Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Nieważne dokąd zaczarowany los nas zabierze,

nieważne, ile niełatwych napotkamy ścieżek.

Ważne, że razem, że wspólnie, że za ręce,

ważne, że tylko ty i ja pójdziemy, nikt inny więcej.

 

Rozpocznijmy więc naszą podróżo – przygodę,

niebanalne zbierzmy żniwo złączeni z przyrodą.

Idźmy cicho, spokojnie, ślad niech malutki  pozostanie,

bo nie można niweczyć tego, co Boskie i nieskalane.

 

Tak trwajmy w drodze, czasami przyspieszając,

lecz tylko po to, aby podziwiać, jak hasa zając.

Od ciut, ot taki malutki, a ważny dla uroku drogi,

zróbmy krok  dalej, by podziwiać także  jelenia rogi.

 

Ta nasza podróż zaczarowana niechaj będzie,

niech cud stworzenia otworzy się tu, tam i  wszędzie.

Nasze oczy, nasze palce i dusze wezmą tyle, ile mogą,

bo spacer po ścieżkach życia jest nie zawsze łatwą drogą.

 

Po minionej cudnie, jakże ważnej i urokliwej przechadzce,

wróćmy do domu zapatrzeni w siebie, zjedzmy kolację.

Posilmy się przed jutrem, opłuczmy kryształem wody ręce,

Dziękujmy za świadomość, że  zrobić można o wiele więcej.

 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Opublikowano

Sorry, Justyno, ale zgadzam się z przedmówcą. Nadal w wierszach rymowanych rym szuka sensu. Ale jest postęp w warsztacie. Wiersz zupełnie jak nie Twój. Z szeroką narracją zamiast krótkich tąpnięć wersów.

Pozdrawiam :)

Opublikowano (edytowane)

Witam -  na taką przechadzkę się pisze - zgrabnie wyszło Justynko i lekko się czyta.

Udany wiersz.

                                                                                                       Spokojnego wieczoru życzę

Edytowane przez Waldemar_Talar_Talar (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

kocie, wiersz dawny, minione czasy. Nie przepadam za nim, ale takie małe doświadczenie zrobiłam (wybacz). Jak będzie odebrany i... jakoś poszło. Czyli ptaszki, motylki itp. Fakt, teraz mam styl mroczny i taki mi odpowiada, choć z lekka "niechodliwy", jak się przekonałam.

Ten powyżej to liryka dla panienek, a ja już z takiej wyrosłam. Mam w głowie wiersze typu "Syndrom poobozowy" itp. Będę pisać, co mi leży na duszy, jak będzie przyjęte? Wiem, z góry. Ot, co. Ta piosenka to ja. 

 

Edytowane przez Justyna Adamczewska (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Warsztatowo jet bardziej dojrzały ze względu na rozbudowaną formę od tych Twoich wierszy, które czytałem tutaj. Więc może poszłaś w nieco złym kierunku. Tutaj mamy nakreśloną fabułę, natomiast późniejsze, jak mniemam, wiersze uległy "haiku-zacji".

Opublikowano (edytowane)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

No, kocie, zapewne masz rację. Wtedy go pisałam z wypiekami na twarzy i drżącym z miłości nastolatki, sercem. Było, minęło. Zmieniłam się i to bardzo. Ale zapodam jeszcze kilka podobnych, eh, te motylki... Dobrej nocy. 

Popracuję nad warsztatem, choć raczej treśc dla mnie ważna. Czytałeś "Geniusz bizona"? Nie żebym reklamowała, ale tam jest moja dusza. Wszystkiego dobrego.  To ja nr 2 

 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Edytowane przez Justyna Adamczewska (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

I

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Jak to mówią "kobieta zmienną jest", może jeszcze Ci się odmieni ;). I nie o "sielskość anielskość" tu chodzi, ale o poezję, której w tym niedoskonałym utworku, w moim odczuciu jest więcej niż w kilku innych Twoich, które czytałem. Żeby nie było, osobiście nic nie mam przeciwko białym wierszom, ale muszę w nich też czuć tę poezję, bo inaczej to jest tylko pójście na łatwiznę, czego  nie kupuję :). I jeszcze jedno, stylem klasycznym można pisać o wszystkim, nie tylko o aniołkach i motylkach. A wlaściwie, może właśnie o nich w ten sposób nie powinno się pisać :).

Pozdrawiam

I do poczytania :)

 

Edytowane przez Sylwester_Lasota (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Tak bym tego nie ujął :). Moim zdaniem, to tylko kilka lat obecności na tym forum, taka, a nie inna wewnętrzna wrażliwość i moje subiektywizmy, którymi się dzielę, na pewno nie po to, żeby komuś dokuczać :) :) :)

Serdeczności :)

Edytowane przez Sylwester_Lasota (wyświetl historię edycji)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Miłosierdzie Boże…   myślę o ... odrzucasz prawdy  Boga nie ma  świat ty  ot tak sobie powstał  z niczego    skąd to nic  nie ma znaczenia    manipulacja modna    ubierasz się jesz  tak jak mówią  słuchasz to co promują  myślenie tłumne    gdzieś się pogubiłeś  nawet nie wiesz kiedy    nie odnajdziesz siebie SAM    kiedyś ON wskazywał drogę  sumienie błądzenie    czeka cierpliwie  spróbuj powrócić    pomyśl  Jezu ufam Tobie  odzyskasz SIEBIE  SWOJE spojrzenie na życie świat    daj SOBIE szansę    9.2025 andrew  Piątek, dzień wspomnienia  męki I śmierci Jezusa   
    • @Berenika97 Dwa plus dwa to przyjaciół paczka                           minus jeden czy to doczepka                           sześć minus pięć to już wspomnienie                           każdy z piątki ma żonę dzieci rodzinę     
    • @SuzanaD To piękny wiersz o ludziach, którzy zgubili zdolność do zachwytu i widzenia piękna w codzienności. Pokazałaś, jak sami siebie pozbawiamy bogactwa świata swoim cynizmem. Zrobił na mnie duże wrażenie. Ale może nie zawsze jest tak źle. A ja widzę iskrę w porannej kawie, gdy para rysuje niewidzialne kraje, i dziecko, co z kamyków buduje świat — ono wie, że każdy kamyk to skarb. Miłość przereklamowana? Dla mnie jest każdym oddechem. Kurz ma blask — ty to widzisz, więc nie jesteś jednym z nich.  
    • @Toyer Bardzo lubię literackie zabawy z matematyką. Dwa plus jeden to nie zawsze zdrada, może to pizza dzielona z kumplami do rana! Trzy plus trzy równa się niekończącej zabawie sześciu przyjaciół we wspólnym pubie.    
    • @Berenika97   więc żyj póki chęci bo świat ponoć otworem nie wnikajmy którym - aż się pomyśleć boję wszystko zapewne jest dla nas stworzone by dobro i rozsądek były połączone :))
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...