Kentucky

[Mirosław_Serocki]

to tam fuwają w powietrzu kurczaki
piór miliony między mgieł pasmami
nie będziesz nigdy Tereską z Kentucky
z kurzych bzdur kilim miła ma tka mi

w zmowie tajemnej z niebieskimi kogutami

[e-m-e-m]

" Cześć Tereska " - wołał kurczak cień blady
bloków warkoczy i wór między oczami - palcami
rozsypać by tylko to ziarno i z nocy na dzień
gnieść mąkę bez chleba - Żeby mógł wołać...