Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Coraz  więcej poezji a  coraz mniej poematów

co radość dają dla duszy

kto zimny kamień skruszy

masz ten jeden świat i nie ma innych światów

 

coraz  więcej epitetów a coraz mniej tych cytatów

w które chcesz się wczytać

przecież  już nie ma

dobrych wróżek i skrzatów

które uczynią życie znośnym

masz ten jeden świat i nie ma innych światów

 

coraz mniej odpowiedzi a coraz więcej wątpliwości

tylko nie masz siły zapytać

coraz mniej ciszy a coraz więcej zgiełku i hałasu

i szept staje się głośnym

coraz więcej zegarów a coraz mniej masz czasu

masz ten jeden świat  i nie ma innych światów

 

 coraz mniej przyjaciół i coraz więcej psubratów

aby odmienić koleje  losu

nie stać ciebie

na podbój  innych planet

coraz więcej nienawiści a coraz mniej miłości

nie odbieraj prawdzie  głosu

masz ten jeden świat i nie ma innych światów

 

dokąd pędzisz jak szalony

jak ten uciekinier

z mrocznych kazamatów

zajęte dawno wszystkie  trony

masz ten jeden świat

podarowany w prezencie

coraz więcej wad i przywar a coraz mniej zalet

 

gdy zamienisz życie

 swoje w dom wariatów

wypadniesz  z niego

jak na ostrym zakręcie

a masz ten jeden świat i nie ma innych światów

 

Edytowane przez Maciej_Jackiewicz (wyświetl historię edycji)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Dokładnie to samo pomyślałam, chociaż dojrzałam tutaj też nieco inny obraz, obraz wojen, wyżynania ludzi i...       ta cisza krzyczy od lat już wielu       bębni o pamięć o słowa choćby       bo ileż można - wszystko na próżno -        ... sponiewierane ciała w ziemi...   @andreas... pięknie ułożyłeś strofki, cisza brzmi, pobrzmiewa, woła, wręcz krzyczy, ale..  jak napisałam w jednym ze swoich, wiele głów... ciągle zatrzaśniętych... i opornych do potęgi 'entej', nie tylko na głód, na wiele innych i jeszcze innych rzeczy. Kasa.!!!. się liczy.   ... mnie także.
    • @[email protected] piękne słowo "furknęła". Zapomniane. Zagubione w dżungli słów. Ale jak wspaniale brzmi. Ruchem, szaleństwem i wreszcie...kulą. Fantastyczne masz te zajawki słowne. Śmieję się w głos :) Dzięki. Pozdrawiam.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      ... hmmm... no nie... :)) ... i słusznie, też próbuję w swoich w ten sposób. ... a za co.? :) No tak, byłam, jestem..  a ile będę.. licho wie.. ;)
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Annna2 Twój wiersz Aniu  to krzyk — nie do ludzi, bo ci przestali słuchać, ale do Boga, który milczy. To lament duszy, która już nie wierzy w sprawiedliwość, bo ile razy można patrzeć na śmierć dzieci, na powtarzające się piekło, na historię, która niczego nie uczy. To nie jest już tylko poezja — to dokument epoki bez sumienia. Każdy wers jak strzęp modlitwy, który nigdy nie doleciał. Tyle krzywdy, tyle krwi, i nic się nie zmienia. Może jedyną modlitwą, jaka została, jest właśnie ta rozpacz. Ja ją w sobie mam. Ale najgorsza jest ta niemoc.   Jak nasze dzieci w Powstaniu Warszawskim mordowane dla żartu, z nienawiści. A Wołyń ? Rozpacz rodziców mordowanych okrutnie dzieci.   Aniu. Mocny i cudownie ważny wiersz. Podziwiam Cię.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...