Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Zaufaj


beta_b

Rekomendowane odpowiedzi

Moje piersi się kulą w tęsknocie

moje piersi w zgryzocie się marszczą

utul głowę

zanim wzejdzie poranek

i wrócimy do swoich spraw. 

 

Smuga na czole nie znaczy po niebie

zmarszczki uśmiechem nie ściągną mi ciebie

pocałuj

zanim założę spodnie

wracając do dziennych prawd.

 

Mężczyzna tworzy kobietę

ulepię go z Ciebie

zaufaj.

Edytowane przez beta_b (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Nie wszystkie kobiety umieją się do tego przyznać.  Większość - jak przystało na nowoczesną kobietę - zbyt dużo bierze na barki, a potem ciężko jest się przeobrazić we wrażliwą istotę jakimi (wbrew pozorom) jesteśmy. Ciężko nie nam ale otoczeniu zaakceptować, że mamy dość bycia  "mężczyznami od zwykłych spraw".

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Trochę ta puenta przewrotna jest, bo jeśli Pl-ka mówi to do faceta, wynika że do ideału trochę brakuje :)

... ale myślę, że tworzą się wzajemnie, wszystko zależy od zaangażowania 

i pewnie bym zaufał, gdyby ktoś tak łednie do mnie mówił :)

Ładny wiersz, pozdrawiam,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj -  dobry szczery wiersz - jestem na tak.

                                                                                                                           

                                                                                                                                      Miłego życzę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Na wstępie chce wyrazić swoją solidarność z Marcinem Krzysicą odnośnie do sukienki; 

w poezji najpiękniej kobieta prezentuje się w sukience.

 

Co do wiersza,

Szanowna beta_b

podczas pierwszego czytania rzuciło mi się niezbyt dobrze - piersi się kulą,

 

w drugim wersie słowo się marszczą nie pasuje do piersi.

Piersi się marszczą ??

Myślę, że drugi wers można sobie darować.

Końcówkę bym odwrócił,

a całość widziałbym mniej więcej tak

 

moje piersi skulone w tęsknocie

moje dłonie wypatrują dłoni

przytul mnie

zanim wzejdzie poranek

i wrócimy do codzienności 

 

smuga na czole nie znaczy lazuru

zmarszczki pod okiem nie ściągną mi ciebie

pocałuj

zanim w sukience

zawitam wśród dziennych prawd.

 

mężczyzna tworzy kobietę

więc proszę

ulep mnie z siebie

 

Przepraszam, jeśli powyższą sugestią posunąłem się zbyt daleko.

Wiersz podoba mi się, za swoją kobiecość.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Nieużywane i nietulone, w pewnym wieku się kulą i marszczą; opis naturalistyczny ale to nie erotyk. 

 

Mężczyzna tworzy kobietę a kobieta powoduje, że on się czuje męski. Nie z biblijnego żebra, a z lustra, .
Wzajemnego odczuwania płci. To ma inny wydźwięk. Równy. 

Egzegeto, nad resztą propozycji pomyślę, mają swój urok i delikatne ruchy pędzlem. Póki co dziękuję za przepływ i uwagę. 

bb

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Codzienność często bywa wrogiem miłości, bo zmusza ludzi do rozstań, do zajmowania się tysiącami różnych spraw, do niemyślenia o sobie nawzajem, do "przegapiania" bycia razem, do nierozumienia siebie wzajemnie.

A także nie pozwala ludziom przeglądać się w sobie nawzajem, czyli czuć się dostatecznie mocno mężczyzną i kobietą.

Bardzo mi się podoba wiersz z optymistyczną i równouprawniającą pointą, przewrotną, ale dzięki temu właśnie świetną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Oxyvio,

umknął mi komentarz, za który dziękuję. Przeglądanie się w sobie nawzajem to proces, i proces by czuć się ukorzenionym w płci, szczególnie dzisiaj, kiedy identyfikacja - kulturowo-społeczna - jest zachwiana. A może mniej ważna (?). 

