Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

To oczywiste kłamstwo,
nie ma żadnego wyboru.

W dzień do zapachu pręcików
i ultrafioletowych barw
cieniem
na słupkowym znamieniu.

W nocy do światła świecy.
Zguba.
Ale piękna.

Nazywam się ćma.
Płowe skrzydełka i uwielbienie dla gwiazd.
I jednej spoza gwiazdozbioru.
Szarej.

Uwielbiam na zapas, bo czas
zakręca wyraźnie.
Już kilka słońc opaliło mi pokładełka,
czy jak to się tam nazywa.

Teraz ja.
Mszczę się kochaniem.

J.E.S.
Opublikowano
Szara, to prawdziwa osoba.
Poetka, którą można znaleźć na części portalu dla niegłupich poetów.
Czyli tych, którzy się załapali na awans przed śmiercią moderatorów.
Kocham ją jako poetkę i jako osobę fizyczną (bardzo), bowiem zjawiła się u mnie w Gdańsku, przełamując swój strach przed niewiadomym, drżąc przez kilka godzin podróży z Warszawy.
I ona mnie kocha.
A ja mam swoją muzę.

J.E.S.

A tak, nawiasem mówiąc, to wielu z was powinno pisać do tej części, która niby gloryfikuje prawdziwą poezję.

Nie potraficie się zbuntować?

Ja akurat wiem, że jestem poetą. Mam swój dorobek i trochę mnie śmieszy ten rozdział.

stanisław_prawecki, Waldemar_Talar_Talar, Marlett.
Czy nie czujecie, że ktoś z Was robi durniów?

Tak zwani moderatorzy...
M._Krzywak, maria_bard, andrzej_barycz, Bartosz_Cybula...
Jesteście zakałą poezji.

Należy się wycofać, lub reagować.
Opublikowano

Dziwne, że jeszcze tu tkwisz, wszak świetny z Ciebie komentator i poeta, cenny nabytek dla portalu.

W wierszu dopatruję się zemsty na byłych Słońcach, które z lekka nadpaliły skrzydełka, choć z pewnością kiedyś dawały jasność. I świadomość przemijalności, chęć nasycenia się "na zapas".

Daj spokój, jest, jak jest. Pamiętam historię wprowadzenia podziału, miała sens. Teraz jakby coś tu zamarło. Świata nie zbawisz a kto chce, czyta.

Opublikowano

@szarak_42

Dzięki, Dorotka.
Ale widzisz, nie chodzi mi o podział.
Podział jest w porządku, tylko musi go ktoś pilnować.

To jest pięknie, technicznie ustawiony, a jednocześnie całkiem dziki portal.

Ty wiesz, że potrafiłbym ożywić tego trupa.
Więcej nawet.
Przywrócić mu młodość.
Modów nie ma. Ale jakiś admin powinien istnieć.
Spróbuje go poszukać i przedstawić mu propozycję.
Bo mi się serce ściska, jak widzę to bezhołowie.

Poszukuję popleczników.
Ludzi, którzy myślą tak jak ja, albo podobnie.

Administrator portalu chyba też już sobie odpuścił.

Póki co portal sie trzyma.
Ale, Dorotka, przecież pamiętasz nieodżałowane, świętej pamięci Wrzeszcze. Najlepszy portal poetycki wszechczasów.
Ten został zgubiony z powodów personalno technicznych.
Tu, jak widzę serwer i technika się trzyma.

Tylko mnie brakuje.

Jurek

Opublikowano

@Jerzy_Edmund_Sobczak
Jako komentarz wiersza zamieszczam fragment mojego wiersza;

pragnę odurzyć się twoim opium
zawirować jak w locie motyle
potem zamknąć zmęczone powieki
i spłonąć jak ćma w ostatniej chwili

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Marek.zak1 Bóg ingeruje, bo wczesne zgony, dla przykładu, noworodków nie mogą być skutkiem ich wolnego wyboru. Jezus jak chce, tak czyni, a dlaczego to już poza ludzkim pojmowaniem. Wierni sięz tym godzą  - "jeśli taka wola twoja". Jeśli tak to dlaczego myślą, ze nue wie o czyjejś chorobie czy jakimś nieszczęściu i nie kwituje tego ufnie słowami - jeśli taka wola twoja, a mówi bogu, że nie chce być chorym czy martwym, jakby bóg o tym nie wiedział.  
    • @viola arvensis choć poszarpany charakter wiersza ma podkreślać walkę wewnętrzną PL -ki, to jest tutaj duży rozdźwięk między wytęsknionym spokojem, próbą zrzucenia odpowiedzialności za całe zło na bodźce zewnętrzne świata - a nieumiejętnością odnalezienia harmonii w sobie samym i śmiem przypuszczać, że nawet cisza zewnętrzna niewiele przyczyni się do odpoczynku, gdyż problem przebodźcowania bywa  przejawem dysfunkcji naszego własnego filtra, który zgodnie z wolą i rozumem dopuści do rezonansu to, co dla nas dobre, a odrzuci całe śmieciowisko zbędnych sygnałów zewnętrznych, czy toksycznych działań osób jawnie zaburzonych w naszym otoczeniu. Najpierw trzeba zrozumieć siebie, własne potrzeby, dobrze mieć też zakotwiczenie w priorytetach, czy wierze, aby widzieć skąd się przyszło i dokąd idzie, to wyznaczy dalszą ścieżkę a strach  wynika często z właśnie z deficytu imponderabiliów,więc zamiast z nim walczyć jak Don Kichot / PL - ka, należy go wziąć pod lupę i rozbroić,  pozdr.
    • Kto by chciał umierać z powodów miłosnych  jakiś tam odruchów starych i niemodnych romantycznych gestów lirycznych zawodzeń poetyckich tekstów czy ludzkich odrodzeń.   Kiedy dni nam niosą tyle przyjemności tyle wyjść na skróty cielesnych radości słonecznych uniesień czynnych niestałości wybujałych pragnień zielonej wolności.   Nic nie może życia przecież pokrzyżować  przez jakieś miłostki co chodzą po głowach  jesteśmy na ziemi by korzystać z życia bierzemy co chcemy i niech śpi asceta.    Ale też nie chcemy samotnych spacerów  chwil długich i cichych trwających w pragnieniu  i nie chcemy kubłów lania zimnej wody wybudzeń na kacu i bolącej głowy.    Jak pogodzić żądze z podskórną tkliwością  jak pogodzić nowe z nierychłą starością  jak nie pachnieć dupkiem w tej życia powodzi trzeba by się było nigdy nie narodzić.    
    • zawsze dziwie się tym którzy mówią że im się nudzi dla mnie nuda to strata czasu to puste słowo   ja zawsze coś czuje coś widzę więc nie umie się nudzić nie mam na nią czasu więc mi nie dokucza
    • I tak też można    Łukasz Jasiński 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...