Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

 

Jestem zazdrośnikiem,

bywa, że się złoszczę,

jeśli ktoś ma lepiej,

normalnie zazdroszczę.

 

Zazdroszczę  czapeczce,

drę się wniebogłosy,

Że ona, a nie ja,

tuli się w twe włosy.

 

Mam za złe bluzeczce ,

duma ma zraniona,

że nie ja, a bluza

pieści twe ramiona.

 

Bluzgam stanikowi,

okrutnie mnie złości,

że to  on wciąż czuje

ciepło twych krągłości

 

Lecz komu  najbardziej  zazdroszczę?

No! Bingo!

Najbardziej zazdroszczę ,

tak, tak -  twoim

stringom!!!

 

Edytowane przez JADer (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

Witaj  -  mi bardzo się podoba - wszystko poukładane.

Jestem ciekaw opini pań - będzie się działo Andrzeju.

                                                                                                                                                                                pozd.

Edytowane przez Waldemar_Talar_Talar (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

"Lecz komu  najbardziej  zazdroszczę?

No! Bingo!

Najbardziej zazdroszczę ,

tak, tak -  twoim

stringom!!!"

 

 

Nadal to tekst dla dorosłych !!!

nie wiem czy tyle zazdrości

maleńkie stringi by zniosły

 

choć zawiść budzą swą bielą

spadają do stóp z nadzieją

że konkurencję pogrzebią

 

 

 

  Tekst nieco "może", na granicy męskiej piwnej mentalności, ale majtki to jeszcze nie tabu, 

i choć "może" mniej wzniosłe od "księżyca" czy "słowika", to wznoszą (pardon) wnoszą uśmiech natury.... A ich brak jest niezbędnym warunkiem w udanej realizacji rządowego programu 500+

 

Brawo !!! Fiku miku baw się  stringami, zazdrośniku  :))))))

Edytowane przez Dyziek_ka
gapiostwo autora (wyświetl historię edycji)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @tie-breakEee, tam czasem jakaś głupawka mi się przytrafi i później pusty śmiech mnie ogarnia. Tak dzisiaj na poczcie, płaciłam rachunek, o kilka dni za późno, no zapomniałam. Siedzę na wierszach, to i głowa w chmurach, a co? Pani przy okienku zapytała czy ma przelać pieniądze natychmiast? No ja myślę, że to jedno kliknięcie klawiatury, mówię. A ona na to: - Tak, ale to kosztuje 8 PLN No 8 złotych za kliknięcie? To ja chcę taką robotę.    No ile ja się tutaj naklikam i nic.  Trzymajcie mnie ludzie - wolę zapłacić karę, wyjdzie jakieś 50 groszy.  A niech ta pocztę pies powącha i gęś kopnie! No i jak wróciłam, to tak mi się humor rozkręcił, bo jeszcze podwyżka za mieszkanie i śmieci.  To co zostało? Śmiech, bo co my możemy?
    • @Tectosmith... ładnie napisany post, dziękuję bardzo za słowa.   @Robert Witold Gorzkowski.. cieszę się, że właśnie ona... :)   @Wiesław J.K.... dzięki za lampkę szampanika... :)   @Sylwester_Lasota... Sylwek, dziękuję za.. czujność.. :) tom napisała..:)) ale ja potrafię namieszać w pisowni.       Panowie... ślę pozdrowienie, dzięki.       @Leszczym... @Kamil Olszówka... także dziękuję za zajrzenie.
    • Za_cięcie     zbyt głębokie to nic iskrzy jeszcze wyobraźnia skąpana w słońcu gdy płuca nabierają powietrza piersi  pulsują w takt uderzeń ale serce  już na łąkach gdzie bose stopy  rozgarniają spadające z traw krople   one jak diamenty noszone niegdyś  ze studni na zmęczonych barkach wiejska codzienność mieszała się z zapachem ciepłej strawy i potu przy stole dorośli i dziatwa gnana  do obrządku gdy starość przy piecu gorliwie przekłada paciorki różańca    zegar kosmosu na trajektoriach orbit trzyma swój święty porządek jednak ciało słucha szelestu opadłych liści koślawe dekady niczym szept czasu  kreślą nowe mapy na skórze życia aż do chwili zatrzaśnięcia powiek   cięcie jak wiele innych ale w łonie kobiet  zakwitają nieśmiało nowe nadzieje      listopad, 2025      
    • Tam ok, na rudą zrzutka, jak tu z rządu Rankomat.       Morgi ma na rogi Goran, a mi grom.
    • piję filiżankę herbaty przy oknie z migoczącym światłem księżyca i jem cynamonkę z nieszpułką jestem taką toffi świeczką na zimę      
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...