Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Znowuż Pan prowokujesz :) a potem co? Na serio - kiepskie. Nawet bardzo. "Wyschło ME serce" - naprawdę trudno znaleźć gorszy początek. "me" - to robią pewne zwierzątka. "Wyschło serce" - tzn.? Wiórek, płatek, proszek? Nic? Powie Pan przenośnia - ok, ale sto tysięcy razy zużyta, brzmi jak kicz (albo nic).
Widać, że Pan myśli o tym, co chce przekazać. Może nawet przeżywa wiersz - ale to nie zaleta, przynajmniej w tym tekście. Gdyby się uwolnić ze wszystkich schematów słownych, które kołują w głowie i - krzyknąć naprawdę: sobą! Na ten sam temat (tam w końcówce są nawet fajne frazy z tą zastawką).
Może być ciekawy eksperyment ;) Prawdę mówiąc wolałym już przekleństwa w tym wierszu, niż "przeżute miłością".
pzdr. b

ps. Bez urazy?

Opublikowano

Dziekuje Panu za komentarz!!Pomyślę nad początkiem może mi wpadnie do glowy coś oryginalnego!!Jeszcze raz dziekuje i kłaniam się!!Dziekuje za szczerość!!(zrobił Pan literówke w komentarzu :)
pozdrawiam

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


no i co z tego że ktoś zrobił literówke w komentarzu?? bo chyba wiersz (poezja) to co innego, prawda?

chcialam zapytać czemu każdy wers jest zaczynany wielką literą? to ma jakiś zamysl czy tylko ma mi utrudnić czytanie?

Zastawka blokuję nirwanę ----czy nie powinno być blokujE???
po co jest powtórzenie wyrazu 'tryska'??

do mnie w ogóle nie trafia, a wręcz takie teksty mnie irytują

pozdrawiam
Agnes
Opublikowano

Celowe było powtórzenie tryska i krzyczy w ostanim wersie!!Trudno nie wszystko musi trafiać, takie życie, pomimo to dziekuje za komentarz!!Wszystko było zamierzone!!A duże litery chyba faktycznie zmienie!!
pozdrawiam :)

Opublikowano

witam .........myślę że znowu był pomysł tylko się nie chciało pracować
pierwsza zasada powtarzanie słowo w konstrukcji tak minimalnej
to rzecz nie do przyjęcia ! .Oczywiście to może mieć "swój cel" w budowie
wiersze niestety tu tylko " tryska " i nic więcej, choć zdarza się tu jeden
dobry moment, jak metafora..... " Zastawka blokuje nirwanę " i poradziłbym
szczerze od tego miejsca wziąć się na poważnie do pracy.


pozdrawiam wieczorowo :) :) :)

ps....jeszcze jedno, myślę że autor powinien spojrzeć
na wiersz również bez kosmetycznej wersyfikacji
i może wtedy dojrzy coś więcej ?




Wyschło me serce przeżute miłością
Schwytane dialogiem- krzyczy
pojone poezją- tryska
Zastawka blokuję nirwanę
odpływa jawa
I tylko krzyk tryska zmartwieniem

Opublikowano

witam....popracowałbym jeszcze nad tym, jeżeli te "stele" to*....

* Stela, stojąca pionowo płyta kamienna, zwykle czworoboczna, często z inskrypcją.
w starożytnym Egipcie stele były zwykle z wizerunkiem zmarłego .......

to proponuje zmienić formę może na taką, no bo jak kamienna płyta może polec !!!!????



pękają stele
miłości
schwytany dialogiem - krwawię

( pojona poezją )

zastawka blokuję nirwanę
odpływa - jawa
i tylko krzyk

dryfuje - na łzach



myślę że to jedyne co z tego można teraz sensownego ulepić
to oczywiście tylko moje skromne zdanie


pozdrawiam jesiennie

Opublikowano

ale stele to tez
"Od czasu XVIII dynastii (XVI w. p.n.e.) pojawiały się tzw. stele horusowe, mające chronić przed niebezpieczeństwem" dziekuje za komentarz :)
ja napisalem poległy=nieochroniły
pozdrawiam

