Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

To czego nie udało się wdrożyć w przerwie technicznej:

 

  • Blogi - miałem wiele zapytań o miejsce gdzie można by publikować swoje przemyślenia, niekoniecznie poetyckie. Powstanie specjalne miejsce (nie będące częścią forum, a dostępne z głównego menu) przeznaczone na publikowanie notek / artykułów przez użytkowników;
  • Interpretacje - to już będzie kolejny z działów na forum. Pracuję nad przeniesieniem zawartości starych interpretacji;
  • Wiersze znanych;
  • Dostęp do wiadomości prywatnych - nie wszystko udało się przenieść, a jedną z rzeczą są priwy. Najpewniej udostępnię opcję dostępu do starych wiadomości.
  • Ulubione - wiersze dodane do ulubionych.
Opublikowano (edytowane)

Mam kilka pytań, nie wiem czy stawiam je w dobrym miejscu, jeśli nie, to sorry.

- Czy można usunąć własny post, temat, wiersz?

W poprzedniej wersji nie było z tym problemu.

- Czy ta opcja będzie przywrócona?

- Jestem na tym forum od 2005 roku i mam dwa posty,

czy poprzednie zostaną dodane czy startujemy od zera?

- Czy można się gdzieś doszukać liczby wstawionych wierszy oraz postów?

- co daje klikanie, na 'lubię to'

 

Tymczasem tyle, pozdrawiam.

 

 

Edytowane przez Alicja_Wysocka (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

@Alicja_Wysocka Liczniki postów użytkowników jeszcze nie działają do końca poprawnie. Liczą wyłącznie posty na nowym forum - pracuję nad tym. Jak mi się zacznie świąteczny urlop w pracy - powinno zacząć działać.

 

Archiwum wierszy użytkowników dostępne jest ich w profilu, wystarczy kliknąć na nazwę, a następnie: zobacz jego aktywność i "tematy".

 

Co do opcji moderacji postów i tematów - pracuję nad tym. Chciałbym dodatkowo dodać możliwość moderacji komentarzy we własnym wątku.

 

@Mithotyn, niestety, zmianę forum wymusiły względy bezpieczeństwa. Kod był dziurawy i niebezpieczny. Nie chciałbym pozwolić na kolejny wyciek danych, podobny do tego sprzed paru lat:

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Wbrew pozorom aktualny styl forum jest jedynie drobną modyfikacją stylu dostarczonego przez IPBoard, który z kolei jest chwalony przez speców od usability. Myślę, że trzeba się przyzwyczaić. Tak czy siak, sporo elementów będę jeszcze zmieniał, tak, by tchnąć tu trochę poetyckiego ducha. ;)

Opublikowano

Dziękuję Mateuszu, zdaję sobie sprawę, że masz teraz dużo pracy w związku z przeprowadzką, a my póki co, jeszcze marudzimy i mamy tyle pytań.

Wczoraj wstawiłam fraszkę, drugi raz tę samą. Przegapiłam sprawę, chciałabym ją usunąć - nie ma usuń. (Jeśli to możliwe, proszę Ciebie o usunięcie 'kalkulacyjnie')

Jest co prawda wyszukiwarka, ale wczoraj albo nie działała, albo nie dogadałam się z nią. W każdym razie trochę niewygodne jest przewijanie kilkunastu stron wierszy i szukanie tytułów. Na poprzednim forum wszystkie były na jednej stronie, włącznie z ilością. (nie wiem jeszcze czy dadzą się uporządkować według daty dodawania alfabetycznie lub jeszcze jakoś)

 

Czy znaczki z serduszkiem liczą się do gwiazdek?

 Tymczasem pozdrawiam, pewno jeszcze coś mi się przypomni.

Opublikowano

Z tego co widzę nie umieszczałaś wcześniej na poezja.org fraszki "kalkulacyjnie". Na pewno ją usuwać?

 

Co do wyszukiwarki - wczoraj jeszcze indeksowała się część zawartości. Teraz powinno działać wszystko (albo prawie wszystko, bo z tego co widzę jeszcze mieli część postów).

