Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Nie chcę już kochać, nie warto.

Kochać można tylko rzeczy

 martwe,

czasem psa można pokochać, 

czasem kota,

- ale kot też ma pazury,

które bolą przy dotyku.

 

Kochać można stary fotel, 

on nigdy nie będzie tronem

- a człowiek?

Ma dwa oblicza, albo więcej,

może być królem, katem

- sobą bywa!

 

Człowiek ma rozum

więc powinien myśleć- myśli są różne ...

Ma duszę - więc grzeszy

I chociaż  jestem homo sapiens,

to wolę rzeczy bezrozumne.

Tak.

Co do nich, to mam pewność.

 

 

Edytowane przez MaksMara (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

A pies ma pchły.

Koty potrafią kochać swoimi malutkimi serduszkami równie gorąco jak pchlarze. Tylko się z tym tak nie afiszują.

Mają więcej godności. I to potrafi zmylić płytkich ludzi.

A można sobie być nie wiem jakim sapiens. Ale miłość jest zbyt głęboko pod korą, abyśmy mogli sobie decydować to pokocham, a to nie.

Rozum potrafi pomóc tylko to uczucie zamaskować, ale nie jest w stanie ugasić ognia.

 

Pozdrawiam

Opublikowano

Dziękuję za komentarz. Nie zrozumiałeś mojego przesłania. Piszę, że lokowanie uczuć w ludzi i nawet zwierzęta nie jest do końca pewne, może dawać szczęście, ale też ranić " pazury bolą przy dotyku" - a psy jak piszesz -mają pchły. A ludzie mają rozum i wykorzystują go w bardzo różny sposób. Kochają, nienawidzą, zabijają, pomagają innym, ............ . To wszystko dzieje się na poziomie podejmowania decyzji, a jej nie podjęcie-  to też podjęcie decyzji. Pozdrawiam

 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Nie zrozumiałeś mojego komentarza. Miłość, to nie jest decyzja czy idziemy do tego kina, czy do tego.

Nasze sympatie, antypatie i miłości i nienawiści - to tkwi głęboko w warstwie podkorowej i nie jest sterowane umysłem.

Umysł może tylko pozwolić na ukrycie uczuć lub na ich wyeksponowanie. 

A to co piszesz, napawa mnie obawą, ze nawet nie przeczuwasz czym może być miłość.

Nie pokocham nagle pająków mając wrodzoną arachnofobię.

Opublikowano

Szanowny kocie szarobury, nie pisałam o miłości. Ten wiersz jest o podjęciu pewnej, określonej decyzji. Nasze sympatie, antypatie, miłości i nienawiści wcale nie są wrodzone! Są kształtowane w umyśle małego dziecka przez czynniki zewnętrzne takie jak: kultura, środowisko,  nacje, zwyczaje, obyczaje, normy i zasady istniejące w danych społecznościach itp. Jeżeli ktoś decyduję się na niekochanie, to napewno wie o miłości wystarczająco dużo. Ludzie uciekają od problemów, a takim problemem może być  toksyczna miłość. Tkwił byś w niej? 

Opublikowano (edytowane)

Witam -  czytam i się gubię  w tym co chcesz powiedzieć - wybacz.

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                     pozd.

Edytowane przez Waldemar_Talar_Talar (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Być może moje stare, słabe oczy już mocno niedowidzą, jeśli frazę :

odczytuję jako frazę na temat miłości.

Próbujesz zaprezentować racjonalizm, który potrafi sterować tym co odczuwamy, a czego nie. Otóż ja się nie zgadzam z takim poglądem. To, że nie wybucham atakiem złości, wcale nie oznacza, że nie jestem zły, a tylko tyle, że potrafię sterować uzewnętrznianiem uczuć.

W moim kosmatym łebku nie mieści się, że mogę sobie powiedzieć - od dzisiaj nie kocham tej pani i koniec, jest mi obojętna.

Uważam, że sfery uczuciowej nie da się zaplanować jak choćby kariery zawodowej. To co odczuwamy, oczywiście, jak słusznie zauważasz, jest efektem naszych doznań i doświadczeń. Możemy uciekać od miłości czy innych uczuć tylko odcinając się od zewnętrznych bodźców.

