Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Wszystko było bardzo dobre
na początku... tak wspaniałym
- Ojca dokonania mądre
pozwalały żyć... w zastałym

stanie rzeczy zaistniałym
jako rezultat projektów
i starań nader doniosłych,
co czekają cnych efektów...

Skutkiem samowoli wsobnej,
osądzonej tam przez Ojca,
doli zaznawała smętnej,
z dnia na dzień stając się obca.

Znany był jej ból rodzenia
i pragnienia niespełnione,
jak też mężowskie bestwienia,
obowiązki uprzykrzone...

Bezlik niewiast na tym świecie
dotąd cierpi, ciężko wzdycha
- traktowane niczym śmieci
przez tych, których wiedzie... pycha.

Ciemiężone i gwałcone,
traktowane wciąż stronniczo,
ledwie żyją pohańbione,
z zagrożeniem wciąż się liczą.

To wbrew woli Ojca w niebie,
który darzy je względami,
wspiera stosownie w potrzebie
te, co chcą żyć... eonami.

Wnet się skończy panowanie
niegodziwych dręczycieli *
- Eden na Ziemi nastanie,
dla lojalnych wszak czcicieli.

* "Człowiek panuje nad człowiekiem ku jego szkodzie"
(Kaznodziei 8:9).
Opublikowano

@makarios_
Porządny czterostopowy jamb, w kilku miejscach zachowałbym naturalny akcent wyrazów. Jamb wymaga akcentowania pierwszej sylaby i dalej na przemian nieakcentowana i akcentowana. Można tak zaakcentować poetycko np. "W rezultacie", ale to trochę "zgrzyta". Gratuluję zachowania równości sylab - to bardzo ważne! Popracowałbym trochę nad rymem, ale jest tego niedużo: zaistniałych - doniosłych; wsobnej - smętnej. Doradzę coś z własnego doświadczenie - po zakończeniu pisania utworu spróbować rytmicznie wyrecytować (bądź zaśpiewać) - wtedy wszystkie mankamenty natychmiast słychać. Podoba mi się dążenie do formy klasycznego wiersza sylabotonicznego - brawo!

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



No to może dodam swoje grosze, sorry jeśli będzie więcej niż trzy.

Zaznaczyłam chyba wszystkie miejsca w których wers ma różnej długości nóżki.
I cóż tego, że bucik ma numer osiem, cały pisany jest ósemką,
jak stopy akcentowe krzywo postawione i wiersz kuleje.
Ośmiosylabowiec nie wymaga średniówki, ale skoro pierwszą zwrotkę napisałeś
płynnie, to dlaczego nie trzymasz rytmu do końca?
Ano chyba wiem dlaczego.
Zależy Ci wyłącznie na wtłoczeniu treści - pal licho formę.
Niestety, rymowane wiersze są zobowiązujące, mają ramy i zasady.
Wiem, że napisałeś tysiące wierszy, i proszę nie odsyłaj mnie do nich,
jak to bywało.
Napisz jeden na rok - popracuj, pomyśl, sprawdź, policz, zważ i dopiero pokaż dziecko ludziom.

Ufff...
"Mówcie każdy prawdę z bliźnim swoim"
Ciekawe co z tego będę miała?
Pozdrawiam życzliwie :)




Opublikowano

@Alicja_Wysocka
Z tą średniówką bym polemizował. Owszem, mamy wskaźniki - równość sylab i akcent na przedostatnią przed średniówką, aczkolwiek składniowo średniówka jest tu wątpliwa, poza tym fakt, że średniówek nie stosuje się w ośmiosylabowych linijkach wynika po prostu z tego, że to jest za mały obszar, aby zrobić pauzę, chyba że jest wymuszona (np. interpunkcją). Zgadzam się, że kolega mógłby popracować jeszcze nad wierszem, ale to dotyczy każdego (ostatnio czytając Jesienina znalazłem uchybienie metryczne) i może właśnie po to jest publikowany, żeby kolejne pisać coraz lepiej... Nie zniechęcajmy, technika przyjdzie sama, byłaby chęć.

Opublikowano

@Julian_Antos
W każdym razie w wersach niezaznaczonych jest równiutko, tak jakby średniówka była, jest sylabicznie, w pozostałych już krzywo. Rytm się nagle zmienia i haczy.
Cóż, u Mickiewicza są rymy częstochowskie, to u Jesienina może być odchylenie metryczne.
Zresztą nie wiadomo jak jest w oryginale, przekład na nasz język
na pewno jest trudny i wiele zależy od tłumacza.
Nad jednym nie ma co rąk załamywać nawet sporadycznie, przymknęłabym oko, zwłaszcza kiedy urzeka treścią :)
Ach, jeszcze coś.
Makariosa nie da się zniechęcić, niczym!

