Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Utwór musi powstać,

więc swoim zwyczajem

sięgasz po swe pióro

i jak wryty stajesz:

 

przeglądasz notatki,

stare wiersze badasz

- wszystkie wyklepane

i chcesz się pod ziemię zapaść! *

 

Temat? Nawet jakiś.

Rymy? Są zbyt proste.

Wszystkie wyglądają

jak na jedną modłę.

 

Wszędzie szóstki lecą

- regularność marna.

Próbujesz się wyrwać

z "manieryzmu" kajdan.

 

Od początku tworzysz,

szukasz nowej drogi.

Znów szóstki powstają.

Nie chcesz analogii!

 

Najtłuściejsze zwrotki

umysł podpowiada.

Niedopasowane!

Biada ci poeto! Biada! *

 

Tworzysz, piszesz, dziergasz...

Mówisz: Nie odpuszczaj!

Ale co powstaje?

Znów przeklęta szóstka!  (nieszczęsna?)*

 

Chcesz się przekłuć, przebić.

Niestety nie możesz.

Niemoc twórczą czujesz.

Ktoś pomoże? Proszę!

 

Twarz taka pobladła,

krew się w żyłach pieni,

w ślepiach obłęd mętny

i znikąd nadziei!

 

Zmysły już zawodzą,

krzyżyk w dłoniach ściskasz.

Patrzysz w swoje wnętrze:

milczy intuicja...

 

Stres żołądek zjada,

włosy z głowy lecą.

Łysina się zdaje

wierszoklety cechą.

 

Rymy wciąż powstają.

Bieli ci brakuje.

Przecież wykształconyś!

- ręce załamujesz.

 

W zwątpieniu upadasz.

Z kolan się podnosisz,

Wszystkim w kąt znów ciskasz

i do Boga wnosisz!

 

Mijają godziny,

czasem nawet lata.

Wnet olśnienie spływa!

Depczesz nędzy gada.

 

Siadasz więc do biurka,

w szale twórczym skrobiesz,

przekazujesz treści:

wszystko im opowiesz!

 

Kształt nowy nadajesz,

tworzysz, komponujesz,

wymyślasz, nakreślasz,

płodzisz, konstruujesz.

 

Siadasz wyczerpany.

Słońce znowu wschodzi.

Gasisz lampkę nocną

i do łóżka wchodzisz.

 

Myśli ciągle gonią...

Wciąż analizujesz:

czy jest piękny, gładki,

czy się nikt nie struje.

 

Muszę ci powiedzieć

adresacie drogi,

nim mą ścieżką ruszysz,

w imieniu przestrogi:

 

nim wypocisz wiersz staranny,

niem ułożysz piękną strofę -

takąż to poeta

musi przebyć drogę.

 

Skoro już zaczęłam rymować...

(Pewne fragmenty pozwoliłam sobie zaznaczyć. Zastanawiam się jeszcze nad nimi)

Edytowane przez Dominika7 (wyświetl historię edycji)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Autorzy: Michał Leszczyński plus AI.    Coś z niczego   Ref. coś jest coś więc nie gra na nic, a nie nie o nic nic jak to nic nie podważy żadnego cosia może się okazać że po tej piosnce nic nie zostanie ale ale bądźmy optymistami ale ale tekst, dźwięk i głos są i są i są i będą i już   Zaśpiewam tobie bardzo melodyjną piosenkę o czymś co jest w moim małym przekonaniu nie wiem czym jest więc możliwe, że o niczym broniłbym jednak tezy, że to jednak jest to coś   Pytają mnie niekiedy o wyśpiewanie czegoś a mi trudno o jakąkolwiek im ważką odpowiedź gdybym uważał, że to jest nic, a nie ważne coś nie śpiewałbym tego z tej przeogromnej sceny   Teraz śpiewam, ale piszę też przeróżne wiersze prężę się, aby coś zawsze zawrzeć w akapicie polemizuję z tym czymś w sposób nieustający trudno więc podsumować, że o niczym i na nic   Ref. coś jest coś więc nie gra na nic, a nie nie o nic nic jak to nic nie podważy żadnego cosia może się okazać że po tej piosnce nic nie zostanie ale ale bądźmy optymistami ale ale tekst, dźwięk i głos są i są i są i będą i już   Teraz śpiewam, ale i słucham skocznej muzyki więc mogę usłyszeć że przecież o czymś śpiewają wierzą przecież w tematy swoich licznych piosenek samotny, owszem jestem, ale nie sam w tej batalii   Zatańczysz i ty również do czegoś które jest do niczego nie chce się przecież wcale wywijać coś mocno drga w człowieku ruszasz w parkiet w niej też drga, poproś ją zatem do waszego tańca   W otoczeniu kawalera bywają dwie dziewczyny dla jednej on jest wszystkim, dla drugiej niczym sporu tych pań nigdy nie idzie dobrze rozsądzić z tą pierwszą on pójdzie na kawę – takie nic takiego   Ref. coś jest coś więc nie gra na nic, a nie nie o nic nic jak to nic nie podważy żadnego cosia może się okazać że po tej piosnce nic nie zostanie ale ale bądźmy optymistami ale ale tekst, dźwięk i głos są i są i są i będą i już   A może jednak to coś jest wielkim niczym mylę się oblekając nicość w barwną fakturę jakkolwiek muzyka bywa mekką szaleństwa może powinienem zaprzestać chachmętu śpiewu   Musimy jednak doszukiwać się w realu czegoś nic nigdy nie może zawładnąć całym jestestwem to coś – nie wiem co – jest tego jawnym sensem piosenka ta powstała po taniec, a i zatem po coś   Ref. coś jest coś więc nie gra na nic, a nie nie o nic nic jak to nic nie podważy żadnego cosia może się okazać że po tej piosnce nic nie zostanie ale ale bądźmy optymistami ale ale tekst, dźwięk i głos są i są i są i będą i już
    • @Leszczym @Leszczym pomysł fajny, klimat ciekawy, trochę zawiła składnia. Mieszanka archaizmów z kolokwializmami zaciemniają przekaz.Spróbuj uprościć zdania a myślę że cała ironia wybrzmi, tak powiem, mocniej-pozdrawiam ślicznie 
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        @jan_komułzykant ;))) co ma nazwę nie jest niczym wiec pozdrawiam nazewniczo :)      
    • @iwonaroma nic gdyby punktem było stanowiłoby wyłom a weźmy takie zero też miewa testosteron i tu czas sens by zawrzeć wszak nic                a wciąż ma nazwę ;)
    • @Berenika97 Może i mam, wiesz takie internetowe i pozowane trochę ;) Bardzo ci dziękuję za cenny komentarz, docenienie i lekturę, czuję się być zobowiązanym nawet :) Również pozdrawiam. 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...