Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

jutro a właściwie za chwilę
będzie następny z dostępnych
dzień
nabierz pełne płuca
powietrze jeszcze jest gratis
śpij bo za sen także nie płacisz
kolory są darmowe
i kocham niemodnie


gdy sen opadnie
dokładnie zapisz
w jutrzejszy grafik
cały dzień dla mnie

Opublikowano (edytowane)

Zgrabniej niż u wielu wprawnie piszących - jestem na tak :)

 

Pozdrawiam ciepło :)

 

P.S.

A jeżeli miałabym jakieś ale, to do końcówki:

 

gdy sen opadnie
dokładnie zapisz
w jutrzejszy grafik
cały dzień dla mnie

 

co byś powiedział na takie zakończenie ?

 

nim  sen dopadnie
dokładnie zapisz
w jutrzejszy grafik
cały dzień dla mnie

 

wówczas nie zapomniałaby  na pewno :)

Edytowane przez czytacz (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Witam - te kolory i ten sen - super - Bożenki propozycja moim skromnym zdaniem racze na nie  - bardziej mi pasuje po twojemu

myślę tak dlatego że gdy sen dopadnie to jakoś trudno w tym stanie coś zapisać no ale to tylko ja - zrobisz tak jak uważasz.

                                                                                                                                                                                      pozd.

Opublikowano (edytowane)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Waldku masz rację, jak sen dopadnie jest trudno i dlatego napisałam :

 

to znaczy - zanim będzie śpiąca bo rzeczywiście w takim stanie trudno zapisać cokolwiek,  tak jak trudno pamiętać o czyś tuż po obudzeniu, przynajmniej ja tak mam :)

Edytowane przez czytacz (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Witam ponownie Bożenko  -  zwykła gafa odwrotnie przeczytałem - faktycznie dobrze napisałaś - przepraszam.

                                                                                                                                                                                     pozd.                                                                                                                                                                               

Opublikowano

co byś powiedział na takie zakończenie ?

 

nim  sen dopadnie
dokładnie zapisz
w jutrzejszy grafik
cały dzień dla mnie

 

nie tylko powiedziałbym, ale i przyklasnę, Dobre rozwiązanie dla tych którzy spać "chodzą". Natomiast dla tych którzy nie potrafią złapać cezury między "nim" a "już"  kiedy "sen dopadnie" ( bo dopada zawsze znienacka  :) ) bezpieczniej jest układać plany kiedy senne zniewolenie opadnie - powróci wola zapisywania. Przekornie więc nie zmienię :) dziękując za możliwość podokazywania :) 

Pozdrawiam i dziękuję za wnikliwe czytanie. 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Nie dość że czytasz, (za co dziękuję) to jeszcze jesteś z tego ulubionego kręgu kultury który taktu uczył się nie na lekcjach muzyki. Dzięki :)

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Już tytuł zwiastuje smakowitą zawartość.   Wydaje mi się, że jądrem tego wiersza są zioła (lubczyk, pietruszka, seler), jako łącznik między rzeczywistością liryczną i kulinarną, między tym, co materialne i duchowe. Oznaczają one zmysłowość (zapach, kolor), która poprzez funkcję sensoryczną otwiera się na świat symboli. W końcu to z doznań zmysłowych nasz mózg rekonstruuje obraz świata.
    • To mi przypomniało dowcip. W pewnej wiosce wydarzyła się powódź i woda zaczęła zalewać domostwa. Jeden człowiek wlazł na dach swojego domu i zaczął modlić się do Boga, błagając o ocalenie. Po jakimś czasie do zalanego domu przypłynęła łódź, a kierujący nią człowiek zawołał: - Hej ty, tam na dachu, zejdź, to cię uratuję. Gość z dachu odkrzyknął. - Nie trzeba, mnie uratuje Pan Bóg. I dalej zaczął się modlić. Po kwadransie przypłynęła druga łódź i sytuacja powtórzyła się. Po półgodzinie przypłynęła trzecia łódź, lecz facet na dachu wciąż odpowiadał, że nie potrzebuje pomocy, bo Bóg na pewno go wysłucha i ocali mu życie. W końcu woda powodziowa podniosła się jeszcze wyżej, i człowiek z dachu utonął. Po śmierci, gdy już trafił na Sąd Ostateczny, zaczął się awanturować z Panem Bogiem: - Dlaczego mnie, Boże, nie uratowałeś przed powodzią, gdy się tak do Ciebie modliłem, tak Ci ufałem!? A na to Pan Bóg: - Jak to!? Toż wysłałem do ciebie trzy łodzie, a ty z żadnej z nich nie skorzystałeś!
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Wiatr wieje, dokąd chce. - cytat z Biblii. Jeden z kluczy do wiersza.   Pierwsza cząstka utworu może odnosić się do Ukrzyżowania, a jeśli ze św. Janem Ewangelistą powrócimy do początku Wszystkiego i do sprawczej mocy Słowa, to uwięzione  (w ciele umierającego Zbawiciela) słowo jest dopełnieniem tego cyklu, końcem, ale i początkiem. Jednocześnie wiatr (duch, boskość, omnipotencja) staje się wektorem nadziei na życie, trwanie, stabilność świata. Wyobraziłem sobie Słowo jako znak, który należy do materialnej części rzeczywistości, i jego sens, niesiony wszechmocnym powiewem (rzeczywistość duchowa); na tym klasycznym semantycznym dualizmie można oprzeć interpretację nie tylko wiersza, ale całej koncepcji Genesis, a także zwycięstwa życia nad śmiercią.  
    • Świetnie napisany. Uśmieszek w tekście - sympatyczny signum temporum. Puenta wieloznaczna, ułożona wielowymiarowo (a to niełatwa sztuka, biorąc pod uwagę, że chodzi raptem o trzy słowa), może być nawet zinterpretowana w duchu chrześcijańskim (jestem tego prawie pewien). Pustka lub chaos moralny to diagnoza oczywista w aktualnej rzeczywistości. Kiedy widzę popisy antyreligijnych szyderców, to zawsze przypomina mi się wiersz Szymborskiej Ostrzeżenie:   Nie bierzcie w kosmos kpiarzy, dobrze radzę. (...)   To tak a'propos twojego do góry nogami.      
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Nie miało być czasem bez tego drugiego to?   Pozdrowienia od Telimeny.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...