Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

I.

Kamienica nie będzie żyła długo
taką śmiercią. Nie to co Leszek:
zginąć w wypadku krótko po dwudziestce,
znaczy żyć długo
na ustach sąsiadów.
Albo Ula - przegrać z rakiem,
można powiedzieć, w ostatniej chwili,
w której nad trumną słychać: taka młoda,
co teraz będzie z dzieckiem?

II.

Dwunastolatek podgląda przez dziurę w płocie
żydowskich kolegów i angielskich jeńców,
którzy zasypują kanał. Pracuje w Zollenwerku
i często jest głodny, tak głodny, że po wojnie zostanie piekarzem,
będzie całował chleb, zbierał pieniądze na sztandar czeladników,
przesypywał między palcami mąkę, zamykał oczy
i wiedział, co ważne. Przeżyje wojnę,
żydowskich kolegów, jeńców, Babinkę,
dwójkę własnych dzieci.
Będzie przesypywał między palcami mąkę i wiedział,
co jest ważne.

III.

Ta śmierć nie ożywi
jesiennego nic się nie dzieje;
owszem, zbiorą na mszę, pochylą głowy,
coś tam wypomną, pomilczą.
Jeśli leży na drodze do znajomych grobów,
postoją. W tym roku, w przyszłym
niekoniecznie.

IV.

Mało kto chce słuchać historii
o żydowskich chłopcach, mące,
błyszczących oficerkach.
Dwunastolatek opowiada;
mruży oczy podglądając jeńców.
Potem biegnie wzdłuż Złotej, żeby zdążyć
przed godziną policyjną. Gonią go
tumany mąki, pędzą w stronę Babinki.

V.

Ta śmierć nie zbudzi
większych emocji. Ci najbliżej
podzielą, oprawią
jakieś zdjęcie, z wojska, może ślubne, może
to z małym Leszkiem i Ulą?

VI.

Mąka zasypuje angielskich jeńców i żydowskie dzieci.
Przez okno sutereny dobrze widać
oficerki - błyszczą w słabym świetle księżyca.
Mało kto chce słuchać prawdziwych historii.

VII.

Dziura w płocie, ulica Złota, Hala Szrajera
pełna szklanych oczu, Leszek;
angielscy jeńcy zasypują Babinkę
książkami. Wszystko w mące.

Opublikowano

Babinka - nieistniejąca odnoga rzeki Prosny, kanał między ulicami Babina i Parczewskiego w Kaliszu, w czasie II wojny światowej zasypany przez Niemców tysiącami książkami z kaliskich, głównie żydowskich, bibliotek. W 1979 r. powstał tu Pomnik Książki Kaliskiej.

http://www.wmf.kalisz.pl/5//1/2/1/1/1/1265////1/babinka#gallery


Hala Szrajera (dzisiejsza Galeria Handlowa Tęcza w Kaliszu). W międzywojniu fabryka lalek Adama Szrajera, od 1939 r. w hali i na terenie wokół hitlerowcy urządzili obóz przejściowy dla Żydów wywożonych do obozów zagłady.

http://www.wmf.kalisz.pl/6//1/1/1/1/1/1061////1/hala+szr#gallery

Opublikowano

Poemat dla S.K.

"Kamienica nie będzie żyła długo
taką śmiercią...
...Mało kto chce słuchać prawdziwych historii"


Jak wyjść "poza kamienicę" i wysłuchać prawdziwej historii (oddać hołd człowiekowi), kiedy ma się do dyspozycji jedynie jej okruchy, odpryski czasu, cząstki słów, fragmenty prawdy... ?
To praca dla duchowego archeologa, z której wywiązuje się pani znakomicie. Powtarzając niejako gest piekarza, przesypuje pani okruchy czasu przez palce wiersza, by "wiedzieć co jest ważne', by postać w pewnym sensie "przeźroczysta" odzyskała kształty i rysy. Pozwala pani "mące" - pamięci, przenieść się płynnie z poziomu subiektywnego, autorskiego przeżycia, na poziom obiektywnej, wspólnej wartości...
Dobrze. Bardzo dobrze.