 

Wiersze da się sortować datą, alfabetycznie i komentarzy. O tutaj:

 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Znaczki z serduszkiem to "polubienie" odpowiedzi / posta / wiersza. Generalnie, nie daje nic oprócz miłej informacji z powiadomieniem dla autora.

Opublikowano

Nie wiem nic na temat limitu.

Podejrzewam, że póki co nie ma, bo chyba chodzi o to, żeby forum się ożywiło.

Osobiście nie trawię za wiele na raz. Kiedyś, jak była Kraina Wierszy i nie było limitu, jeden z autorów wstawił sześćdziesiąt swoich wierszy na raz.

Kto jest w stanie tyle przeczytać i może jeszcze skomentować?

 

Wszystkie przeszły bez odzewu.

 

Pozdrawiam :)

 

 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Opublikowano (edytowane)

Te wszystkie gwiazdki, kropki, kołeczka, plusiki, cyferki, szare, niebieskie, zielone, żyją  własnym życiem, wczoraj uczyłam się pisać, dzisiaj stawiam pierwsze kroki jestem zaintrygowana co będzie dalej ?.

Może przydałaby się jakaś legenda?

A może gdzieś jest ? 

 

pzdr

Edytowane przez Annie_M (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Aktualnie nie ma limitów co do ilości wierszy. Myślę, że każdy jest na tyle rozsądny, by wiedzieć, że przy dwudziestu jednego dnia nie otrzyma zbyt wiele komentarzy. :)

 

Co do podpisów - aktualnie, hmm, wiszą bardziej w formie testu. Niebawem wystawię temat, może coś zaproponujecie. :)

Opublikowano (edytowane)

Witam serdecznie w ten zimny dzień - miła Alicjo mam problem .

Jak wkleić swoją twarz - podobiznę swą  - nic na ten temat nie widzę.

Przepraszam że truje ale widzę że ty znalazłaś się w nowym jak rybka.

Twój uśmiech widzę więc też-  bym tak chciał niech czytelnik widzi   

z kim ma do czynienia.

                                                                                                                         pozd. 

Edytowane przez Waldemar_Talar_Talar (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

Waldemarze, w prawym górnym rogu monitora, klikasz  na siebie (albo na maleńką strzałkę) Rozwinie Ci się spis i klikasz na profil. W profilu, po prawej stronie "zdjęcie tytułowe" Musi być niewielkie, pewnie masz w swoim komputerze. Następnie zatwierdź. Wybrałam gotowy awatar, których jest mnóstwo w necie.

Powodzenia :)

 

