Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Noc wędruje niespokojna
przed świtem stara się ukryć
zaczyna wchodzić przez okna
i nie zamierza zawrócić

W pokoju robi się ciemno
na ulicach latarnie przygasły
i wiem już tylko jedno
że nasze oczy
w mroku się nie odnalazły

Widzę jedynie cienie
z tysiąca i jednej baśni
na wpół przytomny jeszcze drzemię
nieświadomy eutanazji

Sięgam do nocnej lampki
próbując zakłócić napaść pazerną
a cienie przy skroniach
jak pijawki
krążą gdy nie jesteś ze mną

W końcu z lekkim ukojeniem odpływa
postać martwa a jak gdyby żywa
lecz jutro znowu tu zagości
z tłumem nieproszonych gości



Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...