Chowając się przed światem w jakiejś skorupie.
Słowa, jakie padają w Twoim utworze, być może są efektem rozczarowania.

Nigdy nie robiłem rachunków ile dostałem, a ile dałem. Sam fakt kochania czy tylko zakochania był wartością samą w sobie, że nie trzeba było rozliczać czy to bardziej, czy mniej szczęśliwie.
Natomiast w toksycznej miłości bym tkwił. Sorry. Na zasadzie nie robienia rachunków winien - ma.

No cóż, jestem idealistą, choć nie jestem ideałem.

A może warto pójść dalej jeszcze. Czy musiałaś już zakopać swojego ukochanego psa?

Może nie kochać zwierząt, ani rzeczy? Może zakochać się w sobie?
 

Opublikowano

Dziękuję za przeczytanie: Niki147. 

Szanowny kocie, masz prawo nie zgadzać się z wieloma poglądami, ale nie masz prawa narzucać swoich podlądów i toków myślenia innym. Oceniając czyjś utwór nie można oceniać pod siebie, tylko obiektywnie,  przecież Ty inaczej myślisz niż ja, inne masz poglądy, inaczej przeżywasz i wyrażasz uczucia, inaczej nad nimi panujesz, inaczej odbierasz świat i ludzi a ja inaczej percepuję. I to jest piękne, że wszyscy jesteśmy inni, gdyby tak nie było świat byłby bardzo nudny No i nie byłoby naszej polemiki, która wyrosła na bazie niezrozumienia się. Wiesz co to jest empatia, ale w tej kwestii jej nie użyłeś, na siłę przepychasz swoje zdanie jakby było wyrocznią i JEDYNĄ prawdą. I może zakochałeś się sam w sobie a mój wiersz nie jest o mnie, tylko o ludziach skrzywdzonych przez innych , bo któż może skrzywdzić człowieka jak nie drugi człowiek? Napewno nie pies ani kot i nie rzeczy martwe. Prostota tego wiersza i ubogie słownictwo było moim zamysłem ale głębia i przesłanie ma wynikać z przemyśleń,  wyobrażni i wiedzy o ludziach doświadczonych przez życie. Czasami Tacy uciekają w samotność ( podejmują decyzję) ale czy to dobrze? No właśnie. Pamiętaj, że podjętą decyzję można zmienić. Ma na to wpływ wiele czynników i okoliczności. 

Pozdrawiam serdecznie. 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

No właśnie. Tak sobie pomyślałem, po ostatnim poście, że możesz się poczuć zmolestowana. Sorry. Nie miałem takiego zamiaru. I w żadnym miejscu nie napisałem: to  myślenie jest głupie, złe ; masz myśleć tak.!!!
Zresztą bardziej dyskutowałem pewnie z tym co odczytałem.

W każdym bądź razie, żeby nie przedłużać - Przepraszam, że sprawiłem, że poczułaś się naciskana. Nie miałem takich intencji. Jak również nie zamierzałem na siłę wcisnąć Ciebie w swój szablon postrzegania świata.

Masz prawo do rysowania obrazu świata swoją własną kreską. Pozdrawiam

Opublikowano

Jakby nie było, chyba lubię z Tobą dyskutować, bo mamy na pewno całkiem inne spostrzeganie rzeczywistości. Nie będziemy sobie słodzić, a różnica zdań powinna być konstruktywna. 

Pozdrawiam

Opublikowano

 

Moim zdaniem,  za często używasz wielokropków, o ile to są wielokropki, bo ten właściwy ma tylko trzy i jest podkreśleniem, że coś w tekście nie zostało dopowiedziane.

 

Kochać można tylko rzeczy

        .............. martwe. - Nie bardzo wiem  co może być niedopowiedziane w tym miejscu.

 

a ........... człowiek  - A w tym miejscu ? 

Wg mnie to jest pytanie -  a człowiek? Na które zresztą dalej  w pewnym sensie odpowiadasz  nawiązując do myśli zawartej w tekście (w dużym skrócie)  - wolę kochać przedmioty.

