Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

urodziny


Rekomendowane odpowiedzi

Zaciągam zasłony by nie widzieć świata
Przymykając oczy odpływam w głąb siebie
By nie słyszeć czasu, młodości mej kata
I by destrukcyjnej nie ulec potrzebie

Zaczynam poruszać bezgłośnie ustami
Ktoś mógłby pomyśleć że wznoszę modlitwę
Lecz ja właśnie w Boga rzucam przekleństwami
Gdy tonąłem fałszywą ukazał mi brzytwę

Demony przeszłości siedzą w mojej głowie
Czynów moich podłych nikczemne potomstwo
Z każdą chwilą, oddechem, dają znać o sobie
Wytykając mą pychę, gniew i wiarołomstwo

Siedzą niczym sępy na gałęzi w rzędzie
Wpatrując się we mnie krwawymi ślepiami
Nie ma dokąd uciec, dopadną mnie wszędzie
Za żadnymi nie sposób ukryć się już drzwiami

Z pokorą więc chyba przyjąć mi już przyjdzie
Tych dni resztę w wieczności księdze zapisanych
Nie czekać, że cud miłości nadejdzie
Nie wracać pamięcią do lat zmarnowanych

Więc oddycham, choć czynność ta często mnie nudzi
Ale czarnych myśli nie zamienię w czyny
Jeszcze tli się iskra wiary w innych ludzi
Ech, jakże smutne są to urodziny...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...