Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Miałem nadzieję , że ktoś skomentuje wcześniej ten wiersz. Na mnie robi on duże wrażenie, praktycznie odczułem ten dreszcz na widok pękniętej butelki zakopanej w piasku. Nie oceniam formy, treść i chwila dla mnie super.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Znakomity pomysł.
Przypomina haiku Busona o nastąpniętym grzebieniu,
ale mogłoby być od niego lepsze.
Mogłoby, bo wymaga dopracowania.

wers 1.
"przenika zimno" jest OK, ale w światku haiku
"przenikliwy chłód", chociaż oklepany jest lepiej
widziany. No ale to haiku nie jest takim sobie zwykłym
haiku, więc - może być.

wers 2.
"w piasku nadmorskiej plaży"

Przegadane. Inna niż "nadmorska" przecież też mogłaby być.
Zamiast tego można by wstawić "w gorącym piasku...", co w
połączeniu z "zimnem" dawałoby ogromny kontrast.
Wstawienie "gorącego" wzmocniłoby odczuwalny podczas
czytania tego haiku dreszcz z jeszcze innego
powodu - żar piasku odczuwamy bosą stopą. Sama "plaża"
może nie być wystarczająca do odczucia upalnego lata.

wers 3.
"roztrzaskane szkło"

W języku polskim szkło to nazwa substancji. Roztrzaskany
może być jakiś przedmiot wykonany ze szkła, np. butelka,
szyba, lustro. Ale już w j. angielskim "broken glass"
jest zupełnie w porządku.

Moja rada:

- uprość drugi wers
- oprócz "plaży" czymś jeszcze zasygnalizuj upał
- przetłumacz na angielski zapominając o 5-7-5
- wyślij do jakiegoś internetowego magazynu modern haiku

Zimny dreszcz w upalne lato na sam widok szkła w piasku to coś
wspaniałego. Nie zmarnuj tego tylko usiądź, dopracuj i podziel
się tym z całym światem. No chyba, że nie chcesz, to wtedy ja
chętnie wrzucę wersję anglo, a Pan Lefski przetłumaczy ją na
polski.
Wersja anglo jest już gotowa. Jeżeli się nie pospieszysz
z robotą, to ją naprawdę przyślę.

Pozdrawiam,
Grzegorz
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Znakomity pomysł.
Przypomina haiku Busona o nastąpniętym grzebieniu,
ale mogłoby być od niego lepsze.
Mogłoby, bo wymaga dopracowania.

wers 1.
"przenika zimno" jest OK, ale w światku haiku
"przenikliwy chłód", chociaż oklepany jest lepiej
widziany. No ale to haiku nie jest takim sobie zwykłym
haiku, więc - może być.

wers 2.
"w piasku nadmorskiej plaży"

Przegadane. Inna niż "nadmorska" przecież też mogłaby być.
Zamiast tego możnaby wstawić "w gorącym piasku...", co w
połączeniu z "zimnem" dawałoby ogromny kontrast.
Wstawienie "gorącego" wzmocniłoby odczuwalny podczas
czytania tego haiku dreszcz z jeszcze innego
powodu - żar piasku odczuwamy bosą stopą. Sama "plaża"
może nie być wystarczająca do odczucia upalnego lata.

wers 3.
"roztrzaskane szkło"

W języku polskim szkło to nazwa substancji. Roztrzaskany
może być jakiś przedmiot wykonany ze szkła, np. butelka,
szyba, lustro. Ale już w j. angielskim "broken glass"
jest zupełnie w porządku.

Moja rada:

- uprość drugi wers
- oprócz "plaży" czymś jeszcze zasygnalizuj upał
- przetłumacz na angielski zapominając o 5-7-5
- wyślij do jakiegoś internetowego magazynu modern haiku

Zimny dreszcz w upalne lato na sam widok szkła w piasku to coś
wspaniałego. Nie zmarnuj tego tylko usiądź, dopracuj i podziel
się tym z całym światem. No chyba, że nie chcesz, to wtedy ja
chętnie wrzucę wersję anglo, a Pan Lefski przetłumaczy ją na
polski.
Wersja anglo jest już gotowa. Jeżeli się nie pospieszysz
z robotą, to ją naprawdę przyślę.

