Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Dzień się zaczął tak normalnie,

jeden wisiał, w szafie drugi,

za oknami monotonnie

przepływały deszczu strugi.

 

Jakiś dureń gnał chodnikiem

szybkość sprawdzać chciał reakcji

grupki dzieci – czy są szybkie,

lecz niestety – nie miał racji.

 

Potem było coraz lepiej,

ciemne chmury, czarne myśli,

szarzy, smętni, otępiali,

na ulice rzędem wyszli.

 

W oczach smutek i szaleństwo,

myśli pełne w nich odrazy,

a na twarzach ich męczeństwo,

symbol bólu i zarazy,

cierpkie słowa, gorzkie tony,

usta pełne czczej herezji.

 

Jakiż jestem zachwycony,

dzień tak piękny dla poezji!

Mogę krzyczeć i narzekać,

gromić świat i ludzkie wady,

w wierszach zgubę wieszcząc czekać,

kiedy dojdzie do zagłady.

 

Jakżeś mnie ucieszył, Boże,

Siadam, piszę i już tworzę!!!

 

 

Edytowane przez JADer (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Piszę - tworzę... co prawda niekoniecznie pisząc trzeba od razu tworzyć,ale Ciebie to raczej nie dotyczy, wiec w tym przypadku  masło maślane.

Siadam,  pisząc tworzyć mogę! - byłoby bardziej o Tobie :)

 

A poza tym czytając odniosłam wrażenie, że byłeś na jakiejś miesięcznicy albo kontrmanifestacji ;)

 

Jak zwykle zgrabnie napisane.

Pozdrawiam :)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Niestety, muszę Cię zawieść, Bożenko, nie zawsze gdy piszę, to tworzę ;)

Co do wrażenia o mojej "byutności", to juz predzej na kontrmanifestacji, ale z Krakowa do Warszawy to jednak dość daleko.

Dzięki za miłe słowa i pozdrawiam :)

AD

Opublikowano (edytowane)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Ale JADer pisząc sprawił,

że zza chmurek wyszlo słońce 

Pierwszy pętlę swą zostawił

Drugi ciało ma gorące

 

I nikogo nie uświadczysz 

By był szary czy też smętny

Bo poeata lepiej tworzy

Gdy w swym sercu uśmiechnięty 

 

Juz zaglady nikt nie wieszczy

Wiec mozemy gromkim hura

Ta nowine dzis obwieścić

Że nas JADer uratowal

Przez dowcipny piękny wierszyk 

Edytowane przez Marcin_Krzysica (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Mogłabym napisać:

żem biedna porzucona.

Na wędkę rybę łowić:

- uratuj bo ja skonam!

 

Mogłabym przekazać 

że świat słany jest łzami.

A Tyś mi wybawieniem!

(nie wrócę już do mamy).

 

Łatwo uwieść człeka

(również czytelnika)

Ale jest takie pytanie

z którego wynika:

 

- po co to pisanie

dla mnie, jemu, dla niej.

 

Skrobię teksty w skrócie 

wrzucam je do dziury

żeby zbiorąc myśli

z głowy przegnać chmury. 

 

Więc jak piszę ciurkiem

mam poukladane 

raczej już na dobre

myśli uczesane.

 

 

Opublikowano

nawet nie wiem co powiedzieć, bo intelekt tu zawodzi,

ja nie chciałam uciec myślą, żeby potem za nią gonić.

tak skrobnęłam z palca rymy - co mi wyszło spod języka;

myśl ulotna jest szczególna, bywa - we mgle potem znika. :D

 

  • 2 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @huzarc  A deszcz pada i będzie padać przez cały dzień — aż po noc.   Tak będzie padać. Przestanie dopiero gdy wielkim tego świata przestanie się opłacać by padał- alegoria wojny)  Wojna to biznes, gdyby wielcy tego świata zechcieli- skończyliby w 15 minut. Ale nie chcą, bo wojna to kasa i im się opłaca. Ich niewiele obchodzi los zwykłych ludzi, to to ich nie dotyczy- to zwykli ludzie muszą ginąć, cierpieć. Umierają dzieci. Wojen nie wywołują najsłabsi.   "Dżumy i wojny zastają ludzi zawsze tak samo zaskoczonych”(A Camus)   Będziemy zawsze, chociaż patrząc sobie w oczy, Jedli siebie nawzajem wydzierając z gardła. Abyśmy tylko sami byli zdrowi, Będziemy pili, choć z wspólnego garnka. Choć dłoń wzniosłemu hałasu uprzejmie przyklaśnie, Imię pokoju zawsze ciałem wojny się stanie. (R. Wojaczek)  
    • @huzarc dziękuję Kolego za ciepły komentarz :) @Roma Olu. piękno jest w tym, że tutaj jesteś !!!   dzięki :)   @Marek.zak1   Marku.   dziękuję i pozdrawiam :)   @violetta   Violetko.   dziękuję za muzyczkę :)   uśmiechy dla Ciebie :))))  
    • @Robert Witold Gorzkowski Dziękuję! Cieszę się, że zgadzasz się z Anią. To piękne, kiedy słowa jednej osoby znajdują potwierdzenie w doświadczeniu drugiej – tworzy się wtedy coś w rodzaju wspólnoty rozumienia. Ania rzeczywiście trafiła w sedno, a Twoje poparcie to jeszcze jeden głos w tym ważnym dialogu. Bardzo dziękuję!  @Rafael Marius@infelia@lena2_@Simon TracySerdecznie Wam dziękuję! :)
    • @Berenika97  dziękuję. Pięknie napisałaś. Tyle wierszy dla Niej napisałam, ale to niczego już nie zmieni. Nie przeczytała i nie przeczyta żadnego ( miała tylko 48 lat- za swa dni obchodziłaby urodziny. Na nic to moje pisanie Ale ciągle piszę i będę, bo może jednak?   @andrew chciałabym aby tak było   @violetta dziękuję        
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...