Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

 

Tęsknię sobie czasem, ot, głupotki takie,

niekiedy mi w  głowie myśl powstaje płocha,

by znowuż ktoś kiedyś nazwał mnie „szczeniakiem”,

największym zaś bólem było

„czy mnie kocha”

 

Ech, lata szczeniackie, młodzieńcze marzenia,

tej jednej cud żaden nie zwróci nam straty,

choć można potęsknić, przywołać wspomnienia

lecz chyba nie warto,

„to se nam ne wrati"

 

Opublikowano (edytowane)

Że się czas nie wróci prawda to okrutna,

więc może nie płakać nad mlekiem rozlanym.

Może by pomyśleć, jak pożyć w tym danym

może bardziej mądrym ale jakże wątłym życiu.

 

Szczeniackie marzenia czasem już spełnione,

rozwaga i powaga rządzą naszym  czasem.

Ale ból - czy mnie kocha nie mija nam z wiekiem

ten raz i do końca na zawsze nam dany.

 

 

 

 

 

Edytowane przez czytacz (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Witaj JADer - zatęskni człowiek prędzej lub później - to fakt.

Żeby tak można zawrócić czas - spojrzeć jeszcze raz na minione.

 Przeczytałem z przyjemnością.

                                                                                                                                                                            pozd.                                                                                                                                                         

Opublikowano

Cóż, czas się nie wróci, ale niekiedy przyjemnie jest powrócić do starych zdjęć czy kaset, przypomnieć sobie jacy byliśmy, gdzie byliśmy i z kim, choć prawie zawsze kończy się to porcją nostalgii.

 

Dziękuję Bożenko i Waldemarze :))

AD

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Powietrze zimne — w księżycowej tafli skrzy. Poczerwieniały z zimna aniołów nosy, odległego czasu świateł blask.   Mienią się kałuże oczu — dzisiaj nieco inne. Z drogi możesz jeszcze zboczyć, lub pozostać w cząstce siebie innej.   Piętrzą się kaskady myśli szaro złotych, a może pożółkłych już liści — yellow. Snują się kudłate myśli werniksu, a może pandemonium myśli szkarłatnych.   Pozwól mi, Ojcze, kochać Cię mocno, w granicach wszechrzeczy i przestrzeni, Tobie tylko znanej — odczłowieczonej. Ja jestem pustką w próżni, w nicości zawieszony, jak flaga wbita w księżyc po ciemnej stronie.   Otchłań nie jest już tak straszna — czuję spokój. Świat odetchnął jednym z gejzerów Islandii. Boże, ratuj nas! Ratuj nas, niegodziwych, jeszcze ten jeden, jedyny raz. Boże, ochroń nas!   Świat spogląda na nas miliardem pogardliwych spojrzeń.   Ziemia i niebo są na styku. Ty nie dotkniesz mnie, ja nie dotknę Ciebie — jak nie dotyka zmierzch świtu.   Ale pozwól się kochać, jak noc kocha gwiazdy.   Pozwól, bym po zmroku mógł przynajmniej patrzeć, wraz z księżycem pobladłym, w jedne z miliarda Twoich oczu.  
    • @violetta on też występuje w wielkim meksykańskim sombreros, mimo że nie widać... ps. meksykański hiszpański różni się od np kubańskiego hiszpańskiego tym, że u Meksykanów słowa są pełne słońca, śpiewane szeroko, a Kubańczycy tak jakby urywają końcówki słów... A propos, pan Miguel jest Meksykaninem        
    • @huzarc Dziękuję pięknie. @Berenika97 Dziękuję i pozdrawiam
    • Czy rozumiesz nie kochać kogoś, kiedy lampy się zapalają, tęsknić za mrocznawym morzem, gdzie nie znajdą mnie wcale   Nie rozumiesz tych niemych chwil, gdy ktoś mówi, a ciebie nie ma, tyś horyzont a życia wir odpycha w wewnętrzną przepaść   Czy rozumiesz zebrania ludzi, gdy nie szukasz nikogo, zbyt znasz ich, lecz nie możesz wytropić sam siebie, co tu robisz, śmiejąc się na dnie?   Nie rozumiesz szukającego, który tabor wiecznie ma w głowie, który nie chce nic dzierżyć na własność, od pieniędzy woli odpowiedź   Czy rozumiesz moją samotność, szczęście w sercu, a obok jazgot, który truje sen i fantazje, nie masz uciec gdzie, aby zasnąć   Czy rozumiesz nie kochać kogoś i latami umykać w dal Ja tak zawsze w mym sercu miałem, że wolałem nieznane niż was
    • @Berenika97 Dziękuję.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...