Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Widziałem

rzesze bezrobotnych pastuszków

Wędrownych  Mędrców z osiedla

niosących do stajenki

butelki puszki i makulaturę

króla Heroda w kominiarce

narodziny nadziei

na sianku ulotek wyborczych

skałki uszek rozbarszczonych

po morzu czerwonym

Opublikowano

Wiersz o wszystkim i niczym. 

Budowanie na zasadzie łagodnie szokującego paradoksu (wędrowni mędrcy - lumperia, bezrobotni pastuszkowie jak jacyś bezprizorni) otrzaskane. 

Rozumiem, że ma to być odtrutka na wszechobecną wizję pogodnych, rodzinnych świąt, okraszona językowym zgrywem o barszczu, ale wyszło tak se. Szczególnie jak na osobę, która serwuje pod większością tutejszych tekstów soczystą krytykę.

 

Herod w kominiarce zabawny.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

To Twój odbior i Twoje postrzeganie tego tekstu.

Odwet czy co? Towarzystwa z tego forum nie znam, wiec nawet gdybym chciał, nie za bardzo mogę się znecać nad kims personalnie. Komentuję teksty, nie ludzi i tego samego oczekuję. 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Bardzo mnie to cieszy. Nie po to publikuję wiersze, by zbierać pochwały, ale usłyszeć (przeczytać) krytyczną opinię, to zawsze coś daje do myslenia. Dziekuje. :) 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Oh, ziemio moja, piękna, a tak bezczelna, Czemuś tak dzika, choć byłaś tak wierna? Czemu, planeto, tworzysz nam piekło, Gdzie dobro ginie, a zło się rozśmiekło?   Lęk w sercach drzemie, brak już miłości, Coraz mniej ludzi, co mają cnoty i prostość. Wszędzie ploteczki, śmiech i zwrot akcji, A w duszach pustka, bez gracji, bez reakcji.   Gdzie spojrzeć — ludzi braknie w człowieku, Bawią się wszyscy w zgubnym biegu wieku. Znikła kultura, etyka, szacunek, Został jedynie hałas i smutek.   Czemu, o ziemio, nie zareagujesz? Czemu tym światem się nie zaopiekujesz? Pokaż, że w tobie jest jeszcze raj, Niech wróci pokój, niech kwitnie gaj.   Pomóż, by rajem stał się nasz świat, Dla tych, co odeszli, i tych, co wśród strat. Bo człowiek sięga po trucizn cień, By zabić marzenia, pogrzebać sen.
    • @Berenika97 Cudowne poruszające rozważanie.  Pięknie ujęłaś, że świadomość nie jest kryształem, lecz płomieniem. A  poszukiwanie własnej prawdy w "skurczach ciszy" jest jedyną prawdziwą geometrią istnienia. Wątpliwość staje się tu najwyższą formą wiary.   Wspaniały tytuł. Imperatyw egzystencjalny. Przez ten tytuł wiersz nabiera specjalnego znaczenia.   Bereniko. Twoje wiersze coraz głębsze. Coraz śmielsze. Jest już bardzo wysoko :)  
    • @andrew To mała perła poezji codziennej – wiersz spokojny, przejrzysty, a jednak głęboko filozoficzny.
    • @Katarzyna Anna Koziorowska To dojrzały, piękny liryk o smutku, który nie niszczy, lecz oczyszcza. Zapis ostatniego etapu miłości: kiedy już nic nie boli, ale wszystko jeszcze trwa w pamięci.
    • @Simon Tracy Utwór jest współczesną parabolą o śmierci, samotności i egzystencjalnym zmęczeniu. Sceneria – ostatni autobus, noc, cmentarz – tworzy symboliczną przestrzeń przejścia, granicę między światem żywych i umarłych, między pozorem życia a ostatecznym spokojem.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...