Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zakażenie ran symbolicznych

 

 

Wyładowaniami elektrycznymi w następstwie 
"szczególnej konfiguracji chmur" Immanuel Kant tłumaczył
wzrost śmiertelności kotów u progu dziewiętnastego stulecia.

 

Dużo lepiej i na dobre wyjść może
jeśli się uda wykpić. nazywając co zaszło 
zmęczeniem krajobrazu kultury,
wówczas bezsilność kontynentu 
suplementem doczesnej głębi.
Przecież najpierw zabraknie tlenu
a to warunek gnicia.
Chyba że "szlachetny dzikus",
że przedmieścia, wezmą odwet.
na prawnukach króla Leopolda.

 

Kalekim był dzień, w którym przestaliśmy wierzyć
w ducha ojca Hamleta a zaczęliśmy się modlić
do ducha dziejów, składać mu całopalne ofiary.
Niżsi dziś dojeżdżamy do miast letnich festiwali.
My, co wampira ekstremizmu zadusiliśmy
w sterylnej ciszy więzienia Stammhein.
Wpasowani w ład, ostygli po szaleństwie,
na tym kawałku lądu od Lizbony do Magnitogorska,
butwiejemy po transatlantyckiej wymianie: 
Freud za klimatyzator, Blaise Pascal za Elvisa, 
kawa instant za Golema, Pax Romana za nic na pewno.

 

Wszyscy już po miłości.Trwała krótko, a i wstyd, że była.
Lepiej i na dobre wyjść może, Kazania na Górze inscenizacja.
Wpadnie gołębicą a wyleci kamieniem, skoro mamy 
fabryki kamienia i wciąż drukujemy Pismo,lecz już,
nie wspinamy się po sznurowych drabinkach
zuchwałych pomyśleń ale gderamy, gderamy
o pozłacanych czasach w szczęśliwych dolinach.

 

Immanuel Kant patrzy w ekran telewizora.
Najpierw przemówienie gauleitera Kocha,
potem grupy fokusowe śpiewają "Odę do radości",
wreszcie informacje z zagranicy: pustynny trakt,
kawalkada pick-upów, owinięci czernią mężczyźni,
uzbrojeni przeważnie w AK-47,zdaje się, 
wygrażają profesorowi pięściami, zdaje się,
krzyczą i prędko, prędko ku niemu jadą.

 

 

M.Rybiński 2015

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Ładnie.. i bądź sobą. Waldku.. po prostu.. wypadałoby przenieść.. po.. o wers niżej, to powinno być razem, ale pisownia rozdzielna.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @Alicja_Wysocka, chyba pragniesz jakiegoś przełomu. Ja myślę o wielu "mocnych" scenach. Ale miejsce jakiejś przełomowej sceny powinno chyba być dopiero na końcu książki. A na koniec książki to ciągle jeszcze za mało stron.
    • @violetta najpewniej po nic :)  @Nata_Kruk możliwe, że to smutne myśli snują mnie, choć wbrew pozorom, bez żadnej krzywdy.  Pozdrawiam serdecznie

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      ... czasem miewam podobnie.
    • osobiście, to mi się oczy zaczęły otwierać od covida i zaczęłam się bardzo uważnie przyglądać co robią ręce władzy, czy tak zwanego systemu, kiedyś pewnie jak wielu, wybierałam mniejsze zło lub nie chodziłam na "wybory", starałam się żyć swoim życiem, które chyba wyobrażałam sobie, że jest w jakiejś bańce "której to nie dotyczy", no cóż, bardzo się myliłam, dlatego tak mnie dzisiaj bardzo boli ignorancja ludzi, na którą nie mam wpływu, ale potrafi doprowadzić mnie do wrzenia :P   nie jestem osobą podatną na manipulacje (oczywiście, jak mi wskoczą reklamy hoka, gdzieś pomiędzy logiką, a nadmiarem tych do biegania, biegam nałogowo, to się im zazwyczaj, nie oprę, ale robię to z pełną świadomością, albo tak mi się wydaje ;) więc z mojego punktu widzenia, system nas odczłowiecza, hoduje nas, bo czegoś od nas potrzebuje, np. naszej krwi (awersacja), naszych pieniędzy, naszych emocji, dlatego karmi nas, jak świnie, pasie informacjami i tuczy złudzeniem sensu (także w sztucznych cyckach;), nie ma nic za darmo  a jak już będziemy niepotrzebni i cudem, przeżyjemy, to i tak, nas zutylizuje    (dzieciom z 2 klasy podstawówki, serwuje się teraz lektury, o starcie, matki lub ojca, albo obydwojga rodziców, przyzwyczaja się je, do śmierci)   jakby uważam, że ciągle jest aktualne to, że "ludzie ludziom zgotowali ten los" i pewnie będzie, choć tego nie rozumiem, bo przecież w takiej masie (mięsa?) istnieje wielki potencjał, ale przestałam już się wkurzać na ludzi, zajętych dokarmianiem swojego konsumpcjonizmu, swoich idealnych obrazków, ponieważ to niczego nie przynosi, ciągle i niezmiernie jednak mnie wkurwa, że ten system, nie ma imienia i nazwiska, a jeśli nawet się trafi w nim jakieś imię i nazwisko, to i tak odjedzie ono z tego padołu, jak pączek w maśle i że sprawiedliwości nie stanie zadość, żaden włos nie spadnie zbrodniarzowi, nie mam wiary w to, że chociaż historia, ich kiedyś osądzi, rozliczy, coraz pełniejsza algorytmów, nowego pokolenia i tego co dzisiaj ma być "jedyną, najprawdziwszą prawdą",  ale mam nadzieję, że istnieje chociaż jakiś bożek, który da im popalić, jak sobie będą tak stali spokojnie, w urnięce, u kogoś, na wypasionej krzywdą innych ludzi, komodzie ;) 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...