A taka przyjemna. 

bb

 

Edytowane przez beta_b (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Chyba nie mniej ważna. Niestety tracimy swoją tożsamość, zarówno kulturową, jak i indywidualną. A tożsamość - czy identyfikacja - jest nie tylko przyjemna, ale pozwala nam wiedzieć, kim jesteśmy i dokąd zmierzamy. Jest niezbędnym warunkiem, żeby czuć się w pełni człowiekiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Leszczym Przednie... Pozdrawiam. 
    • wspaniałość barw przyprawiona wonią szafranu jak obłok nad morenowym pejzażem oniryczny taniec w przestrzeni bez granic zaciera rzeczywistość   oczarowany spalam się w lustrze słońca          
    • Dlatego rzuciłem w diabły politykę...   Łukasz Jasiński 
    • @violetta   Nie, pani Wiolu, główną podstawą naszego bezpieczeństwa jest członkostwo w strukturach Paktu Północnoatlantyckiego - NATO, a dopiero na drugim miejscu: sojusz wojskowy ze Stanami Zjednoczonymi Ameryki Północnej, wrzuciłem tutaj zdjęcie szachownicy: tak mniej więcej będzie ona wyglądała na nowych polskich samolotach - myśliwcach: F-35 Husarz (mamy jeszcze: F-16 Jastrząb) - chodzi o maskowanie, teraz zrobię dygresję (pewnie pani pamięta dyskusję pod moim wierszem: "Duch") i teraz mogę powiedzieć: nie mówiłem, iż tak będzie? Gdzie obiecana podwyżka renty socjalnej (w moim przypadku: dożywotniego odszkodowania za utratę słuchu z winy państwowego szpitala) do pensji minimalnej? Gdzie obiecana obniżka za odpady - śmiecie? Do października zeszłego roku wszystko u mnie dobrze funkcjonowało - nie korzystałem z żadnej pomocy finansowej, niestety: wbrew własnej woli - zostałem do tego zmuszony: w maju złożę kolejny wniosek o dodatek mieszkaniowy - w lipcu: o bon energetyczny, ma być jeszcze obiecana waloryzacja zasiłku pielęgnacyjnego (głodowa łaska podatników: najpierw otrzymywała mama - od osiemnastego roku życia otrzymuję bezpośrednio) i ma być jeszcze Bezwarunkowy Dochód Podstawowy - dla każdego, oczywiście: do pracy nie pójdę i dobrze pani wie dlaczego (dla przypomnienia: jestem byłym pracownikiem Zakładu Pracy Chronionej, Archiwum Akt Nowych i Narodowego Klubu Libertyńskiego), zresztą: który pracodawca zatrudni człowieka o takiej przeszłości (nielegalna bezdomność), doświadczenia zawodowe, nabyta niepełnosprawność o stopniu umiarkowanym i IQ od 135 do 158 (badania zrobiłem z różnych źródeł, jedno źródło - to żadne źródło), więc? Mam jeszcze dodać, iż moim przodkiem jest niejaki Jakub Krzysztof Ignacy Jasiński herbu Rawicz, mason, poeta i jakobin, jego grób jest na warszawskiej Pradze, moi przodkowie przed Drugą Wojną Światową mieli dworek w Jasionce - niedaleko Rzeszowa, teraz jest tam lotnisko i przerzut broni na Ukrainę, po kądzieli: moi przodkowie przed Drugą Wojną Światową ukrywali żydów w ziemiance-spiżarni, wieś: Piotrkowice, gmina: Żabia Wola, województwo: mazowieckie, poza tym: to ja stawiam warunki pracodawcom - nie na odwrót, pracodawca w moim przypadku będzie musiał obowiązkowo przestrzegać: Konstytucję Trzeciej Rzeczypospolitej Polskiej, Kodeks Karny, Kodeks Pracy, Kodeks Cywilny i Kartę Praw Osób Niepełnosprawnych, teraz zrobię sobie śniadanie i będę czytał na Google - wiadomości:   - stadiony, - wojsko, - bryła, - gddkia, - siskom, - architektura, - koleje, - zabytki,   - defence24,   - inwestycje warszawa, - drogi warszawa, - architektura warszawa, - koleje warszawa, - zabytki warszawa    i miłego dnia życzę pani, pani Wiolu...   Łukasz Wiesław Jan Jasiński herbu Topór 
    • Tam, o tu, automat.     A tu auta.     A ten aut! Tu Aneta!     Na ten atut, tu tan, etan.     OK, na co mi krawat! Ta Warki moc, Anko!    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...