Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

ziemia się zatrzymała całkowicie ucichł wiatr

oceany  jeziora morza przestały falować

pozbyły się plaż

 

słońce się uparło zaczęło mocno grzać

noc coś ukradło ba  ludzie zwariowali

zaczęli  kraść chleb

 

nikt nie wiedział w którą stronę  ma iść

czy jeszcze jest dziś czy może  jutro

bał się niewiadomego  

 

ucichło wszelkie ptactwo stanęły rzeki

potoki -  Zwierz  przestał się bać

wtedy coś zawołało

 

tak tak ludzkości trzeba ją zrozumieć

o nią bardziej dbać  nie pozwolić 

zatrzymać ani chleb kraść

 

Edytowane przez Waldemar_Talar_Talar (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Miły kocie  nie zawsze będzie kolorowo taki jak mówisz słabsze też muszą  się trafiać.

Dzięki za   szczere słowo.

                                                                                                                                   Ślę ukłony.

 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Witaj Bolesławie -  dzięki że byłeś i czytałeś.

                                                                                                                                               pozd.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Witam -  tak miało być w tej bajce - dziękuje że byłeś.

                                                                                                                                             pozd.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

No tak - ale nie miałem takiego zamiaru Alicjo - troszkę  za fantazjowałem  to fakt.

Dzięki za czytanie.

                                                                                                                               Radości życzę

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Witam -  był zamiar ale jak widzę spalił się...

Dziękuje że byłaś.

                                                                                                                          Pogodnego dnia życzę

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Waldku, wiesz, nie chcę być złośliwa, ale pewnie wyraziłeś w tym wierszu Swoje emocje, takie na daną chwilę. Rozumiem, bo ja często tak czynię. Kiedyś napisałeś pod moim wierszem, ze "nie wasz interes, jak pojmuję świat". Pamiętasz? A ja lubię Twój wiersz, bo szczery jest i niewydumany, "wyeksplodowały" Twoje myśli, pewnie miałeś taką potrzebę.

Stworzyłeś antysielskość w bajce. 

Baśnie nie zawsze są wesołe i dzieci czasami boją się postaci baśniowych. Andersen pisywał baśnie mrożące krew w żyłach, np. "Czerwone trzewiki" - znasz? Nie mówiac juz o braciach Grimm.    Pozdrawiam. 

 

A poza tym, to wiersz dla dorosłych - tak jest w tytule.   Pa. 

Opublikowano

Justyna  Adamczewska -  cóż mogę powiedzieć - chyba tylko dziękuje Justynko.

I masz racje to jest wiersz małej chwili.

                                                                                                            Spokojnego wieczoru życzę

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Ano, ja tez tak piszę - drgnie myśl i wiersz układa się. Czasami powinnam, nie moze inne słowo - utwór zasługuje na uporządkowanie. Wiem to, i dbam o me wiersze, tak, jak o wiersze Innych piszących. Mam ogromny szacunek dla Sztuki.   Pozdr. Waldku. 

 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Pod ślniącym, kryształowym mrokiem, Morfeusz wkrada się wolnym krokiem. Zanim się poddam, walkę uczuć stoczę, Zaraz myśli me w gęstej mgle zamoczę.   Podczas snu czuję bezwładność – Wszyscy podobną mamy przypadłość. Lecz ja we śnie odczuwam wszystko; Nigdy nie byłem jeszcze tak blisko.   Nagle dochodzi do załamania, Próbuję powstrzymać siebie od łkania. Każdy z kolei pulsuje mi nerw, Wiję się niczym zwyczajny czerw.   Czekam na upadek mego istnienia, Nie widzę katuszy moich znaczenia. Zaraz znów zajdzie gwałtowna zmiana – Czuję, że zniknie mityczna rana.   Zaczynam dostrzegać brak mojej woli; Wszystko znów zacznie płynąć powoli. Przestrzeń stopniowo w mleku się nurzy, Mgła obwija obraz moich odnuży.   Zaczynam rozumieć, co tam robię, Może dowiem się czegoś o sobie. Łapie mnie nagle gwałtowne olśnienie – Ciało to moję zżerają nicienie.   Nie lada trzeźwość świta mi w głowie, Oczy się błyszczą jak Czarnej Wdowie. Odczuwać zaczynam wolność od kata, Rozum dostrzega odbicie od świata.  
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Zmieniłam ziemię na skałę. Kropla ostrzem w skałę. Tak, chyba to ta miała być myśl... Dziękuję za odrobinę krytycyzmu.   Pozdrawiam

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

          Dziękuję @Berenika97 :)
    • @Berenika97 Zresztą Bereniko powiedz sobie - jestem już historią i od razu jakoś człowiekowi w perspektywie Twojego wiersza jakoś tak lżej i lepiej się robi :))
    • nie bójmy się marzyć ani śnić to wszystko to mocna nić   która nie boi się wstydu ciemności  oraz burz ozdobionych tęczą
    • @Berenika97 Ciekawe zestawienie, ale też są jej miłośnicy, ot na historycy.org i podobnych. Historia jest podatna na manipulacje, bo piszą ją zwycięzcy, czyli z założenia jest brak obiektywizmu. Temat rzeka:). Co do czytanej książki, mój nauczyciel z liceum powtarzał, że autor powinien wyważyć blaski i cienie bohatera i pozostawić czytelnikowi ocenę, w przeciwnym razie dzieło stanie się publicystyką. Przykładowo wymieniał Antygone i Hamleta o których można bez końca się spierać. Podobnie mawiał o Bohunie, jedynym chyba w tym duchu stworzonym bohaterze Trylogii. Pozdrowionka  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...