Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Waldemar_Sikorski

Użytkownicy
  • Postów

    39
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Waldemar_Sikorski

  1. ...zdecydowanie nie nadaje się do komentowania...
  2. @henryk_bukowski ponieważ...
  3. Zaciągam zasłony by nie widzieć świata Przymykając oczy odpływam w głąb siebie By nie słyszeć czasu, młodości mej kata I by destrukcyjnej nie ulec potrzebie Zaczynam poruszać bezgłośnie ustami Ktoś mógłby pomyśleć że wznoszę modlitwę Lecz ja właśnie w Boga rzucam przekleństwami Gdy tonąłem fałszywą ukazał mi brzytwę Demony przeszłości siedzą w mojej głowie Czynów moich podłych nikczemne potomstwo Z każdą chwilą, oddechem, dają znać o sobie Wytykając mą pychę, gniew i wiarołomstwo Siedzą niczym sępy na gałęzi w rzędzie Wpatrując się we mnie krwawymi ślepiami Nie ma dokąd uciec, dopadną mnie wszędzie Za żadnymi nie sposób ukryć się już drzwiami Z pokorą więc chyba przyjąć mi już przyjdzie Tych dni resztę w wieczności księdze zapisanych Nie czekać, że cud miłości nadejdzie Nie wracać pamięcią do lat zmarnowanych Więc oddycham, choć czynność ta często mnie nudzi Ale czarnych myśli nie zamienię w czyny Jeszcze tli się iskra wiary w innych ludzi Ech, jakże smutne są to urodziny...
  4. I normalnie, gdybym był chujkiem marnym jak reszta,licząca zgłoski, sylaby, czkawki i beknięcia to napisałbym Ci że pisze się:"skomentowałbym" a nie "z komentowałbym" ale wiesz co Waldemar_talar_talar? Pisz Ty sobie jak chcesz. Nic mnie to nie obchodzi, bylebys swoje uczucia wyraził
  5. Nie potrzebuję żadnych komentarzy. Nie trzeba mi poklasku ni zbędnej krytyki. Świat mam swój i nim żyję, to wystarczy.
  6. Nie starczyło talentu na trzecią, na szczęście ostatnia, zwrotkę? ABS intelektualny się włączył? Może to i lepiej. Po co sie pogrążać? To pytanie retoryczne, nie wymaga odpowiedzi. Masz ochote zrobić kolejny wykład o podmiocie lirycznym?
  7. Co z tego że Świnoujście 2015? To data i miejsce ważne chyba jedynie dla Ciebie. Dla mnie nic nie znaczacy zlepek słów.
  8. Osoba ukrywająca się pod pseudonimem "maria_bard", z bożej łaski moderator tego czy innego działu, niestrudzenie tropiąca moją "twórczość", cenzurująca ją i usuwająca moje wiersze, prywatnie pała do mnie zgoła innym uczuciem. Oto co znalazłem w prywatnych wiadomościach: Waldemarze, Waldemarze Ja o Tobie tylko marzę Mój Waldusiu, Waldemarku Mój pieszczoszku, mój kanarku Mój olejku balsamiczny Kocie drapieżny i romantyczny Apteczko pierwszej pomocy Nie za dnia lecz raczej w nocy Mój pączusiu nadziewany Rogaliczku mój rumiany Moja dupcio najpiękniejsza Mój cipciulku, jam twa gejsza Czy mnie zechcesz mój jedyny? Wpuścisz mnie pod swe pierzyny? Kiwnij tylko swym paluszkiem A ja już przybiegnę duszkiem Pracował nie będziesz wcale Mój chodzący ideale Będziesz leżał dnie i noce Stópki ci otulę kocem Jadał będziesz ptasie mleczko Obiecuję ci słoneczko Pluszowego dam ci misia To pisała Bard Marysia
  9. I popłynęła szkarłatu rzeka Z nadgarstków moich wycieka życie Pierwsze nacięcie bo nic mnie nie czeka Drugie dlatego, że kochałem skrycie Trzecie nacięcie za win swych pokutę Czwarte z pogardy dla samego siebie Piąte za nienawiść, obojętność i butę Szóste ze strachu przed tym, czego nie wiem Siódme przez żal jakiś nienazwany Ósme za wszystko czego już nie zrobię Dziewiąte za kobiety, które mnie nie chciały Dziesiąte nacięcie dedykuję Tobie Rośnie kałuża przy zwieszonej dłoni Oczy się mglistym bielmem zasnuwają W coraz ciemniejszej zapadam się toni Kurtyny życia mego opadają Żyletka błyszczy w moich palcach krwawo Po ostrzu kropla toczy się leniwie Upuszczam ją, bo już mi słabo A ziemia pije mą posokę chciwie Nie ma żadnego w tunelu światła Nie czuję dobra ni żadnej jasności Ciemność zupełna nagle na mnie spadła I ziąb, co przenika do szpiku kości I zdjął mnie nagle lęk straszliwy Lodowym cierniem przeszył duszę Więc krzyczę:"Boże miłościwy!" Ale zapadam w grobową ciszę...
