Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

zabiłem


Rekomendowane odpowiedzi

zabiłem

 

zabiłem

paznokciem robaka na ścianie
żebyśmy się oboje za bardzo nie pobrudzili

nie wiem czy cierpiał

jak go nie ścierpiałem

zawsze gdzieś łażą po domu te wstrętne robale

podobno roznoszą zarazki

a paznokcie wciąż zdrowe rosną
mogę dalej je skracać kiedy chcę

chyba że i mnie ktoś albo coś trzaśnie w łepetynę na amen


zabiłem

paznokciem robaka na ścianie

też chciałbym umieć po niej chodzić

to dopiero by było

a jakby tak wszyscy ludzie mogli

to pewnie robaki by nie mogły znając życie

my pewnie bylibyśmy wtedy robakami

a robaki ludźmi

chociaż czasem sam już nie wiem kto jest kto

bo czuję, że wszystko wokół robaczeje

i w ogóle za dużo jest tu tych robaków

jednego dziś zabiłem

nie sprzątnąłem jego zwłok bo już mi się nie chciało babrać 


jest wciąż przyklejony własnym życiem do mojej ściany 

wgnieciony

poturbowany
zaschnięty

a co tam
niech jego śmierć jeszcze pożyje na tej ścianie


niech żyje śmierć

robaka

po części trochę moja

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za porównanie, ja nawet nie znam Kafki na aż tyle żeby przemycać jakieś stylowe zapożyczenia. Czasem mam potrzebę pisania więc wychodzi jak wychodzi,  oczywiście chciałbym żeby wychodziło jak najlepiej,  jeśli to "niedopracowanie" może mi Pani wskazać (chyba że ogólnie i trudno opisać) , to ja z chęcią :) 

 

Pozdrawiam

johncold

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czyli - wers 3 żebyśmy sié oboje... , czy dlatego zabiłeś , tu wiersz powinien sié skończyć, ale Ty piszesz dlalej dlaczego, wdług mnie wers zbędny , dalej po ścierpiałem zrobiłabym spację, dalej niepotrzebne -  a , wciąż, dalej , je , a, to, wtedy. Zamiast kto jest kto  tu powinno być , moim zdaniem kto kim jest , bo robaki uległy jakby personifikacji, wciąż przyklejony życiem do ściany , tak by było lepiej ale kłóci sie logicznie dalej ze śmiercią i to by było na tyle a w ogóle podoba mi się jest nonszalancko młodzieńcze zwłaszcza to nie chciało m isię babrać

pozdrawiam Kredens

Edytowane przez Stary_Kredens (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Z porannych przemyśleń wyszło coś takiego.   Wcale nie mam Głowy w chmurach Tylko myśli  Z dala od Nas Czemu tak Cię irytuje Że samotność to mój kompan? Nie chcesz przecież  By twe serce Mogło służyć mi za kompas.
    • @Wiesław J.K.Mój szwagier, gdy nasza rozmowa dotyczy Alberta, zawsze stwierdza, że Al to był kot z duszą dobrego człowieka. Przykład: gdy przyszedł czas karmienia kotów, a było ich wówczas sporo, Albert zawsze czekał, aż wszystkie zaspokoją głód i dopiero potem sam zabierał się do jedzenia. Bardzo lubił ze mną spacerować po leśnej drodze i czasami siadaliśmy obok siebie na tej drodze. Lubił siedzieć mi na kolanach, ale nigdy nie dał się trzymać na rękach, tego nie lubił. Bardzo mi brakuje tego ukochanego stworzenia.
    • @Waldemar_Talar_Talar Dziękuję Waldemarze. @Łukasz Jasiński

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Tak, są to rymy żeńskie, rzeczownikowe i gramatyczne. Zrymowane tymi samymi częściami mowy, w tym samym przypadku (mianownik, kto co), w tej samej liczbie, tym samym rodzaju.     @Wędrowiec.1984 Witaj Wędrowcze, dzięki za odwiedziny :)
    • @violetta   Jako pułkownik Tajnego Ruchu Oporu (kontrwywiad) mogę pani powiedzieć: jęki Onetu na temat zorganizowanej grupy przestępczej w Polsce ze strony Gruzinów to nic innego jak zasłona dymna - odwrócenie uwagi od sedna sprawy, dalej: jęki tak zwanych ekspertów na temat propozycji ze strony Białorusi w sprawie współpracy na granicy - to próba storpedowania normalnych stosunków, nie skojarzyli oni faktów, iż nie tak dawno na Białorusi był wysoki urzędnik państwowy z amerykańskiego Departamentu Stanu - przypadki nie istnieją, poza tym: jestem świadomym Polakiem i dbam o własne bezpieczeństwo - życie, jeśli ktoś nie potrafi zadbać o własną pupę - wolna wola i aby potem nie było: a nie mówiłem? I nie przychodźcie potem do mnie z własnymi problemami - wrodzona głupota jest nieuleczalna.   Łukasz Jasiński   @Domysły Monika   Coraz lepiej pani pisze... Gdyby pani była zainteresowana, to: serdecznie zapraszam na mój profil - "Ballata" (przyjaźń), "Tajemnica" (erotyk) i "Bezdomność" (samotność) - Podmiot Liryczny jest bezpośredni, a wyżej wymienione teksty są na pierwszej stronie - nie musi pani szukać...   Łukasz Jasiński 
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @aniat.Lata młodości kruszą zastygłe chwile przeszłości. Miejmy nadzieję, że wszystkie te niezapomniane dobre czasy, gdzieś tam we Wszechświecie żyją na zawsze.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...