Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

lipiec '01


Rekomendowane odpowiedzi

byłem tam widziałem
martwą jabłoń z rozszarpanym brzuchem
z którego wycieka białe mięso
szedłem

i oni szli i padali jak złamane domy
ze ślepymi oknami
mojego przyjaciela na przykład przeszyły osy
i ja teraz dźwigam na łańcuszku jego skrzydła

wyłem Boże daj mi zamknąć oczy
bo nie umiem zatrzymać musowania krwi
ani trzepotu rąk
oto jest noc Boże

dlaczego nie jestem kamieniem




-piotrowi-

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hej;) skoro debiut:to oficjalne witam :)... apropos wiersza, nie pasuje mi pierwszy wers-dwa czasowniki to za dużo dla jednej małej nieiwnnej linijki, radziłabym je jakoś rozbic, "dzwganie skrzydeł na łąńcuszku"-bardzo ciekawe , niebanalne... wiersz dobry-momentami potrzeba wyszlifowania, wiekszej lirycznosci, ale ogolone wrażenie pozytywne

Pozdrawiam
Agata

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...