  10. @maria_bard A kto ma decydować czy użycie wulgaryzmu jest wyrazem emocji i czy jest zasadne? Pani? A dlaczego? Jaki jest pani poziom IQ, bo z "twórczości" wnioskuję że raczej niski, więc jest pani dla mnie na ostatnim miejscu do oceny czegokolwiek. Proszę sobie nie uzurpować prawa do nakładania banów tylko dlatego że ktoś przez pomyłkę zrobił panią moderatorem. Dodatkowo usunęła pani ostatni wiersz. Cenzura jak za komuny. Niech się pani odpieprzy ode mnie. To chyba wyraz emocji i użycie zasadne, nieprawdaż?
  11. @Marlett Na czole powinnas sobie wytatuować skończona idiotko.
  12. Kolejna przedstawicielka kretynizmu zaawansowanego. Swoje rady pozostaw swoim kotom, bo nie sądzę by jakikolwiek facet z tobą wytrzymał.
  13. Marlett - utworów-283. Marlett - utworów wartościowych-0. Nie bez kozery uczą dzieci że nie ilośc a jakość.
  14. Nie no, kurwa, nie mogę, "podesłać linka czy sam się oświecisz", co za zarozumiała kwoka! Więc przyjmijmy że moje IQ oscyluje znacznie poniżej przeciętnej (chętnie się z tym zgodzisz, "marlet", prawda?) Jak ja was nienawidzę. Tych wszystkich "wypielęgnowanych" pseudo poetów, którzy pieszczą swoje ego nic nie wartymi wpisami, "wierszami" z bożej łaski. A najlepiej wam wychodzi krytyka, komentarze, opinie, jak zawsze wszystko obiektywne, bezstronne, dobroduszne. A teraz rzućcie się na mnie, jak hieny na padlinę, rozerwijcie mnie na strzępy swoimi trafnymi komentarzami, wbijajcie szpile, drwijcie i rzucajcie kąśliwe uwagi... Ale zanim to zrobicie, wiedzcie, moi drodzy, że znam was lepiej od was samych i, choć może przykrość mi sprawią wasze odpowiedzi, to i tak nic a nic się nie zmienię i pisał będę to, co chcę.
  15. Twój sarkazm jest wqrwiający. Nie jestem poetą! Poeta to jest Asnyk. Albo Norwid. Ja jestem chłopem ze wsi! Rozumiesz? Mam dosyć waszego blichtru, waszego liczenia sylab, waszego "zgadzają się albo nie zgadzają" rymy. Chuj mnie obchodzi czy rymy się zgadzają, czy ilość sylab się zgadza! Wróćcie do korzeni, zacznijcie znowu dostrzegać piękno przesłania. To, co chcę wam przekazać jest ważne a nie jakaś jebana matematyka! Zaraz mnie pewnie wy wszyscy, domorośli poeci, powiesicie za jaja, za ten nietaktowny ton mojej wypowiedzi, a ja mam to w dupie! Już dawno zatraciliście się w tym waszym savoir - vivrze. bon - tonie. Liczcie sylaby i rymy ale mnie dupy nie zawracajcie bo mam was właśnie tam! Piszę dla siebie i pisał będę bo... mam ochotę! I chuj wam do tego! A Ty Marlet się nie wymądrzaj, bo nic mądrego Twojego nie przeczytałem a wkurwiłaś mnie na maksa, jak nikt od lat. Nie pozdrawiam, bo nie ma kogo.
  16. @Marlett Kto (co) to jest "peel..."?
  17. Drogi "kufelku", gdybyś pisał do mnie cyrylicą, po chińsku lub jakimś indiańskim narzeczem to sądzę że zrozumiałbym tyle samo, czyli nic a nic. O jakiej wojnie Ty piszesz? O jakim porożu do diaska? Twój komentarz to jakiś matrix, nic a nic z niego nie rozumiem:( Marlett, kto to jest "peel..." do cholery?! Już któryś raz czytam w komentarzach o jakimś "peel-u" więc może ktoś by mnie w końcu oświecił z czym mam do czynienia? Jest tu ktoś normalny? Halo?! Mieczysławie, tych, którzy nami rządzą, wybieramy sami. Inna sprawa że zazwyczaj jest to wybór między dżumą a tyfusem... Pozdrawiam Was.
