Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Obserwuję jednego z użytkowników (może ich jest więcej), który nie toleruje pod swoimi publikacjami żadnych negatywnych opisów, chociażby najdelikatniej kierowanych. Na innych forach (gdzie również jesteśmy obydwaj) po prostu usuwa takie nieprzychylne wpisy, pozostawiając jedynie te ewentualnie pochwalne, lub jedynie pozdrawiające. A istnieją tam możliwości usuwania nie tylko swoich wpisów. Wydaje mi się, że obecność takich osób na forum jest po prostu szkodliwa. Inni - mniej doświadczeni życiowo - pomyślą sobie, że jeśli dany autor jest oceniany jedynie pozytywnie, to widocznie musi być "miszczem". I taki użytkownik - ten mniej doświadczony - będzie uważać, że to widocznie on myli się w ocenie i nawet nie zabierze głosu. Ba, będzie się na nim wzorował... Tutaj - na tym forum - tenże użytkownik po prostu blokuje możliwość dodawania komentarzy. Człowiek bardzo wierzący w Boga, jak i prawość obecnej władzy (tak przynajmniej deklaruje), nie może przyjąć do wiadomości że według jego deklarowanych poglądów:
...
KKK 2468: Prawda jako prawość postępowania i prawość słowa ludzkiego nazywa się prawdomównością, szczerością lub otwartością. Prawda lub prawdomówność jest cnotą, która polega na tym, by okazywać się prawdziwym w swoich czynach, by mówić prawdę w swoich słowach, wystrzegając się dwulicowości, udawania i obłudy.

źródło:
[url]http://m.deon.pl/religia/pytania-o-wiare/art,100,dlaczego-prawdy-nalezy-zawsze-bronic.html[/url]
...
[center]No więc pytam i Jego i Was
- ważniejsza jest jednak hipokryzja i obłuda, czy dążenie do porządkowania naszego życia zarówno wokół nas, jak i w nas samych?!
[/center]

Opublikowano

@Marlett
Mimo to uważa bardzo mocno, że jego światopogląd - w szerokim tego słowa znaczeniu - jest jedynie słusznym...
Pozdrawiam przedświątecznie
...
[img]http://www.e-gify.pl/gify/okazjonalne/boze_narodzenie/boze_narodzenie28.gif[/img] ***** [img]http://www.e-gify.pl/gify/okazjonalne/boze_narodzenie/boze_narodzenie20.gif[/img] ***** [img]http://www.e-gify.pl/gify/okazjonalne/boze_narodzenie/boze_narodzenie14.gif[/img]

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Akurat jadłem dziś pierogi :)
    • Nie mogę się uwolnić Usta twe niczym wrota do piekieł Rozpalone namiętnie rozchylają sie powoli A Włosy twe aksamitne niczym perskie płótno opadają swawolnie na roznegliżowane ramiona, myslę Podchodzę,,obserwuje,dotykam w koncu całuje, jestem w niebie, jest pięknie Niech Emocje grają melodyczne dzikie dźwięki niech serce tobą pokieruje   Jej jęki znaczyły więcej niż milion słów Nie pamietam snu, w którym  bym Cie nie spotkał, nawiedzasz mnie nawet tam Jestes jak anioł coś stąpił na ludzka ziemie i z łaski swojej obdarzyłas mnie CiepłemZ’, którego nie zapomnę Ach żebym ja ino tez był aniolem to polecielibismy do gwiazd nie patrząc się za siebie
    • MRÓWKI Spałem spokojnie, gdy nagle przez sen poczułem mocne ugryzienie i zaraz potem ból. Przebudziłem się szybko, poszukałem latarki i przeszukałem cały namiot w poszukiwaniu sprawcy zadanego bólu. Nic szczególnego nie zauważyłem więc wsunąłem się w śpiwór próbując usnąć ponownie. Zgasiłem latarkę i położyłem się z powrotem spać. Do rana pozostało jeszcze kilka godzin, lecz nie mogłem zasnąć. Leżałem z przymkniętymi oczami czekając podświadomie na kolejne ugryzienie. To było pewne, że coś mnie ugryzło i przypuszczałem, że był to jakiś mały owad.  Na mojej lewej nodze zaważyłem zaczerwieniony ślad po ugryzieniu i poczułem swędzenie, pieczenie i niewielki bąbel. Dobrze, że nie jestem uczulony na jad owadów - pomyślałem.  Jak więc już wspomniałem nie mogłem spać trochę zaniepokojony, a trochę z bólu. Miałem przeczucie, że coś niedobrego wręcz potwornego dzieje się na zewnątrz namiotu. Tak więc leżałem i czekałem sam już nie wiedząc na co.  Nagle u wejścia do namiotu zobaczyłem małe punkciki posuwające się w moją stronę i po skierowaniu strumienia światła latarki w tamtym kierunku, aż dech zaparło mi z wrażenia, a gęsia skórka natychmiast ukazała się na mojej skórze. W namiocie były dwie czerwone mrówki. W oka mgnieniu zerwałem się na równe nogi i depcząc te, które zdążyły wejść do namiotu, musiałem odganiać te co chciały wejść do środka.  Podczas tej czynności ujrzałem używając latarki, że wokół namiotu jest masa czerwonych mrówek, które otaczały mój namiot że wszystkich stron.   cdn.    P.S. Opowiadanie powyższe napisałem w 1977 roku, czyli prawie pół wieku temu i jest to czysta fantazja.    
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...