Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Silna wola


Rekomendowane odpowiedzi

Żona wczoraj wyjechała

powiedziała cicho mi

tylko nie pij mój kochany

bo alkohol szkodzi ci

co ta głupi wygaduje

przecież silną wolę mam

wódki nigdy nie lubiłem  

i nie piję raczej sam

 

spaceruję ja po mieści

z alkoholem mijam sklep

na witrynę nie spoglądam

no, bo silna wola jest

ale co tam mogę spojrzeć

przecież twardziel jestem też

słowo dałem mojej żonie

wszyscy kupią, a ja nie

 

w końcu w sklepie się znalazłem

patrzę, co tam dzieje się

mam pieniądze oraz wolę

która ostro mówi nie

ale będę twardy facet

kupię flaszkę albo dwie

i na stole je postawię

a sam nie napiję się

 

żona wróci już za tydzień

flaszki pełne znajdzie i

powie mąż mój to jest twardziel

no i drinka zrobi mi

w domu jednak zmieniam zdanie

przecież teraz lato jest

ciepła wódka toż to zbrodnia

do lodówki schowam je

 

super jest jak żony nie ma

cisza spokój wkoło też

na fotelu mogę siedzieć

być na fejsie ile chcę

jednak myślę o butelkach

czy im nie za zimno tam

na Syberii to szkło pęka

a lodówka z Rosji mam

 

przecież jestem twardy facet

zajebisty ze mnie men

żeby to potwierdzić dzisiaj

przeprowadzę prosty test

oszronioną na stół stawiam

i kieliszek duży też

menisk szybko jest wypukły

silna wola we mnie jest

 

siedzę patrzę na kieliszek

mogę dumny z siebie być

żadna siła mnie nie zmusi

żebym zaczął teraz pić

ale przecież też od życia

dla mnie coś należy się

więc wypiję za mą wolę

która bardzo silna jest

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na dłuższą metę zmęczyć możesz czytelnika na jedną sylabę. Spróbuj przepleść jak radziła kiedyś Alicja jedno z dwu sylabowymi zenskimi rymami wtedy trochę zmiekczysz wiersz i łatwiejszy będzie w czytaniu. Tak przynajmniej ja go odebrałem.

Jak zawsze pomysł ekstra.

A lodówkę z Rosji mam chochlik się wkradł ;)

Pozdrawiam 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Dziękuję. Prosty temat i proste rymy.

 

                                                                                                                                                       pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Dziękuję Marcinie. Chciałem napisać szybki wiersz i poszedłem na łatwiznę.

Muszę popracować nad moją silną wolą.

 

                                                         Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od początku wiersza zmierzałeś do dość przewidywalnego końca. Uparłeś się, (a może raczej przyzwyczaiłeś)

do męskich akcentów i pewnie Ci się wydaje, że inaczej nie potrafisz. Ładnie trzymasz rytm, ale jeśli już koniecznie chcesz te jednosylabowce, to może jakieś ciekawsze byś znalazł, bo

mi - ci

jest - 3x

nie - 2x

się - 3x

 

Podpisano

 

 - Maruda.

Ale pozdrawiam Cię ślicznie :)

Edytowane przez Alicja_Wysocka (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj -  a mnie ubawił więc jest dobrze -  tak trzymaj.

                                                                                                                                        pozd. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Andrzeju, bardzo fajna historia. Więc temat bardzo OK, natomiast co do warstwy warsztatowej, nie mam niestety nic nowego do powiedzenia. Ale widzę w Tobie potencjał. Może poczytaj więcej innych uznanych poetów? Moja zasadnicza szkoła rymowa to Norwid, Leśmian, Jasnorzewska, Brodski i Grochowiak. Staraj się unikać na końcu wersu krótkich jednosylabowych słów, nie mówić: na spacer sobie idę, tylko : idę sobie na spacer. Nikt nie jest geniuszem od urodzenia, tylko to co robimy jest naśladownictwem.N ikt nie jest stolarzem od urodzenia, elektrykiem, a tylko jak się to mówi może mieć smykałkę, a właściwie predyspozycje. Ten wiersz pokazuje, ze masz wyobraźnię, potrafisz budować logiczne i skończone scenariusze. Potrzeba jeszcze abyś jeszcze tylko zmienił ten "pensjonarski", jak ja na swój użytek nazywam, język rozmowy z odbiorcą.  Amen :)


A na pokutę za ten wiersz zadaję Tobie "Zamieć" Stanisława Grochowiaka

i "Płonącą żyrafę" :)

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 Dziękuję Andrzeju. Całkiem sympatyczny mobbing. A z tą wyobraźnia to mnie powaliłeś.

