Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

uwielbiał domowe wypieki

i wino własnej roboty

a w wolnym czasie chodził na ryby

 

słowem prowadził zdrowy tryb życia

 

można go było spotkać nad wodą

z deską surfingową

albo podczas joggingu

 

podczas którego uśmiechał się do ludzi

 

co ważne dbał nie tyle o ciało

co ducha

 

Opublikowano

Chorych leczył ręką i błotem

oraz wiarą że w niebie jest lepiej

chociaż był On człowiekiem i Bogiem

skończył marnie to wszyscy wiecie

 

                                                                                                                      pozdrawiam

Opublikowano (edytowane)

Ja też widziałem Chrystusa
Jak po bulwarze na rolkach śmigał
I ludzi twarze gdy się uśmiechał
I z przechodniami witał

Ja też widziałem Chrystusa
w Tesco przy kasie przepuszczał Panią
Ona trzy rzeczy miała do kasy
On marzeniami wypchany wózek

Dobrze go widzieć w drugim człowieku
bo jakoś lżej się robi na duszy
i obojętność dnia codziennego
jak kropla wody kamień kruszy 
 

 

Bardzo mi się podoba twój wiersz :) luźno i z uśmiechem pozdrawiam :)

Edytowane przez Marcin_Krzysica (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Dziękuję za tak obszerny komentarz. Może dlatego miał boską naturę, bo stał się idealnym człowiekiem? Ponoć został wybrany, a może sam się wybrał? Z tym Papieżem to się uśmiałem, a co do joggingu to chciałem jakoś podkreślić, że trochę się nachodził :). Oczywiście zajrzałem na linka, niektóre tezy ciekawe, jeszcze inne dziwne, ale znalazły się też zabawne, chory psychicznie :).

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • przyglądam się duszy  widzi że zbyt często  zaglądam do piekła    myślę sobie  gdyby JEJ nie było  Boga…   moje drugie JA  czy to…ONA    zawsze czujne ostrzega  zadaje pytania  które…sprawiają kłopot   gdy zbyt daleko od Boga  zasypia a nawet zanika  a ja  ja się gubię w złudzeniach    Jezu  muszę bardziej Tobie ufać będzie mniej zachodów słońca    8.2025 andrew  Piątek, dzień wspomnienia  męki I śmierci Jezusa   
    • @Bartłomiej Borutaprzyjemnie  się go czyta
    • Tak dawno nie myślałaś - życie dalej leciało. Tak dawno nie słyszałaś, tak wiele się zmieniało. Zmieniłaś nastawienie, postanowiłaś zapomnieć. Nie ma w twym życiu Boga, coś przewróciło się w głowie. *** *** *** *** Wpadłaś w różne nałogi, stale nowe doznania. Sprzedałaś duszę diabłu ; za trochę ćpania. Podpisałaś cyrograf: - tak urodzę twe dziecko. Anion się pojawił; sprowadziłś na świat piekło.
    • Znowu tu jestem,   choć strumień płynie wartko.   Stoję nieruchomo,   pozwalam mu odrywać kawałki siebie:   niepotrzebne tkanki,   okruchy pomyłek,   słowa, które straciły ciężar,   zrogowaciałe płaty tęsknoty.   Tęsknota już nie boli.   Rozlała się i zastygła   w marmurową mozaikę,   odbija głuche echo kroków.   Pamiętam martwą choinkę z dzieciństwa —   jej igły ułożyły się na podłodze   w prostą wróżbę przemijania.   Tańcząca wróżka Miriam   nie potrafiła jej złamać. Mówiła o wielkim bałwanie,   któremu w żalu oddałem   moje małe serce.   Chyba wtedy zamarzłem   na zawsze —   w niezgodzie   na fałszywe słońca.   W szafie powiesiłem kożuch.   Wiem, że tam, gdzie pójdę, będzie zimno.   Odwrócę się plecami   do zielonej łąki.   Zostanę   w lodowym spokoju   i ciszy.   Jest jeszcze Ona.   Mówi do mnie.   Oddycha miarowo w mój niepokój.   Jej dłonie rozchylają moje pięści   na bukiety wysuszonych kwiatów. Dziś mam czterdzieści siedem lat.   Słońce znowu jest w Pannie
    • @JWF Można najeść się strachu, można literki zjadać...
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...