Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Przy Tobie spalam się

w zimowe wieczory

kiedy rozgrzany do ostateczności

czuję w sobie ciepło jak miłości

 

pamiętam mój dom -te stare bory

skąd przybyłem do tego siedliska

 teraz  jak do ogniska wrzucony

widzę twoją twarz  już całkiem z bliska

 

która  tak pojaśniała w płomieniach

jestem już cały  taki rozpalony

a mój  żar twoje ciało ogrzewa

słyszę jak z patefonu ktoś śpiewa

 

zaraz całkiem niczym w piekle spłonę

i w popiół obrócę to rzecz już pewna

wszystko we mnie gorące i czerwone

 

kochaj mnie jeszcze

we wszystkich czerwieniach

zostanę  na zawsze twój

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

kawałek drewna

Opublikowano (edytowane)

Powiem Ci Maćku, że stan podgorączkowy a zwłaszcza złość bardzo Ci się przydają :) - Mam wrażenie, że pisałeś ten wierszyk pod wpływem emocji.

Trochę się zagmatwałeś na początku, ale później poszło jak z płatka :)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

to trochę kiepsko brzmi.

Proponowałabym :

 

Przy tobie się spalam

w zimowe wieczory

kiedy  rozgrzany do ostateczności

czuję w sobie ciepło, coś na kształt miłości...

 

Poza tym zwyczajnie  mi się podoba, ale wrzuciłabym go do fraszek. I - moim zdaniem - ten "kawałek drewna" jest ciut za daleko od wiersza.

 

Pozdrawiam.

Edytowane przez czytacz (wyświetl historię edycji)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Berenika97 Stalin, Hitler, Mao. Ale taka przemiła, hołubiona rewolucja francuska zabiła dwa miliony ludzi. Krew płynęła paryskimi ulicami. Głowy ściętego Ludwika XVI i jego żony Marii Antoniny walały się po brukach Paryża jak końskie łajno. A dzisiaj parady i świętowanie.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Myślę, że można tak powiedzieć. Kiedyś sporo medytowałem ( zen) , ale jakoś w cholerę nogi mnie bolały, liczyć nie dawałem rady i pojąć "klaśnięcia jednej dłoni" :) W każdym razie ,tego uczucia nie można porównać raczej z ichniejszym oświeceniem. Raczej u mnie to była pełnia samotności, kiedy wszystko celebrujesz, widzisz, nie czujesz granicy, wtapiasz się. To coś wspaniałego ...hmm jak miłość powiedzmy w szczycie formy:) Zresztą  @aniat. obiecała opisać drugą wersję :) Skoro tak daleko to zaszło, to może @Witalisa podzielisz się swoimi odczuciami? Oczywiście wspominam tylko, bez nalegania najmniejszego. pozdrowienia
    • @Łukasz Jasiński to nie oceniaj:)
    • @Annna2Bardzo dziękuję! Wiem, co się dzieje w Gazie i co się dzieje w Ukrainie - przywódcy, ludzie wpływowi i społeczeństwa wygodnie żyjący mają to ... gdzieś! Przykre! Ale czy my dziś jakoś telepatycznie nie umówiłyśmy się poruszyć tragedii dziejącej się na Bliskim Wschodzie? @MigrenaMasz rację, pisaliśmy swoje odpowiedzi jednocześnie. Jeżeli poznaję się jednostkową historię, to w człowieku budzi się współczucie, chęć niesienia pomocy - takie ludzkie odruchy. Jeżeli słyszymy liczby zabitych to ... "już (jak powiedział największy zbrodniarz) statystyka."  @Robert Witold GorzkowskiBardzo dziękuję!
    • @Berenika97 tam są same przypadki !!!!! Tylko bezbronni ludzie giną tysiącami. A świat ? Co robi świat ? A nic !!!!!
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...