Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

W zadymionych klubach siedzą literaci

na serwetkach znów wiersze napiszą

to co zobaczą albo usłyszą

ktoś im za wszystko kiedyś coś tam zapłaci

 

 

Niczym żebracy tylko duchem bogaci

na telefonach redakcji wiszą

nie chcą już być tą ubogą myszą

czasem włosy rwą z głowy jak ci wariaci

 

 

Bo jak szklane serce niekochane pęka

a oni wiedzą jak do ekstazy

przedostać się przez życia obrazy

być poetą gorzej  jak Tantala męka

 

 

o każde jutro jak o dziecko się lęka

składać z sensem wszystkie wyrazy

lecz sercem czystym i bez skazy

bowiem sławnym wieszczem zostać to udręka

 

 

Dziś muzy nie było –a czemu nie wiedzą

wódkę na kredyt wypiją z literatek

słonymi śledziami zagryzą podatek

w zadymionych klubach literaci siedzą

Edytowane przez Maciej_Jackiewicz (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...