Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Miałem kopę słodkich gruszek
lecz by mnie nie bolał brzuszek
jeden mendel wzięła Frania
to jest pierwsza część zadania.

Weź długopis lub ołówek
oblicz, jeśli sześć połówek
zjem to ile mi zostanie
do zjedzenia na śniadanie
jeśli jeszcze w międzyczasie
tuzin gruszek rozdam w klasie
odlicz także cztery zgniłe
co do kosza wyrzuciłem.

Resztę, dbając o swe zdrowie
podzieliłem po połowie,
z niej odjąłem jedną gruszkę
i schowałem pod poduszkę
sześć oddałem dla kolegi,
który ma na nosie piegi
z pozostałych jedną trzecią
zabrał mój kolega Miecio
dwie oddałem koleżance
z trzeciej B tej rudej Dance
a to, co mi pozostanie
skonsumuję na śniadanie

Ile gruszek muszę zjeść na śniadanie?

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Tak się jakoś dziwnie składa,
że miast lecieć do sąsiada
wolę iść do koleżanki
ona mi dwie paryżanki

poda niczym w restauracji
jak na tacy po kolacji
- tu zaznaczę, że te gruszki
są jej chowu, jej cycuszki

a ja jestem łakomczuszek,
który piersi w kształcie gruszek
pieścić, czyli konsumować
woli bardziej niż rachować.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Kiedy mogę decydować
biorąc wybór wirtualny
stwarzam sobie taki klimat,
który jest niepowtarzalny

no bo pokaż mi sąsiadkę,
która ot tak z własnej woli
da mi siebie jak na tacy
i na wszystko mi pozwoli.

Serdecznie pozdrawiam
HJ
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




To w niewieściej jest naturze
dla przykładu weźmy róże
kolor, zapach oraz kształty
nieprzystępne stąd i gwałty.

Bo gdy ujrzysz ją z oddali
jakoś mocniej serce wali
lecz gdy dążysz do zbliżenia
róża w skałę się przemienia.

Jest oziębła i wyniosła
i traktuje cię jak osła
a nie tak jak ogrodnika
co ją pieści i dotyka

nawet kolce go nie ranią
kiedy zwie ją swoją Panią
lecz gdy bywa odrzucany
to hołubi tulipany.

Pozdrawiam
HJ

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Noxen Hej Noxen, Niestety, to nie jest dobry wiersz. Bierzesz się za ciężki temat. Masz ze sobą moc setek tysięcy poetów i dołączasz do tych, którzy na temacie polegli. W warstwie - nazwijmy ją 'metafizyczną' - nie pojawia się tu błysk jakiegoś nowego podejścia, nowej idei, czegoś świeżego... Wiersz w skrócie mówi o tym, że peel nie wierzy w bajki i uważa, że po śmierci wchodzimy w 'nicość'. Nic nowego, to może na nowo da się to powiedzieć? Skąpy dobór rekwizytów nie pozwala wejść na jakiś głębszy poziom obrazowania. Poruszamy się w wątłej refleksji filozoficznej budowanej na wątłych obrazach. Osobiście lubię, gdy w wierszu jestem w stanie wyróżnić przynajmniej jeden z trzech aspektów (za Lacanem): symboliczny, obrazowy i 'realny', a najlepiej wszystkie trzy, ale to już wtedy Święty Graal. Czyli wiersz mówi do mnie na poziomie symbolicznym, gdy czuję, że podmiot bardziej jest mówiony przez język niż sam mówi. Na poziomie obrazowym, gdy jestem w stanie rozpoznać w jakiś sposób siebie w danym obrazie, a jednocześnie rozpoznać iluzję, która jest konsekwencją tego rozpoznania. I na koniec 'realne' - gdy wiersz rozmawia z moim Brakiem - czymś czego nie da się powiedzieć ani językiem ani obrazem, co wymyka się opisowi, ale uparcie powraca i nie pozwala mi się domknąć w spójną całość. I ten ostatni jest najtrudniejszy do wydobycia. Jeśli wiesz co chcę powiedzieć... Operujesz ciężkimi pojęciami - śmierć, dusza, nicość. Każde z nich osobno ma kaliber 44, ale razem - wcale się nie wzmacniają, tylko znoszą. A poza tym, w Nowym Roku, życzę Ci dużo lektur, wzruszeń i nadawania sensu.
    • @KOBIETA Ja bym jednak jechał przez Kołbaskowo żeby się bezpośrednio wpuścić w niemiecką 11, bo jak wiadomo, Niemiec nie ogranicza fantazji kierowców z temperamentem ;)
    • ach vivienne biedna vivienne cały paryż wypełniony nim to minie kiedyś minie teraz wszystko jego uśmiech jego imię noszą dni   chowasz twarz w dłonie nie mam pocieszenia popłacz vivienne dobre to łzy    przyjdzie znów wiosna wymażesz z pamięci saint-germain-des-prés każdą stację metra teraz już śpij vivienne    
    • To miło mi niezmiernie :)  Dziękuję :)   Pozdrawiam i składam najlepsze noworoczne życzenia :)   @Radosław   Tobie również!    Serdeczności :)   Deo  
    • @violetta  Viola masz piękny kolor ścian w mieszkaniu, i miniatura przednia. Pozdrawiam.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...