Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

@jan_komułzykant
.
Swoimi wpisami hańbisz wielowiekowy dorobek formy haiku. Mógłbyś chociaż zapoznać się z klasycznym znaczeniem tych wypowiedzi. A swoje miniaturki możesz przecież zamieszczać na innych stronach. Żenada...

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


strażniku haiku ;)
I po co te nerwy? Żenadą jest to, że sam notorycznie ha - ha - "hańbisz" pewne zasady haiku, a w przypływach złego humoru wyjeżdżasz co jakiś czas z takimi "mądrościami". I po co, nudzisz się?
:)
Pchły, wszy,
Mój koń szczający
Obok mojej poduszki


(Basho)
Opublikowano

@jan_komułzykant.
.
Ty dalej nie kumasz bazy...
.
Podałeś dobry przykład, zupełnie go nie rozumiejąc. Haiku to obrazek z przyrody, natury... a nie tylko układ sylab.
A mówiłem - poczytaj sobie o tej formie wiersza...

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Ciekawe, po czym wnosisz :) o czym mam pojęcie, a o czym nie. Jakieś nadnaturalne umiejętności? To śmieszne.
To samo było w palindromach. Nie mając pojęcia o co chodzi czepnąłeś się rzeczy, których sam, albo kompletnie nie kumasz, albo robisz to bez zastanowienia i zarzucasz niewiedzę innym:
http://www.poezja.org/wiersz,72,152979.html
Rozumiem, chciałeś zabłysnąć - nie wyszło,ale jak sam widzisz - starałem się to załatwić delikatnie :)

Jeśli już tak zatwardziale chcesz tępić złą formę, skąd u Ciebie tytuły w haiku? Nie wpadło Ci do głowy, że może robię pewne rzeczy z czystej przekory, a nie z niewiedzy? W haiku nie ma/nie powinno być również rymu, metafor, możliwości do interpretacji - u mnie bywają, nie zauważyłeś? Haiku powinno natomiast pozostawiać refleksję, czego Ci szczerze życzę - nie tylko w haiku, ale kiedy następnym razem zwrócisz komuś uwagę. Może warto czasem się zastanowić, czy aby to nie celowy zamysł. No chyba, że to już kompletna grafomania lub błędy ortograficzne.

Aha, cytując powyższe haiku chciałem sprawdzić, czy w ogóle wiesz, kim był Basho i czy przypadkiem nie czepniesz się twórcy haiku o złą formę.
Brawo - wujek Google? :)
Miłego dnia.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • zrobiły we mnie swoje  niedługo czekać  aż zerwę się im  jak ze smyczy         
    • @Maciek.JBardzo dziękuję za cenną uwagę.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Ja czytałem głośno: Na zatwardzenie niech pan coś mida! Z przyjemnością uzupełniam wpis o Twoją Maćku wersję. Mniej może ona rozkazowa, ale akcent jest tam gdzie trzeba. Pozdrawiam serdecznie.
    • @Berenika97 no piękne! Słowa jak flirtujące duszyczki – nigdy nie usiedzą na miejscu.
    • Pisanie*             Zamiana językowej różnorodności na ubóstwo przekazu myśli miała nieprzypadkową rewolucję: z początku powoli i wkrótce - z impetem jak ośmiornica wlazła na internetowe obszary - stale, konsekwentnie i upierdliwie nadal anektuje coraz większe obszary naszej rzeczywistości internetowej.             A redukcja mówionego, pisanego i śpiewnego języka wciąż postępuje, zapanowało skrzętne liczenie używanych słów, oszczędne szafowanie ich różnorodnością - jęła obowiązywać  łaptologia.             Tekst musi być skonstruowany bez językowej biżuterii - metafory, porównania i innych artystycznych ozdobników - one poszły paszoł won i modne jest podawanie na tacy byle czego - bylejakości, a nieobecność spekulacji, domysłów i niedomówień - czy też jakichkolwiek myślowych procesów - odarły poezję, prozę i prozę poetycką - klasyczną mowę wiązaną z dotychczasowego sensu.            Ludzie, którzy nie potrafią ułożyć byle zdania - zaczęli stosować relatywną logikę i w sposób gładki zmieniają to - co popadnie, a czego nie mogą - obśmiewają i wymyślili nowy sens wypowiadanych słów - odtąd styl nie może już być kwiecisty, arabeskowy i kwitnący - taki od razu wędruje pod ostrze gilotyny.             Ich zdezelowane sądy od razu chwyciły wiatr w żagle i poczęły surfować po morzach, jeziorach i oceanach odważnych spekulacji i stwierdzili, że nastała korzystna moda na używanie sztampy - trzeba być pojmowanym bez żadnego tam - ale, a idee należy głosić językiem obfitym w ogromne uproszczenia - w iście gołosłowną pustkę.             Uznali, że słów o rodowodzie przestarzałym - nie należy używać i ogłosili zwycięski zmierzch metaforycznych sformułowań, zaczęli bić w surmy zbrojne - obwieszczając wieczny odpoczynek niestrawnym  tekstom, warsztatom literackim i przydługim zdaniom i w rezultacie poszczególny człowiek zaczął dysponować nieograniczonymi areałami rozsądku.             Z powodu działań językowego rzeczoznawcy, który wtargnął na arenę dziejów, postanowiono wyposażyć piszących w stosowne przyodziewki. I tak się stało. Wnet zaprojektowano stosowne mundurki, a literacki naród prezentował się w nich identycznie, co wyglądało, jakby wyszedł spod jednej sztancy. Kto dał się wbić w to przyobleczenie, ten w niczym nie odstawał od chóru; kląskał i biadał w tej samej tonacji.­   Autor: nerwinka Źródło: opowi.pl
    • Pan             Prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę, która bezterminowo chroni strategiczne firmy polskie przed obcymi podmiotami gospodarczymi - spoza Unii Europejskiej i nowe przepisy wejdą w życie dwudziestego czwartego lipca.   Źródło: WP Wiadomości              Strategiczne Spółki Skarbu Państwa można znaleźć w mojej ustawie zasadniczej - Konstytucji Polskiej Rzeczypospolitej Narodowej.   Łukasz Wiesław Jan Jasiński 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...