Edytowane przez Alicja_Wysocka (wyświetl historię edycji)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Robert Witold Gorzkowski  mam nadzieję. Ale wiesz, to piękne, że tak, bo Twoje wiersze piękne są. Wzięłam cytat z "Świętego paradoksu" do sekund czasu
    • @Robert Witold Gorzkowski  dałby, ale wtedy gdyby Jałty nie było. Niemcy były rozwalone- a co podnieśli się. Tak wszystko brali jak swoje to prawda. Przypomniały mi się reparacje wojenne- pewnie pamiętasz. Byliśmy jedynym krajem, który zgodził się na pośrednika- ruskiego. I co i figa była, jeszcze węgiel za darmo musieliśmy dawać dzięki
    • @Robert Witold Gorzkowski Nie my decyujemy. Pewnie będą. Czy ja, chyba także... Pozdrawiam serdecznie.  Tak przy okazji, należysz do tych co punkty stawiają tylko swoim. Są jakby zapłatą za czytanie. Tobie daję gratis.    Pozdrawiam serdecznie 
    • @Gosława Jest w tym wierszu autentyczność, szorstkość i piękno. Super.
    • Nie spodziewała się. Nie spodziewała się, i to absolutnie całkowicie - bądź też całkowicie absolutnie - że jej uczucie do niego przetrwa. Pomimo tego, że do chwili, kiedy zyskała pewność odnośnie do swoich doń uczuć, upłynął już długi czas - ponad rok. Ponad dwanaście miesięcy od chwili, kiedy nie dotrzymała danego mu słowa i znikła bez wyjaśnienia - zamiast przyjechać tak, jak obiecała.    Myślała o nim przez cały ten czas, to prawda. I było jej głupio przed samą sobą z powodu wtedy podjętej pod wpływem chwilowego impulsu decyzji. Było głupio nawet pomimo faktu, że przeżyta po aktórych krajach południowo-wschodniej i zachodniej Europy, a dokładniej po Grecji, Holandii, Słowenii, Albanii oraz Włoszech, w jaką wybrała się za namową bliskiej koleżanki i wraz z nią, była ekscytująca.  Chociaż zarazem fizycznie wyczerpująca - szczególnie na Rodos i w Atenach - przy sześciodniowym tygodniu pracy w tamtejszym upale, a jeszcze bardziej przy wylewnej emocjonalności mieszkańców.     - Od wspólnych z nim chwil - pomyślała po raz kolejny, słysząc znów po raz kolejny i znów od wspólnych znajomych - minął już tak długi czas. To naprawdę ponad rok, określiła trzema słowami tę kilkunastomiesieczną prawdę. Może przyjdzie, skoro dowiedział się, że wróciłam do pracy do miejsca, w którym poznaliśmy się, zamienić chociaż kilka słów. Chociaż przywitać się. Chociaż spojrzeć. Chciałabym - nie, nie chciałabym: chcę - go zobaczyć. Chcę usłyszeć. Chcę ujrzeć w jego oczach te chęci i te zamiary, o których wtedy zapewniał. Chcę usłyszeć w jego głosie te uczucia, które wtedy poczułam. I przed którymi...     - Wybaczysz mi? - pomyślałam po raz następny, nadal przepełniona wątpliwościami. - Nie wiem, czy ja sama wybaczyłabym ci, gdybyś to ty mnie zostawił.     Przyszedł.     - Chodź, poprzeszkadzam ci w pracy - powiedział jakby nigdy nic, z tym swoim - ale już nie takim samym - lekkim uśmiechem. Serce zabiło mi dwuznacznie. Z jednej strony radośnie na jego widok, z drugiej aspokojnie na widok tego, że uśmiecha się inaczej niż wtedy. Aspokojnie na tak właśnie odczutą świadomość, że on jest już innym człowiekiem. Że zmienił się, podobnie jak ja.     - Dajcie nam trochę czasu - zakończyłam swoją opowieść szefowej prośbą o dodatkową przerwę. - Odlicz mi ją - poprosiłam wiedząc doskonale, że to zrobi.     Usiedliśmy.     - Chcesz wrócić? - zaczął bez ogródek. - Jeśli tak, to pamiętaj: jeden błąd i po nas - nacisnął mnie spojrzeniem i tonem. Udałam całkowity spokój.     - Pozwól, że opowiem ci, co wydarzyło się u mnie przez ten czas - włożyłam awidocznie wysiłek, aby mój głos zabrzmiał swobodnie. I pierwsze, i drugie udanie wyszło mi łatwiej, niż sądziłam.     - Jestem już inną dziewczyną niż wtedy - uznałam wewnętrznie. - Na pewno mnie chcesz? - spytałam go niemo kolejnym spojrzeniem.     - Kontynuuj opowieść - poprosił, dodawszy "proszę" po krótkim odstępie. Poczułam, że celowo.     Opowiadałam, a on słuchał.    -  Muszę to wszystko poukładać - powiedziałam na zakończenie. - Sam teraz już wiesz, że to skomplikowane.     - Pomogę ci we wszystkim, w czym tylko będę mógł - obiecał.     Spojrzałam na niego, uśmiechając się. Do niego i do swoich uczuć.    - Bardzo cię lubię - zapewniłam go. - Ale małymi kroczkami będzie najlepiej...               *     *     *      Dwa dni później przysłał mi zdjęcie białego anturium w doniczce.      Gdańsk - Warszawa, 25. Października 2025   
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...