 

Pozwoliłam sobie nieco inaczej zapisać Twój tekst.

 

Nie chcę już kochać, nie warto.

Kochać można tylko rzeczy

martwe,

czasem psa można pokochać, 

czasem kota

- ale kot  ma pazury,

które bolą przy dotyku.

 

Kochać można stary fotel, 

on nigdy nie będzie tronem

- a człowiek ?

Ma dwa oblicza, albo więcej

może być królem, katem

- sobą bywa!

 

Człowiek ma rozum,

więc powinien myśleć - myśli są różne...

Ma duszę - więc grzeszy

i chociaż jestem homo sapiens

to wolę rzeczy bezrozumne.

Tak... ich jestem  pewna.

 

 

Kochać można stary fotel, 

on nigdy nie będzie tronem

 

Jeśli założyć , że stary fotel uosabia Pl-kę,  to tron  jest uosobieniem osoby despotycznej - tak to rozumiem.  Nie wiem z czym kojarzy się autorce krzesło, ale jeśli coś symbolizuje to powinno wrócić do tekstu, bo w mojej wersji zostało usunięte :)

 

Gorzka myśl i sporo emocji jest w Twoim zapisie (takie przynajmniej odniosłam wrażenie)  ale (moim zdaniem)  zapis też ma znaczenie, kiedy tekst jest  dopracowany to się go czyta i rozumie, w dodatku czyta się z przyjemnością.

Ten jest czytelny tylko trochę roztrzęsiony...(?)

 

Pogody ducha życzę i powodzenia  w zmaganiach ze słowem :)

Do następnego wiersza ;)

Opublikowano

Tam, gdzie jest więcej kropek niż znany wszystkim wielokropek- to się zastanawiam. Po prostu, dłuższa przerwa. Bardzo dziękuję za mądre sugestie i podpowiedzi. Krzesło to krzesło, tron to tron, a fotel to dalej stary fotel. To się nie zmieni jedno w drugie, a człowiek jest istotą zmienną, a co za tym idzie- nieobliczlną, może niepewną? Dobrze określiłaś - roztrzęsiony- ale ja to uważam jako pozytywny zabieg w celu głębszego zapamiętania, zastanowienia się nad treścią. 

Pozdrawiam

Opublikowano

Podoba mi się przekaz wiersza,

ale wielokropki drażnią niemiłosiernie,

wygląda to dla mnie jak jakiś druczek urzędowy,

mam sobie coś tam wpisać?

 

Poza tym,

jeżeli mamy jakieś porównanie zalet i wad,

to wg mnie należałoby to zrobić symetrycznie,

czyli wskazać tu na jakąś wadę psa.

A ta fraza:

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

też mi się jakoś nie podoba. Choć pomysłów na przeróbkę nie mam.

I tu Ci jeszcze pazurem boleśnie wskażę literówkę :)

 

Pozdrawiam :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio w Warsztacie

    •  

       

      Autorzy:

      Tekst - Michał Leszczyński

      Rozmowa z AI - Krzysztof Czechowski

       

       

      Bezkasie

       

      Ta piosenka opisuje realia, uwierz

      jakimi są po prawdzie więc to wspaniałość

      życie jest bajeczne życie bywa marzeniem

      nie ma dla nas ani wystaw ani meczy w Madrycie

      pragma kuleje ojej ojej

      pragmatyka nie styka bo taka tu taktyka

       

      Na bezkasiu uwielbiają ciebie przytrzymać

      nie zbiesisz się im, a nawet ich przeprosisz

      albowiem warto tutaj się nieco dorobić

      świat oczekuje działań z zaangażowania

      (zakochaliśmy się w siódmych potach na siłowniach)

       

      na bezkasiu toż wiadomo i rak jest rybą

      trza dążyć trzeba próbować trza trwać

      zmieniasz ciągle więc nie odstawiasz lipy

      zeszyt urasta w wersy, przybierają twoje nuty

      (ważna jest waga notesu oraz ciężar pięciolinii)

