Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Chociaż trochę samozwańczo
jednak chciałbym być rzecznikiem
płci tej brzydszej, czyli męskiej
i szarmancko z bukiecikiem

Płci Nadobnej - Miłym Paniom
w dniu ich święta multum Życzeń
złożyć w dniu 8-go marca
bo listopad, grudzień, styczeń,

luty, kwiecień, maj i czerwiec,
lipiec, sierpień, oraz wrzesień
aż do końca października
mimo werwy i uniesień

to miesiące, co, do których
nie chcę tutaj się wywodzić
bo niektórym samcom alfa
mogło to by ciut zaszkodzić

przeto skupiam się na marcu
i na środzie dnia ósmego
życząc Naszym Miłym Paniom
i tu problem, życzyć - czego?

Żeby cało wyjść z opresji
by wilk cały był i owca
Iks i Igrek dołączają
się do życzeń od Jakowca

bo czy solo czy zbiorowo
każdy dla swej Pani życzy
prócz Wszystkiego Najlepszego
Szczęścia, Zdrowia i Słodyczy.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Chociaż wąską dróżką nie szerokim traktem
wpadam choć na chwilkę albowiem nietaktem
byłaby niepamięć i moje milczenie
a ja Was Kobiety uwielbiam i cenię.

Nie są to czcze słowa i frazesy zdarte
kocham poetycko bowiem tego warte
jesteście od zawsze aż po kres wieczności
warte wzniosłych uczuć, gorącej miłości.

Pozdrawiam serdecznie i gorąco
H
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Henio Kochany Dziękuję

Te krótkie trzy słowa a jakże treściwe
Wy także kochacie, kochacie szczęśliwe
gdy życia harmonii rozbrzmiewa muzyka
gdy jedno drugiemu bajeru nie wtyka


a troski i znoje, te dnia codziennego
trafiają do worka, do worka wspólnego
by potem zmieszane nazywać jednością
i wspólnie rozwikłać nierzadko z trudnością.


Dziękuję za miłe i szczere słowa i pozdrawiam bardzo gorąco i serdecznie
H

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Już tytuł zwiastuje smakowitą zawartość.   Wydaje mi się, że jądrem tego wiersza są zioła (lubczyk, pietruszka, seler), jako łącznik między rzeczywistością liryczną i kulinarną, między tym, co materialne i duchowe. Oznaczają one zmysłowość (zapach, kolor), która poprzez funkcję sensoryczną otwiera się na świat symboli. W końcu to z doznań zmysłowych nasz mózg rekonstruuje obraz świata.
    • To mi przypomniało dowcip. W pewnej wiosce wydarzyła się powódź i woda zaczęła zalewać domostwa. Jeden człowiek wlazł na dach swojego domu i zaczął modlić się do Boga, błagając o ocalenie. Po jakimś czasie do zalanego domu przypłynęła łódź, a kierujący nią człowiek zawołał: - Hej ty, tam na dachu, zejdź, to cię uratuję. Gość z dachu odkrzyknął. - Nie trzeba, mnie uratuje Pan Bóg. I dalej zaczął się modlić. Po kwadransie przypłynęła druga łódź i sytuacja powtórzyła się. Po półgodzinie przypłynęła trzecia łódź, lecz facet na dachu wciąż odpowiadał, że nie potrzebuje pomocy, bo Bóg na pewno go wysłucha i ocali mu życie. W końcu woda powodziowa podniosła się jeszcze wyżej, i człowiek z dachu utonął. Po śmierci, gdy już trafił na Sąd Ostateczny, zaczął się awanturować z Panem Bogiem: - Dlaczego mnie, Boże, nie uratowałeś przed powodzią, gdy się tak do Ciebie modliłem, tak Ci ufałem!? A na to Pan Bóg: - Jak to!? Toż wysłałem do ciebie trzy łodzie, a ty z żadnej z nich nie skorzystałeś!
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Wiatr wieje, dokąd chce. - cytat z Biblii. Jeden z kluczy do wiersza.   Pierwsza cząstka utworu może odnosić się do Ukrzyżowania, a jeśli ze św. Janem Ewangelistą powrócimy do początku Wszystkiego i do sprawczej mocy Słowa, to uwięzione  (w ciele umierającego Zbawiciela) słowo jest dopełnieniem tego cyklu, końcem, ale i początkiem. Jednocześnie wiatr (duch, boskość, omnipotencja) staje się wektorem nadziei na życie, trwanie, stabilność świata. Wyobraziłem sobie Słowo jako znak, który należy do materialnej części rzeczywistości, i jego sens, niesiony wszechmocnym powiewem (rzeczywistość duchowa); na tym klasycznym semantycznym dualizmie można oprzeć interpretację nie tylko wiersza, ale całej koncepcji Genesis, a także zwycięstwa życia nad śmiercią.  
    • Świetnie napisany. Uśmieszek w tekście - sympatyczny signum temporum. Puenta wieloznaczna, ułożona wielowymiarowo (a to niełatwa sztuka, biorąc pod uwagę, że chodzi raptem o trzy słowa), może być nawet zinterpretowana w duchu chrześcijańskim (jestem tego prawie pewien). Pustka lub chaos moralny to diagnoza oczywista w aktualnej rzeczywistości. Kiedy widzę popisy antyreligijnych szyderców, to zawsze przypomina mi się wiersz Szymborskiej Ostrzeżenie:   Nie bierzcie w kosmos kpiarzy, dobrze radzę. (...)   To tak a'propos twojego do góry nogami.      
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Nie miało być czasem bez tego drugiego to?   Pozdrowienia od Telimeny.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...