bronmus45 Opublikowano 20 Czerwca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2017 Wielu tutaj twierdzi o sobie, że pisze jedynie to, co mu w duszy gra, lub jest prawdą przez niego uznawaną. . Zacznijmy zatem od początku. Są dwa twierdzenia - tak i nie. Jedno z nich jest prawdziwe, a drugie fałszywe. Zasada zero/jedynkowa. Natomiast w codziennym życiu mamy do czynienia z wieloma aspektami dla pełnego poznania / zrozumienia jakiegoś zjawiska. W ten sposób powstają szarości prawdy, przedstawione w drugim punkcie przez Tischnera, jako "taka prawda" - (cała prawda - taka prawda i g...o prawda) Jeśli mamy swoje przekonania co do słuszności naszych przemyśleń, a z jakichś powodów nie chcemy ich wyartykułować (przeszkoda w karierze, "czarna owca" w towarzystwie, czy też brak cywilnej odwagi), to po prostu zwycięża "prawda" obca dla nas dla jej zaakceptowania. Muszą zatem zaistnieć dwie przeciwstawne "prawdy", aby wypośrodkowane dowodziły słusznego powiedzenia, że prawda zawsze (przeważnie) leży gdzieś pośrodku. Nie skąpmy zatem tej swojej "prawdy", aby mógł zwyciężyć ów "złoty środek", a nie jedna strona ocenna dla danego zjawiska. Bo taka opcja prowadzi zawsze na manowce. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Annie Opublikowano 20 Czerwca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2017 Prawda jest taka, że za dużo prawdy w tekście, jak dla mnie oczywiście :) 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się