       

      Ta piosenka opisuje realia, uwierz

      jakimi są po prawdzie więc to wspaniałość

      życie jest bajeczne życie bywa marzeniem

      nie ma dla nas ani wystaw ani meczy w Madrycie

      pragma kuleje ojej ojej

      pragmatyka nie styka bo taka tu taktyka

       

      Na bezkasiu chodzisz bardzo często głodny

      świat jawi się przyszłością, blaski miewa retro

      tęsknota ułoży ci opowieść w piękną piosenkę

      być sytym oznacza rzekomo artystyczne niedobrze

       

      na bezkasiu pojedziesz maksem na Podlasie

      ani Stany ani Brytania nie są wcale dla ciebie

      smycze nie po to są aby się urwać z choinki

      zerwać bukiety kwiatów brzmi nieromatycznie

       

      Ta piosenka opisuje realia, uwierz

      jakimi są po prawdzie więc to wspaniałość

      życie jest bajeczne życie bywa marzeniem

      nie ma dla nas ani wystaw ani meczy w Madrycie

      pragma kuleje ojej ojej

      pragmatyka nie styka bo taka tu taktyka

       

      Na bezkasiu opiszesz świat jakim podobno jest

      najedzonym – mawiają – brakuje metafor weny

      wizja kogoś zachwyci, coś trafi w czyjeś gusta

      masz mieć poeto gorzej, a nie przeto najlepiej

       

      Na bezkasiu na ambitniejszych też są patenta

      dorobisz się rachunków wręczą ci półbezkasie

      żebyś nie fruwał za mocno za szeroką okolicą

      żeby twój tekst chwalił zamiast nazbyt jęczeć

      (półbezkasie artystycznych nie nazbyt pasie - draka taka)

       

      Ta piosenka opisuje realia, uwierz

      jakimi są po prawdzie więc to wspaniałość

      życie jest bajeczne życie bywa marzeniem

      nie ma dla nas ani wystaw ani meczy w Madrycie

      pragma kuleje ojej ojej

      pragmatyka nie styka bo taka tu taktyka

       

      Na bezkasiu tylko taniec w wersji freak masz za friko.

      Pyk pyk, kiwa się noga, przytakuje ręka, tułów pracuje.

      O głowie tutaj i tak się nie pamięta, bo po co, bo na co.

      Tam ta rara. Ta dam. Ta dam (dyskusyjny to akapit).

