Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Bez ciebie... Znów błądze


Rekomendowane odpowiedzi

W stronę słońca
Ku tułaczki końca
W stronę drzew w stronę zielonych polan
Krocząc do celu dotykam swych kolan
Które płoną ze zmęczenia
Szukając strumyku ukojenia
Wstaje znów się wywracam
Myśląc że drogę sobie skracam
Idąc po skałach bosymi stopami
Wyciągam rękę myślę żę dotknę jej swymi palcami
Lecz znów drżąca dłoń odmawia mi posłuszeństwa
I znów spadam w dołu przekleństwa
Do czasu gdy Jej obrazu nie ujrzę
Nie nie będę wspinał się na górę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...