Opublikowano

Te stele niech polegną i pękają :)
Cóż - widać, że praca daje efekty - to najważniejsza z myśli, która mi przychiodzi do głowy po przeczytaniu czterech wersji utworu :) Im dalej - tym lepiej; ciekaw jestem jaka by była dziesiąta koncepcja?
Oprócz tych "wywrotowych" steli, poprawki wymagają "łzy" - krzyk na łzach to chyba nadmiar nie-szczęścia ; A jakby się dało to krwawienie zatamować (krwawią pojone - jeszcze rozumiem, że gdyby kwasem solnym ;) - byłoby nieźle.
pzdr. b

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Chcę odpowiedzi tylko  Na swoje pytanie  Czy ktoś mi będzie w stanie  Odpowiedzieć na nie? Byłam u wróżek, znawców, wieszczych  Każdy mówi to samo  Ale jaki ma to sens, skoro ja chce usłyszeć  Odpowiedź z mojej głowy wyimaginowaną
    • @Dekaos Dondi Słodka zemsta.:)  Pozdrawiam serdecznie.
    • jestem dla ciebie objawieniem  wszystkich cnót  gotowych na lizanie    choć myję okna niedbale  i czasami zapomnę że skupianie uwagi na sobie  jest dla mnie uciążliwe    a moje usta się czerwienią  bardziej niż wczoraj  tylko w miękkim półcieniu  twoich wątpliwości    wiem że o mnie myślisz    wiem że do mnie mówisz  kiedy idziesz spać  układając głowę  na poduszce                                                                                        spierdalaj kurwo 
    • Jestem duchem wielu różnych ludzi w jednym ciele.   Rozpływam się, siedząc na krześle — zamieniam ciało w wodę i próbuję dosięgnąć fali.   Zbiorowa świadomość wymywa marzenia i ludzkie dusze: ich myśli, pragnienia, pożądania.   Wszystko, z czego kiedyś byli zbudowani i przez co mogli nazywać się człowiekiem, zniknęło w morzu słów i niespełnionych obietnic.   Pozostaje jedynie gorycz i żal — cierpki smak na języku bez końca.   Czujesz go, choć nie masz ciała; jesteś tylko wyobrażeniem przeszłego „ja”, powoli rozmywanym wraz z kolejną pełnią.   Krzyki odbijane od klifu ze zwiększoną amplitudą nie pozwalają zasnąć. Nie pozwalają odpocząć. Nie pozwalają uciec.   Płaczesz nad losem swoim i umęczonych ludzi.   To wyobrażenie łez, wyobrażenie smutku. Tak trudno zaakceptować, że nie ma już nic.   Jesteś sam. Każdy człowiek, którego kochałeś, zniknął bezpowrotnie — utopiony w tafli grzechów.   Nie ma Boga. Nie ma litości. Pozostało jedynie cierpienie i strach.   Rozpościeram skrzydła, pływając w ludzkiej godności.
    • Trochę inna wersja dawnego tekstu     trochę w nerwach pan makowiec aż się w brzuchu mak poplątał cukierenka jemu w głowie tylko nie wie jak wygląda     czupiradło lukrowane? przepaloną skądś wywlekli? ale gdzie tam piękno same wyrzeźbiona dziś w cukierni     już ją widzi ciasta fałdką aż rodzynek nagle stoi jęczy z boku stary piernik bo mu widok karp zasłonił    lico słodkie cała reszta kolorowa karmelowa oblubieńca to pocieszka lecz w jej sercu wielka trwoga    jeden z gości chce ją schrupać ma apetyt na jej kształty pan makowiec blachą stuka kocha przecież nie nażarty     gościu widzi smaczny maczek aż go wzięła wielka chętka lubo moja choć zapłaczesz ty przeżyjesz mnie pamiętaj     cukierenka jest w rozpaczy gdyż makowca głupol trawi więc wskoczyła mu do gardła aż się człowiek nią udławił
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...