  • Najczęściej komentowane w ostatnich 7 dniach



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • oboje układacie mnie do snu najpierw ty kołysaniem bioder potem on błogosławiąc białym skrzydłem
    • Wiele jest prawdy w tym co piszesz ale kto chce rozdawać, musi umieć i zebrać. Po tym potoku słów, widzę że jednak to rozdawanie przychodzi Ci łatwiej a moje słowa zakłuły. Jest jasne, że przyjęcie krytyki sprawia każdemu z nas problemy. Mnie także.   Jest parę osób tutaj na portalu z którymi nie wszczynam żadnych rozmów, ponieważ nie ma to po prostu sensu. Ty masz potencjał i jak już wspomniałem nieraz rację. Dlatego odezwałem się.  Nie oczekiwałem też, że będziesz się od razu przyznawał do winy i się tarzał w popiele. Jeżeli udało mi się pobudzić Cię do przemyślenia pewnych kwestii, to osiągnąłem bardzo wiele. Ot i wszystko. W końcu z jakiegoś powodu napisałem to co napisałem. Z mojej strony kończę temat i Pozdrawiam.  
    • Autorzy: Tekst - Michał Leszczyński Rozmowa z AI - Krzysztof Czechowski     Bezkasie   Ta piosenka opisuje realia, uwierz jakimi są po prawdzie więc to wspaniałość życie jest bajeczne życie bywa marzeniem nie ma dla nas ani wystaw ani meczy w Madrycie pragma kuleje ojej ojej pragmatyka nie styka bo taka tu taktyka   Na bezkasiu uwielbiają ciebie przytrzymać nie zbiesisz się im, a nawet ich przeprosisz albowiem warto tutaj się nieco dorobić świat oczekuje działań z zaangażowania (zakochaliśmy się w siódmych potach na siłowniach)   na bezkasiu toż wiadomo i rak jest rybą trza dążyć trzeba próbować trza trwać zmieniasz ciągle więc nie odstawiasz lipy zeszyt urasta w wersy, przybierają twoje nuty (ważna jest waga notesu oraz ciężar pięciolinii)   Ta piosenka opisuje realia, uwierz jakimi są po prawdzie więc to wspaniałość życie jest bajeczne życie bywa marzeniem nie ma dla nas ani wystaw ani meczy w Madrycie pragma kuleje ojej ojej pragmatyka nie styka bo taka tu taktyka   Na bezkasiu chodzisz bardzo często głodny świat jawi się przyszłością, blaski miewa retro tęsknota ułoży ci opowieść w piękną piosenkę być sytym oznacza rzekomo artystyczne niedobrze   na bezkasiu pojedziesz maksem na Podlasie ani Stany ani Brytania nie są wcale dla ciebie smycze nie po to są aby się urwać z choinki zerwać bukiety kwiatów brzmi nieromatycznie   Ta piosenka opisuje realia, uwierz jakimi są po prawdzie więc to wspaniałość życie jest bajeczne życie bywa marzeniem nie ma dla nas ani wystaw ani meczy w Madrycie pragma kuleje ojej ojej pragmatyka nie styka bo taka tu taktyka   Na bezkasiu opiszesz świat jakim podobno jest najedzonym – mawiają – brakuje metafor weny wizja kogoś zachwyci, coś trafi w czyjeś gusta masz mieć poeto gorzej, a nie przeto najlepiej   Na bezkasiu na ambitniejszych też są patenta dorobisz się rachunków wręczą ci półbezkasie żebyś nie fruwał za mocno za szeroką okolicą żeby twój tekst chwalił zamiast nazbyt jęczeć (półbezkasie artystycznych nie nazbyt pasie - draka taka)   Ta piosenka opisuje realia, uwierz jakimi są po prawdzie więc to wspaniałość życie jest bajeczne życie bywa marzeniem nie ma dla nas ani wystaw ani meczy w Madrycie pragma kuleje ojej ojej pragmatyka nie styka bo taka tu taktyka   Na bezkasiu tylko taniec w wersji freak masz za friko. Pyk pyk, kiwa się noga, przytakuje ręka, tułów pracuje. O głowie tutaj i tak się nie pamięta, bo po co, bo na co. Tam ta rara. Ta dam. Ta dam (dyskusyjny to akapit).
    • pytasz czasem mnie – drogi – miły – towarzyszu kim jest ten Sokołowski – poza protokołem bez tych tricków uników i szyku wierszyków bez koszuli – zwyczajnie w zaciszu domowym   zrobię zatem przysługę i szczerze ci powiem (o czym głośno na forum jest mówić niezręcznie) że ten imć Sokołowski marny nędzny człowiek jest szubrawcem bandytą i zwykłym bydlęciem   a więc pije i zdradza szabruje w ukryciu ma kochankę na boku na każdej dzielnicy dług haniebny i udział w globalnym zatruciu (o którym człowiekowi normalnie się nie śni)   okłamuje mataczy w haremie dostatku żyje z krzywdy bliźniego za sierot grosz wdowi nie płaci alimentów unika podatków a by zmienić się trochę – nie przyjdzie do głowy   a gdy nażre się naćpa już napcha za czyjeś zbałamuci pół kraju nachleje do pełni czasem skapnie mu z pióra – jak trudno się żyje w tym bractwie przychylności stroskanych i wiernych
    • - tęsknota za Tobą mnie spala                           "Jeśli spali się w tobie przywiązanie do siebie samej i skupianie na własnych doznaniach- wtedy Mnie dostrzeżesz.                                 Nadmierny egocentryzm i skłonność do introspekcji Mnie zasłaniają."                                                                 225 śr.24.09.86 g. 9,30 Świadectwo Alicja Lenczewska                                       
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...