10 lat temu chodziłem na lekcje brydża sportowego do arcymistrza Leszka Wesołowskiego. Po kilku spotkaniach powiedział mi, że może być ze mnie niezły brydżysta, albo poeta, bo mam wyobraźnię ( wtedy jakby ktoś mi powiedział że będą pisał wiersze to bym go wyśmiał).

Niestety zarzucił mi bylejakość i to że nie patrzę jak grają mistrzowie. Diagnoza taka jak Twoja, chociaż inna branża ale wyobraźnia też najważniejsza. Pozdrawiam, dziękuję , pokutę dzisiaj odprawię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Dzięki Waldemarze. Taki miałem zamiar.

 

                                                                                                    pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Ja niestety walczę dalej. Założyłem drużynę, wybrali mnie kapitanem i od kilku lat walczymy w III lidze, jako jedna z niewielu w Polsce wiejskich drużyn brydżowych. Za tydzień I zjazd sobota, niedziela gram od rana do wieczora , a potem jeszcze próbuję sklecić jakiś wiersz z opłakanym skutkiem.

 

                                                                                                                                                  Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 Dziękuje Alu, ale to do końca nie jest tak. Nie jest to przyzwyczajenie tylko tradycyjnie sobie ułatwiam. W tym przypadku dostałem od przyjaciela filmik i opisałem go jak najprościej

 

Potrafię pewnie też inaczej (przynajmniej spróbuję).

 

                                                                                    pozdrawiam i dziękuję(naprawdę )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 Mobbing. Ale dziękuję Taki twórczy jest całkiem miły.

 

                                                                                                                                                 pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 Mężczyźni są przewidywalni, przynajmniej ci statystyczni. A to przecież o takich.

 

                                                                                                                                            pozdrawiam

 

                                                                       

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Lepiej nie skleisz więc lepiej już sklej swoją jape Mam cięty język bo piszę wersy a nie komentarze To już następny a ciebie cisną zaciasne gacie Myślisz że pierwszy chcesz zwrócić na siebie uwagę    To przez frustrację te inklinacje że patrzysz z góry No i nachalnie wygłaszasz jakieś obiekcje Przecież gdy będzie to tylko sztuka dla sztuki Sam wtedy stwierdzę zabójstwo w afekcie 
    • Kraty zdobione złotem nadmorskim, co trzyma w czasie owada małego. Więzień zamknięty, choć na wolności, spogląda na uschnięte drzewo.   Czarny ptak śmierci, co czuje przyszłość, spogląda wzdłuż nicości życia. Więzień zamknięty, choć na wolności, w całej szarości kolorystyka.   Nie ma nikogo, zbroja przepadła, każda nadzieja suchością wyschła. Więzień zamknięty, choć na wolności, węzeł na szyi nylon uciska.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        @Łukasz Jasiński :) Był. Był postacią pozytywną, ale upadł i stał się minusem. :) Minus to prosta pozioma - nie ma możliwości wspinania się do Góry. (Plus ma ramiona i do Góry i na boki. Na boki - jak ręce, więc może pracować, ale też ma dostęp do Góry). Minus może tylko pracować, czynić i ... może kiedyś... to zostanie naprawione :)  
    • w tym starym budynku różne stare przedmioty przyciągają stare oczy   niedzisiejszy sprzedawca oprowadza swoich gości gdzie stoją toporne stoły na nich kryształowe wazony i kruche filiżanki w kwiatki a ściany zdobią pejzaże konie lasy lub cyganie   stare zamierzchłe czasy pachnące mocną starością starych melodramatów   choć sklep jest ogromny nie czuje się w nim zimna bo gości tulą dywany narzuty zasłonki do ziemi ogromne żyrandole na czterdzieści żarówek i Jezus ukrzyżowany   stary kot przechadza się ostrożnie po starej kanapie aż znajduje starą dziurę   on wie że pod warstwą kurzu i wszelkich historii jest jedna wygięta sprężyna która go przytrzymuje w błogim i przyjemnym śnie ponad innymi snami że tam dobrze jest odpocząć   zanim znów jakiś stary głód swoimi starymi sztuczkami zaburzy jego cichą starość
    • @MIROSŁAW C. w samej rzeczy bajka :)))) @Wędrowiec.1984 dzięki Pozdrawiam
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...