Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

[głosy podsłuchane] zawsze święta


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

pęcznieją we mnie konary niczyje
z ram pękniętych różem
oblizanych wartowników
pije mój kolisty atrament
wprawnie otwiera ostrygę
bezboleśnie do bólu

zapachnie potem dymem
zimną połknie w pośpiechu
białą zmiętą
da numer na zatrzaśnięcie

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...