Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

ze snu budzi się łąka
tulipan mlecze i chabry
pną swoje  łebki do góry
a świerszcz na skrzypcach coś brzdąka

brzęczy wesoło pszczoła
fruwajac z kwiatka na kwiatek
sielsko zielono i pięknie
gdyby nie pewien niedźwiadek

ze snu zimnego zbudzony
oczka mu jeszcze się kleją
wlazł w kwiatki co pachną nadzieją
i świerszcza przydusił niechcący

kanciasty w swoim obyciu
misiek podrapał się w brzuchol
coś cicho dzisiaj na łące
po miodek bo w gardle mym sucho

poczłapał prosto przed siebie

nie widział misiek maluczkich
bo był po prostu za duży

za gruby oraz niemądry

 

"Ram ta ti ta

Ram ta ti ta

Brzuszek burczy

bo sie kurczy" *

-----------------------------------

Pomimo łap nie małych

wróciła natura do normy

grają świerszcze zielone

brzęczą wesoło pszczoły 

 

* piosenka z Kubusia Puchatka 

Dziękuję Leszkowi i befanie za inspiracje :)

Edytowane przez Marcin Krzysica (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

niechcący to chyba przesada

świerszcz grać nie umiał niestety

miś tylko pouczył guślarza

jak składać udane kuplety

 

a teraz świerszcz gra od ucha

do ucha, aż cieszy się  łąka

i nikomu nie przyjdzie do głowy

by dziękuję powiedzieć misiowi

:)))))

 

Miłego dnia :)

 

 

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Kiedy zginę ostatnim rozbłyskiem pewności, w spirali echa dudniącego cieniem dźwięku, ziemia kresu wzejdzie, płaska i policzalna , rozmyta otchłanią — jak wielka tajemnica.   Ambiwalencja: gdy postrzeganie staje się wolą stworzenia — kwant z kwantu, dla kwantu, w fazie wzmożenia — któremu tylko myśl potrafi nadać szlif kształtu, ciężar słowa i liczbę istnienia.   Nie dookreślony przez spięte wymiary liczb, mam tylko iskrę zwątpienia na końcu palca, uniesionego w dal bezkresu — tak bliskiego, jak widok śmierci w każdym poruszeniu życia.    
    • @Alicja_Wysocka Cześć. Tak, chyba masz rację. Cóż, uczymy się na błędach.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Na swoją obronę muszę dodać, że kilka lat później miałem okazję być nad Atlantykiem i wówczas cały zanurzyłem się w tych wodach, a przecież Morze Bałtyckie  ma połączenie z Oceanem Atlantyckim, a więc to prawie tak jakbym kąpał się w morzu Bałtyckim.   P.S. Ludzi można podzielić na dwie grupy: podróżnicy i domownicy. Jak się zapewne domyślacie to należę do tej drugiej, ale, ale to nie znaczy, że od czasu do czasu, gdy nadarzy się okazja i zachęcenie to ruszę cztery litery z ciepłych pieleszy domowych, czyli jestem taki okazyjny podróżnik.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @violetta Fajna morska miniaturka! W 2017 byłem pierwszy raz nad polskim Bałtykiem, ale zamoczyłem tylko dłonie. Mój brat namawiał mnie do ściągnięcia butów i skarpetek, aby pochodzić po wodzie.  Teraz trochę żałuję, że tego nie zrobiłem. Taka okazja może się już nie powtórzyć. Bądź człowieku mądry i zrozum sam siebie.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

                                                  Pozdrawiam.
    • Et, ta lawa kotleta: na tel. to kawa latte.            
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...