Pozdrawiam,
Grzegorz

Dziękuję bardzo za rady. Troszkę zmodyfikowałem ten wierszyk. Oddaje to, co było najważniejsze w tamtej chwili i może łatwiej da się przetłumaczyć na angielski. Ja się nie podejmę tego, bo nie jestem dobry w angielskim, prędzej niemiecki -ale kto czyta po niemiecku poezję? Przyszła mi do głowy jeszcze taka wersja:

przenikliwy chłód
w gorącym słońcem piasku
zbita butelka

Pozdrawiam.
  • 3 lata później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • A co, jeśli nie zbuduję nigdy domu na odludziu bez fałszywych towarzyszy A co, jeśli zatopi mnie totalnie oddech tej idiotki pozbawionej duszy i gdy myśli moje zbiją się w tunelu nienawiści do ciebie, ciebie i do ciebie… A ja, choć pragnę oddychać wolnością, się z tego amoku nigdy nie wygrzebię?   A co, jeśli będę żył na chwilę, z doby wybierając ułamki tego Piękna, które powinienem poczuć przed mogiłą, zanim mnie stratują i zostanę przeklęty?   Nie mogą zrozumieć, a moje usta milczą, że chóry i tłumy są sprzeczne z mą duszą i że ich remedium muszę wciąż popijać, by stanąć na baczność, bo groźbą uduszą.   I czuję pod skórą, że przegram z kolosem i przed białą flagą pozbędę się procy i znów wierność sobie dalej będę taić, byle te sekundy Piękna choć ocalić.   I jeśli Twoja droga będzie przypominać lądowanie Albatrosa na rzymskiej arenie, i jeśli Twa żona będzie Cię zdradzała z najgorszym agresorem, śmiejąc się na scenie, serce miej odważne. Twe imię nieść będą języki tych, których nikt nigdy nie wspomni i, mimo że będziesz oddychać, gdzie indziej ktoś inny dzięki Tobie poczuje się wolny.   A co, gdybyś wybrał metodę siekiery, nahaj na handlarzy i kłamstwa motłochu, i gdybyś ich trupom rozmazywał ślinę po ex nienawiści zasiadłej w ich wzroku? Lecz ile to razy modliłem się w ubóstwie, składałem, zamiast zagryzać, swe pięści, słyszałem ulgę tych wszystkich przede mną skopanych, szarpanych, nim zostali święci. Ten gros malarzy, muzyków, poetów, co drwili z tej hurmy, zza krat wariatkowa uczyli, że duma, jak strach, żyje krócej niż wybawienie i spokojna głowa.   Zatem zapamiętaj, czyń zawsze odwrotnie, słuchając Satie czy Pucciniego, odczaruj ślepotę, lecz zacznij od siebie, a nie od spojrzenia rywala swego.   Nie pytaj o teraźniejszość, ona jest zlepkiem hebesów, nie wspomina historii, nie myśląc o przyszłości, jest ślepa jak horda, niczym martwe ryby, połykając feces, bo płynie w większości.   Zapytaj mnie o wczoraj, to powiem Ci o jutrze, bo tylko ta nadzieja zasypia najpóźniej. Nadzieja, że odnajdzie mnie bliźniacze serce i że być może kiedyś przestanę sypiać z głupcem.
    • @Leszczym Wszystko co napisałeś jest prawdą, którą osiągnąłeś. Poeta musi być w rozterce i trudzie, im większy meander tym głębsza poezja.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Berenika97 Aforyzm w stylu Stanisława Leca.
    • @violetta Violetta, no przecież wiadomo, że mi nie wychodzi. Ja ogólnie jestem teoretyk praktyk, a nie praktyk teoretyk :)) To są różne postawy zupełnie :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...