Serdeczności :)

Opublikowano

@Alicja_Wysocka
A propos Jesienina - nigdy bym sobie nie pozwolił na czytanie tego poety w tłumaczeniu - oczywiście czytam w oryginale. Szczerze mówiąc wolę pisać wiersze po rosyjsku - jest więcej możliwości z powodu elastycznego akcentowania sylab - tutaj język polski ma mankament :-(
W wierszach jednak forma jest najważniejsza, ale nawet geniusz może się pomylić - rzecz ludzka :-)

Opublikowano

Dziękuję za pochylenie nad moją mową wiązaną, istotnie bardziej wiązaną z treścią niż formą, która w mym odczuciu zdaje się nadmiernie krępować swymi wymogami meritum przekazu. Dostrzegam u siebie nazbyt małą umiejętność łączenia słów w wersy i zgrabne strofy, także dzięki Waszym życzliwym uwagom... Egzemplifikowane, instruujące doceniam niezwykle, najlepiej gdy dotykają konkretnych przypadków, uchybień, błędów... - skoro się je już popełniło, to warto się na nich uczyć :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Alicja_Wysocka Niezmiernie mi miło:))
    • @Gosława 

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Odmówiono Im minuty ciszy... Tak jakby nigdy nie istnieli, Zakłamane europejskie elity, Uznały Ich tragedię za aspekt nieistotny…   Wielki butny europarlament, Zjednoczonej Europy głoszący idee, Gardząc głośnym przeszłości echem, Pamięci o pomordowanych europejczykach się wyrzekł…   Na z dalekiej przeszłości cichy głos Prawdy, Europosłowie pozostając głusi, Zaślepieni frakcyjnymi walkami, Rzucili się w wir pisania nowych dyrektyw.   I nie zrozumiał podły świat, Ogromu tragedii zapomnianego ludobójstwa, Woli ciągle tylko się śmiać, Gdy na europejskich salonach króluje zabawa…   Odmówiono Im minuty ciszy... By nie była lekcją pokory Dla światłych europejskich elit, Zaślepionych ułudą nowoczesności,   A przecież tak do bólu współcześni, Eurodeputowani z krajów zamożnych, Tak wiele mogliby się od Nich nauczyć, Szacunku do ojców swych ziemi.   Na styku kultur na kresach dalekich, Sami będąc ludźmi prostymi, Całe życie pracując na roli, Całym sercem ją pokochali,   Na każdy kęs białego chleba, Pracując wciąż w pocie czoła, Wszelakich wyrzeczeń poznali smak, Niepowodzeń i gorzkich rozczarowań…   Odmówiono Im minuty ciszy... Jak gdyby była ona klejnotem bezcennym, Ważyła więcej niż całego świata skarby, Znaczyła więcej od kamieni szlachetnych.   A przecież krótka chwila milczenia, Nie kosztuje ni złamanego eurocenta, Wobec zakłamania świata zwykle jest szczera, A rodzi się z potrzeby serca.   Przecież milczenie nie ma wagi, Skrzyń po brzegi złotem wypełnionych, Skąpanych w złocie królewskich pierścieni, Zdobiących smukłe szyje diamentowych kolii.   Przecież krótkie zamilknięcie, Tańsze jest niż znicza płomień, Kosztuje tylko jedno śliny przełknięcie, Gdy znicz całe dwa złote…   Odmówiono Im minuty ciszy... Tak jakby jej byli niegodni, By pamięć o Nich odrzucić Obojętnością Ich cieniom nowe zadać rany…   Po ścieżkach Pamięci, Nie chcą wędrować dziś ludzie butni, Zapatrzeni w postęp technologiczny, Zaślepieni ułudą europejskości,   Po co dziś tracić czas na Pamięć, Rozdrapywać rany niezabliźnione, Lepiej śnić swój irracjonalny o Europie sen, Historię traktując jako przeżytek…   Lecz choć unijne elity, Odmówiły czci duszom pomordowanych, My setkami naszych patriotycznych wierszy, W skupieniu oddajemy Im hołd uniżony…      
    • muszę znaleźć przyjemność w oczach ciemniejszych niż porzeczkowa słodycz tak mówiłeś dotykając Lanę której piegi rozlewały się na brzegach powiek krew po utraconych dzieciach zaschła cichym dźwiękiem rwanej pajęczyny płosząc myśli zapraszasz do łóżka miły niebo źle znosi zdrady w płatkach liliowych bzów dusznych majowych porankach nie będzie zadośćuczynienia to już ostatni list ostatnie do widzenia
    • Jakoś tak posmutniałam  Dla mnie to nawet siłaczka  Pozdrawiam serdrcznie 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...