Maciek.J Opublikowano 5 Czerwca 2017 Zgłoś Opublikowano 5 Czerwca 2017 (edytowane) znów przyszłaś ze snem zalałaś senną powiekę odpłyń wreszcie nie chcę budować mostu jesteś tylko wodą wiem nie wchodzi się dwa razy do tej samej siedzę na brzegu i kreślę bohomazy po prostunarzekam na rzekę Edytowane 5 Czerwca 2017 przez Maciej_Jackiewicz (wyświetl historię edycji) 3
Pomoc Wiosenna Opublikowano 7 Czerwca 2017 Zgłoś Opublikowano 7 Czerwca 2017 Ładne. Nie podoba mi się tylko mało poetyckie słowo "zalałaś". Co byś powiedział na takie otwarcie? przyszłaś ze snempod senną powiekę odpłyń wreszcie nie chcę budować mostu jesteś tylko wodą Pozbyłem się też "znów", bo "odpłyń wreszcie" za chwilę mówi, że coś dzieje się nie po raz pierwszy. Pozdrawiam, PM 1
Bożena Tatara - Paszko Opublikowano 7 Czerwca 2017 Zgłoś Opublikowano 7 Czerwca 2017 (edytowane) Podoba mi się ten wiersz ale... Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. trochę go psuje. Popraw - nie sugeruję zmiany, ważne by zniknęło zalałaś bo zgrzyta. Edytowane 7 Czerwca 2017 przez czytacz (wyświetl historię edycji)
Maciek.J Opublikowano 8 Czerwca 2017 Autor Zgłoś Opublikowano 8 Czerwca 2017 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.
Maciek.J Opublikowano 8 Czerwca 2017 Autor Zgłoś Opublikowano 8 Czerwca 2017 nie sugeruję zmiany, ważne by zniknęło zalałaś bo zgrzyta. Bożenko przecież to byłaby jednak zmiana ;-)
Bożena Tatara - Paszko Opublikowano 8 Czerwca 2017 Zgłoś Opublikowano 8 Czerwca 2017 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Ne sugerowałam zmiany w sensie gotowego rozwiązania - mojego zapisu a zmiana jako taka jest wskazana bo zalać można świece w aucie, zalać można robaka na przykład a tutaj zalanie nie pasuje. I początek też zmieniłabym odrobinę - " znów przyszłaś ze snem" brzmi bardzo przyziemnie :) Na Twoim miejscu spróbowałabym wykorzystać słowo (na przykład) pływać. Mogłoby to wyglądać tak: I znowu przypłynęłaś ze snem wpłynęłaś pod senną powiekę odpłyń wreszcie nie chcę budować mostu jesteś tylko wodą Jak widzisz nie potrafię inaczej pokazać o co mi chodzi. Mogę tylko poprawić, czy na lepsze - nie wiem , mam jednak nadzieję , że tak. I nie roszczę sobie prawa do Twojego wiersza ani nie wymagam byś zmieniał go tak jak go zapisałam ale zrozumiał, że tylko tak potrafię pokazać, że coś można zmienić i (docelowo) poprawić. Ty powinieneś to zrobić - nie ja.
Pomoc Wiosenna Opublikowano 8 Czerwca 2017 Zgłoś Opublikowano 8 Czerwca 2017 (edytowane) Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Teraz już jest o wiele lepiej, chociaż nadal te: znowu, wreszcie... - to nie są słowa dla poezji, a raczej prozy. Czyli, warto by poprawić jeszcze ciut, Maćku, w tym kierunku:przyszłaś pod senną powiekę odpłyń nie chcę budować mostu na łzach Kilka słów a mówi wszystko. Pozdrawiam, PW Edytowane 8 Czerwca 2017 przez Pomoc Wiosenna (wyświetl historię edycji)
Bożena Tatara - Paszko Opublikowano 8 Czerwca 2017 Zgłoś Opublikowano 8 Czerwca 2017 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Oberwało mi się od Maćka za poprawianie jego wierszy więc tego gruntownie nie zrobiłam - by nie narazić się na kolejny foch ;) Toja propozycja, Pomocy Wiosenna, jest za bardzo minimalistyczna moim zdaniem. Ja nie lubię odzierać poezji ze środków wyrazu jej przynależnych. Wiersz to nie telegram ;) Pozdrawiam ciepło :) BTP