Opublikowano

@andrzej_barycz

Ma Pan rację, to chyba największa trudność, trafnie ją Pan wyłowił: wyjście "poza kamienicę" i wysłuchanie historii, kiedy dostęp do całości jest fragmentaryczny.
To "zajęcie" organizuje mi i myślenie, i moją (około)literacką aktywność. Wędrówka między subiektywnym i obiektywnym, między szczegółem, a tym, co uniwersalne, jest tu wpisana. Najważniejsze chyba staranie: drobiazgi tak podświetlić, żeby czytelnik zobaczył przez nie całą historię.

Bardzo dziękuję za wnikliwe czytanie i piękny komentarz.

  • 2 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • to ja zaprosiłam ją do tańca to ja umiłowałam jej twarz pierwsza wreszcie spuściłam się z kagańca moja twarz coraz krwawsza jej stopy zbliżają się do moich a moje biegną do niej   pierwsze kroki jak w walcu z gracją, uczuciem, napieciem jest moim promieniem… brzydkim uczucia oddaniem  albo wiecznym schronieniem? jej dłoń koścista ściska moją a moja ściska jej   powoli krok za krokiem powoli nic popłochem jej twarz emanująca zimnem zawsze była moim życzeniem  coraz szybciej coraz zgrabniej jej usta bliżej moich moje usta bliżej jej     i tak w naszych szaleńczych tańcach nawet nie zorientowałam się kiedy to ona zaczęła prowadzić  i już niczym nie różniłam się od niej i nagle zaczęłam żałować mojej propozycji żałowałam że to jedyny taniec którego się nauczyłam Umarłam w żałosnym popisie umiejętności ruchu
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Pozostaje pozostać  na nieokreślonej krzyżowce :)
    • @Leszczym  Michał ująłeś kłusownictwo z innego punktu widzenia i ma ono pełne uzasadnienie. Kłusownictwo obok nielegalnego polowania na zwierzęta to również naruszanie własności intelektualnej, którą mogą być dzieła sztuki, przekraczanie ustalonych reguł w biznesie, to wszystko mieści się w ramach kłusownictwa. Dziękuję za ciekawe podejście do tematu. Trzymaj się cieplutko.:)
    • Podobał mi się ten rok  Był łatwy trudny mądry bzdurny Zimny gorący senny męczący Szczery kłamliwy odważny wstydliwy Pełen pozornych kontrastów    Podobał mi się ten rok  Gdzie jawa spotkała się ze snem  Gdzie dusza opuściła ciało  Gdzie myśli nigdy nie wyszły  Przez zaciśnięte w bólu zęby    Podobał mi się ten rok  Nie chcę cię, wypuść mnie ze szponów Wpuść mnie, rozerwę cię na strzępy Daj mi się, przestań w końcu cierpieć Pragnę cię, stańmy się jednością    Stoję przed lustrem, to nie ja  Nie poznaję tych krzywych z rozpaczy oczu Tego wysuszonego zdechłego spojrzenia Tego pełnego syfu niby półuśmiechu  Tej duszy wołającej o pomoc    Stoję przed lustrem, widzę siebie Poznaję te stare, zmęczone oczy To stęsknione uczuć odbicie źrenic Tę duszę pokrytą ścierwem blizn Podobał mi się ten rok. 
    • @Christine Widzę, że się uniosłaś. To dobrze. Gniew dobrych ludzi potrafi zmienić bieg historii.  Jednakowoż, nadal podkreślam, że to nie oskarżenie tylko przyjacielska rada dla ludzi, którzy niespecjalnie dobrze piszą i chociaż przez chwilę chcieliby się ogrzać w cieple pozytywnych komentarzy. Niech wiedza o możliwościach gpt zagości tu na stałe. Wyrównajmy szanse dla mniej zorientowanych technologicznie żeby też zaznali chwały.  Wierzę, że kiedyś zrozumiesz, że to, co się tu dzieje, jest projektem na wskroś humanistycznym. Ale jeszcze nie dzisiaj, nie jutro, nie pojutrze i nie popojutrze (licence: Raz Dwa Trzy, chyba).
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...