Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

wokół błękit i zieleń cud świat nasz spowija
że wzrok biegnie w górę wyciąga się szyja

ku niebu które dotyka naszą ziemię świętą
płyną nad nią obłoki smugą rozciągniętą

ziemię błękit opływa chwyta w wir i nagle
pędzą grzywy obłoków wygięte jak żagle

i tam gdzie się wiatru już kończy swoboda
rozpoczyna się przestrzeń dotyka je woda

błękit miesza z niebieskim niebieski z błękitem
wita fal morskich kłęby w grzywy końskie spowite

goni szarżuje gniewnie falą przeplata grzywy
i falują wód głębie jak polany niwy

mruczy przy tym nieboskłon na burzę się zbiera
słońce chowa źrenicę wilgoć na twarz spoziera

żeby po chwili ryknąć i grom spuścić z nieba
marszcząc gniewnie oblicze bo wolno i trzeba

groźby rzucić na ziemię niby w niebios obronie
patrzę jak wicher szarpie wodę na nieboskłonie

łańcuchy z nieba lecą warkocze plotą deszcze
grzmi hucząc i warcząc i jeszcze i jeszcze

raz za razem spowija się w niewolę ziemia
Posejdon jej odgraża odgraża jej głębia

że niby nic a się z niebem kłóci o swoją rolę
wiatrem popycha fale na plaży swawolę

pianą znacząc na piasku ku wydmom je pędzi
grzywy fal biją wściekle jak skrzydła łabędzi

I nagle zapada cisza świat wkoło maleje
niebo w szarości skryte deszcz leciutko sieje

i tak jak się uśmiech nad dziecka kołyską
rozciąga spokojnie tak koniec jest błyskom

tabun chmur zmienia postać w deszczowej krainie
płynąc sobie swobodnie po niebios równinie

i ten spokój nagły gdy świat odświeżony
burzą mrokiem i deszczem mokre drzew korony

wykąpane w Zeusa gromkich krzykach sile
ciemności mroku burzy jak w płytkiej mogile

rozświetla świat się na nowo obłokiem i łzami
jak wprzód było tak teraz świeżymi bryzami

Opublikowano

@Jacek_Suchowicz
Jacku, nie będę się bronić. nie o to mi chodzi. rymów gramatycznych pewnie się nie oduczę. czasami po prostu przychodzi chwila, że coś powstaje. że nie nadążam zapisywać słów. ot i powstaje taki tekst grafomański. przepraszam.

  • 5 miesięcy temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Somalija   Dzień dobry, pani Agnieszko, przed chwilą wstałem i piję kożucha kapucyna.   Jeśli chodzi o fetysz, to: kontekst był erotyczny i to nic złego - nie jesteśmy już przecież niedoświadczoną młodzieżą, a ludźmi w średnim wieku i mamy prawo mieć różne upodobania erotyczne - pewnie pani była lekko podchmielona - wtedy ludziom języki z łatwością...   A jeśli chodzi o odnośniki, to: w komentarzu pod pani wierszem pod tytułem - "Och, Karol!"   Łukasz Jasiński 
    • Podczas okupacji niemieckiej istniały wszystkie struktury państwa polskiego. Począwszy od armii, władzy sądowniczej, a skończywszy na szkolnictwie. Byliśmy jedynym krajem, w którym produkowano broń seryjnie. Do lipca 1944 roku wykonano 600 egzemplarzy Błyskawic. Powstanie Warszawskie nie przerwało produkcji. Dzieło inżynierów- Zawrotnego i Wielaniera, było po polskim Stenie najsłynniejszą konspiracyjną konstrukcją broni tego typu w Europie. Państwo Podziemne - doskonałość, fenomen i cud.   Z czasem płyną powolne interwały. A my tak bardzo przejęci obrotem spraw, z uśmiechem uczepionym u twarzy. Sursum corda, toast za życie bez obaw. Gdzieś tam są Oni, młodzi gniewni, nieuważni na chmury, za wcześnie za późno urodzeni. Piękni Żołnierze Wyklęci. Niezłomni. Rozważam swoje możliwości. Bo mogę. Wszystkie te jak, co i dlaczego, pozbieram maleńkie chwile radości. Tęsknoty rzucę w tak słoneczne niebo.          
    • @andrew Paciorku, chyba po tym co ci zapodam przestaniesz pysznie i głośno się tu obnosić z tym zaufaniem. A wystarczyłoby poczytać ewangelistów by nie sprzedawać się dostojnym tęgościom za ich bełkotliwe wygłupy o niebiesiech.   Niestety (dla ciebie i podobnie narcyzowatych) ono nie jest miejscem do którego się wchodzi. To jest czlowieczy stan miary bycia z Chrystusem. Niebo to zjednoczenie z nim oznaczające uwielbienie boga, nie jakiejś laski, jałowe zresztą gdyż ty w tym stanie wielbienia będziesz bez jaj i kutasika, a ona bez waginy. Oboje "jako aniołowie" będzieta.   "Ewangelia według św. Mateusza 22:29-33 BW1975 "A Jezus odpowiadając, rzekł im: Błądzicie, nie znając Pism ani mocy Bożej. Albowiem przy zmartwychwstaniu ani się żenić nie będą, ani za mąż wychodzić, lecz będą jak aniołowie w niebie. " Czytać, czytać, żeby gdy ziemskość minienie nie zmartwychwstać z ręką w nocniku zamiast w waginie     Chyba że zaPISzesz się do Allaha. Nie, nie, żadnych hurys i rozpusty a to:   "2.25. Głoście dobrą nowinę tym, którzy wierzą i czynią dobro [5], albowiem dla nich są Rajskie Ogrody, pod którymi płyną strumienie. Gdy spożywać będą owoce z Ogrodów, wspomną „To jest to, co już kiedyś spożywaliśmy”. Otrzymają bowiem dary podobne do tego, co już mieli wcześniej. I w tych Ogrodach mieć będą"nieskazitelne małżonki i będą tam żyć wiecznie."   (za KORANEM, a nie urojeniami).
    • @Relsom  co też można zrobić- i któraż samotność gorsza( lepsza) niż ta samotność, czy samotność we dwoje
    • @Witalisa  ładnie- i lipiec taki trochę na przemian- raz deszcz raz słońce
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...