  18. Dzięki Grzesiu. Mogę tak do Ciebie mówić?;)
  19. Od lat już się Boże, nie modlę do Ciebie Bo ja tutaj, na Ziemi, a Tyś przecież w Niebie Modlę się do ZUSu i do Skarbowego Modlę się do mego rozsądku zdrowego Modlę się o koniec miesiąca rychlejszy Gdy o nędzną wypłatę stan konta się zwiększy I wdzięczny jeszcze będę, choć nie zawiniłem Że kolejny ten miesiąc, biedując, przeżyłem Modlę się do domu opieki społecznej Aby zapomogi nie cofnął koniecznej Modlę się do dzieci moich umęczonych Piętnem biedy rodziców srodze naznaczonych Modlę się o godzin roboczych zwiększenie Choć wolna sobota to odległe wspomnienie I do ludzi, by butelki i puszki nadal wyrzucali Bym nocami chodził, niczym po weselnej sali Czytając to pewnie setnie się uśmiałeś Choć raptem sześć dni z wieczności sam przepracowałeś Musisz się tam nieźle bawić w swoim Niebie Skoro tylu swych dzieci nie widzisz w potrzebie I chcę Ci na koniec tylko jedno powiedzieć Już dawno ktoś powinien, musisz o tym wiedzieć Że z dzieła Stworzenia fuszerkę zrobiłeś I całą robotę diablo spartaczyłeś Więc baw się tam w Raju, niech zdrowie Ci służy Lecz nas, zwykłych mrówek, nie strasz piekłem dłużej Bo my piekło swoje już na Ziemi mamy W samotności pierwotnej dni swych dożywamy Ps; Tak naprawdę Boże, to nie mam pretensji Nie mogę narzekać na wysokość pensji Ten wiersz żadnego buntu wcale nie jest znakiem Lubię ponarzekać bo... jestem Polakiem
  20. Jasne, jasne:) Niedopatrzenie zmęczonych oczu i zgrabiałych z zimna rąk;) Czy wy, kobiety, musicie być tak drobiazgowe?:) Teraz zmuszony jestem podziękować za wytknięcie błędu na co w ogóle nie mam ochoty;) Pozdrawiam
  21. Narwałem Ci kwiatów polnych o poranku Przy łóżku rozsypałem kiedy jeszcze spałaś Świeżą kawę z uwielbieniem pomieszałem w dzbanku Pysznego croissanta podałem gdy wstałaś Potem wonna kąpiel i masaż leczniczy Romantyczny spacer z zaglądaniem w oczy Później łódką po rzece mini rejs dziewiczy Kolacja przy świecach, wieczór przeuroczy Wszystko to dla Ciebie, Słoneczko ty moje Czemu więc masz minę tak kwaśną i smutną Przecież ja dla Ciebie się dwoję i troję Twój nastrój w rozpacz wpędza mnie okrutną Co ci jest Kochana, co cię dręczy w środku? Jeśli mi nie powiesz to rzucę się z mostu Uśmiechasz się lekko i mówisz mi; Kotku, może bys mnie w końcu przeleciał po prostu...?
  22. Chłopie, ja nie wiem co Ty ćpasz, ale zmniejsz dawkę przynajmniej o połowę, może wówczas będzie to dla kogokolwiek zrozumiałe.
  23. To, co mi jeszcze żyć pozwala Koi zszargane moje nerwy To dawnych wspomnień nagła fala Młodości, życia pełnego werwy Tych dni minionych dziwne czary Co to przychodzą często nocą Jakiegoś opium to opary Karmię się ich niezwykłą mocą Lecz kiedy ranek mgły rozwiewa I zderzyć się przychodzi z życiem Kiedy nic nie jest już jak trzeba A każda chwila mordobiciem To obraz jeden w mej pamięci Staje przede mną jasny, czysty Obraz córeczki mojej święci Triumf, i wybór jest oczywisty
  24. To w założeniu miał być tekst piosenki ale weny zabrakło na ciąg dalszy a że szkoda było mi kartkę zmiąć i wyrzucić do kosza więc wcześniaka do inkubatora wrzuciłem, czyli tutaj:(
  25. Między nami nie jest źle Ja Cię kocham, Ty mnie nie I nieważne co powiedział Oscar Wilde Między nami dobrze jest Ty mi skąpisz, ja mam gest I nieważne że poeci chcą mieć rację Między nami wojna trwa Ja ci raz, a Ty mnie dwa I nieważne że się wokół sypią iskry
×
×
  • Dodaj nową pozycję...