Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

wykształceni troglodyci
kurwią się za poklask
drogie ubrania kryją smród
strachu przed strachem
nie współczuję im wcale
pamiętam własne lustro
schody prowadzą do rzeki
która przyjmie popioły
wspólnoty odartej z wiary
choć sztafaż krzyży wzrasta
tłumem konformistów

nadbrzeżna ścieżka
prowadzi w zakamarki
gdzie ciemność jest ciemnością
księżyc tonie zmartwychwstaniem
czas trwoni czas a lód przetrwa
w oczach których nie całuje się w usta

Opublikowano

"drogie ubrania kryją smród
strachu przed strachem
nie współczuję im wcale
pamiętam własne lustro
schody prowadzą do rzeki
która przyjmie popioły"

fajny fragment.
pozostałe - przyznaję, trochę się zaczynam gubić. wstęp - jakby coś o imigracji, koniec - ofiary w morzu...
ale wniosek mam: droga donikąd.

Opublikowano

bezkarni mogą (sobie pozwolić na) więcej. z tym, że nie ma niewinnych, tylko że ci (przynajmniej jak na razie, ale to się też może urwać), którzy są bardziej umoczeni/winni zniewolili tych, którzy są mniej, a jak już mówiłem, każdy w jakimś stopniu jest winny temu co jest :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...