Pomoc Wiosenna Opublikowano 8 Czerwca 2017 Zgłoś Opublikowano 8 Czerwca 2017 (edytowane) Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Czyli tzw. haiku to nie poezja? OK, mamy to za sobą ;) Co do małopoetyckich zwrotów, może nie jestem tak oczytany jak Ty, Czytaczu, ale kiedyś z ciekawości śledziłem tego rodzaju wtręty u uznanych poetów, i na przykład na 200 wierszy taki Gałczyński użył może z 10 razy "znowu", w tym tylko jeden raz w krótkim:Ej, po szerokiej drodze Ej, po szerokiej drodze, sam jeden, sam jeden z harmonią -to znowu nie jest tak źle...cienie w czapkach złodziejskich pod parkanami się goniąi sosny kołyszą się.Śpiewaj, bracie. Sam jeden. Naciskaj należny klawisz,nutę po nucie...ej, gwiazdy! a ty z gwiazdami jak z dziewczynami się bawiszw zaczarowanej tancbudzie.Piosenkę, którą układasz, wrzuć w księżyc jak w skrzynkę pocztową,Mozart otrzyma list.Resztę już w niebie załatwią. A reszta w tę noc majową nie znaczy nic. Oczywiście rzuca się od razu w oczy, że znowu użyte jest w innym znaczeniu niż "znów", "jeszcze raz", "ponownie". Z kolei według wielu najlepszy poeta świata, niejaki Leśmian, na około 100 jego przeczytanych wierszy, dosłownie tylko w kilku znalazłem "znowu". Jak w tym:Wiedza Byłem przed chwilą w bezkresie Dzień się potykał z mym ciałem To ja tak złocę się w lesie Wiedziałem o czymś, wiedziałem Lecz motyl zniknął szkarłatnie, szkarłatnie Pomiędzy mną a modrzewiem Sny moje, sny przedostatnie Znów byłem, znowu nic nie wiem Pobiegnę w chabry, chabry niezdane W kąkolu całą dal zmieszczę I przyjdę i zmartwychwstanę I będę wiedział raz jeszcze Nie muszę chyba tłumaczyć gry słów między: "motyl zniknął szkarłatnie, szkarłatnie" a: "Znów byłem, znowu nic nie wiem"? Przykład, że jednak można i takie małopoetyckie słowa poetycko wykorzystać. Z tym, że nie znam się aż tak na tym, więc pewnie masz lepsze argumenty :) Pozdrawiam, PW Edytowane 8 Czerwca 2017 przez Pomoc Wiosenna (wyświetl historię edycji)
Bożena Tatara - Paszko Opublikowano 8 Czerwca 2017 Zgłoś Opublikowano 8 Czerwca 2017 Znowu czy znów...jeśli można wykorzystać i nie razi w wierszu albo powinno się wykorzystać to należy to zrobić. Mnie razi minimalizm w wierszach. Haiku nie jest moją ulubioną formą poetycką. A Maciek mógł napisać: Kolejny raz przypłynęłaś ze snem wpłynęłaś pod senną powiekę odpłyń nie chcę budować mostów wiem - nie wchodzi się dwa razy do tej samej siedzę na brzegu i kreślę bohomazy po prostu narzekam na rzekę Nie zamierzam przerabiać jego wierszy - już nie. Pozdrawiam wzajemnie. 1
Pomoc Wiosenna Opublikowano 8 Czerwca 2017 Zgłoś Opublikowano 8 Czerwca 2017 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Nie lubisz haiku - może po prostu czytasz jakieś podróby? ;) Mówi się, że haiku to atom poezji i być może w tym problem. Od niej zaczynając warto spróbować czasem je pisać? Co do Twojej wariacji... - otwarcie: kolejny raz brzmi jak początek jakiejś urzędowej petycji. Przeczytaj to samo bez tego. Moim zdaniem byłoby pięknie i nie widzę powodu, żeby Maciek się gniewał o takie poetyckie sugestie. Zresztą, zobaczymy, co powie? Najwyżej nie będziemy się więcej odzywać ;) Pozdrawiam obydwoje, PW 1
Maciek.J Opublikowano 10 Czerwca 2017 Autor Zgłoś Opublikowano 10 Czerwca 2017 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Trzymam ciebie Bożenko za słowo.
Deonix_ Opublikowano 19 Czerwca 2017 Zgłoś Opublikowano 19 Czerwca 2017 Dobry wiersz, nie mam zastrzeżeń ;) Pozdrawiam ;)
Enchant Opublikowano 19 Czerwca 2017 Zgłoś Opublikowano 19 Czerwca 2017 Mi też się podoba w takiej formie, w jakiej jest. Rzeka - jako trudna sytuacja - fajna metafora :)
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się