Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

samotność wieje
ode mnie z odzysku
od urodzenia
uderza po pysku

samotność
ta z głębi wnętrzności
co zostawia ślad w sercu
i psuję się od kości

w roztrzaskaną skorupę
uderza piorunem
z szybkością błysku
uderza po pysku

Opublikowano

Jeżeli tak Pan sądzi. Od dziś mogę nie komentować wierszy, bo i przecież to zajmuje jakiś czas. Ja nigdy nie skrytykowałem czyjegoś wiersza, oceniam każdy wiersz pozytywnie w odrębności od Pana. Nie oceniam nigdy wierszy źle. Każdy orze jak morze, ale to tylko może zrozumieć prosty człowiek taki jak ja. No ładnie. Zniechęcił Pan mnie. Może to i dobrze, bo ten czas poświęcę na poprawianie swoich wierszy. Dzięki. Świątecznie pozdrawiam.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Jest Pani świeżynką na tym portalu, zdaje się... Na ogół przechodziłem obok bez słowa w przypadku marnych wierszy, jak wielu innych, których już tutaj nie ma... Niestety... Niestety, bo mieli coś do powiedzenia, pisali konstruktywnie i świeżo, a przynajmniej nie równali do poziomu marnych graficiarzy, którzy tworzyli TWA... Postanowiłem się wypowiadać co myślę bo mierzi fakt, że pod wierszami zero komentarzy, czasem aż jeden dwa... Ale jeśli nie komentować, to chociaż stworzyć konstruktywną krytykę w myśl znanych słów PRAWDZIWA CNOTA KRYTYK SIĘ NIE BOI. Oczywiście ma Pani pełne prawo tkwić w postaci embrionalnej ale po co wtedy się wynaturzać??? Ma Pani szansę się rozwijać, Pani Dominiko... Tego życzę i pozdrawiam - forumowicz z trochę większym stażem :-)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Mietku!!!Pomyliłeś małe co nieco ;-) Co do mnie, to cofnij się trochę, a zobaczysz, że też pozostawiałem jedynie pozytywne komentarze :-) I co zostało? Dogorywający portal zwany poetyckim... Nie będzie zdrowej krytyki, od serca, a jedynie wzajemne się łechtanie po plecach - to agonia nastąpi szybciej... co ja piszę... ona już ma miejsce!!! A Twoją wrażliwość cenię, wiedz o tym - i wiedz o tym, że jeśli przyjmiesz od czasu do czasu na klatę..., to nauczysz się pewnych uników i pewnych, lepszych ciosów - poetyckich rzecz jasna ;-) Pozdrawiam ;-)
Opublikowano

Arturze:) nie bierz do siebie tych powyższych niesnasek, wiersz ma dobry wstęp ja bym jednak jeszcze poskracała...:) , ta samotność jeśli ona się psuje, to bez ogonka e :) chyba że to Ty się tam psujesz, ostatnia zwrotka jak dla mnie zbędna, nie wiem... pozdrawiam gorąco i poświątecznie:)

Opublikowano

@cezary_dacyszyn
Tu nikt nie słucha krytyki w dobrej wierze.
Niektórzy piszący piszą dla siebie, nie uznają krytyki czytelnika.
Nie rozumiem więc po co i dlaczego publikują.
Poza tym sztywno trzymają się własnych zasad,
co nie zawsze wychodzi im na dobre.
Klepanie po ramieniu jest miłe ale mało inspirujące :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Noxen Hej Noxen, Niestety, to nie jest dobry wiersz. Bierzesz się za ciężki temat. Masz ze sobą moc setek tysięcy poetów i dołączasz do tych, którzy na temacie polegli. W warstwie - nazwijmy ją 'metafizyczną' - nie pojawia się tu błysk jakiegoś nowego podejścia, nowej idei, czegoś świeżego... Wiersz w skrócie mówi o tym, że peel nie wierzy w bajki i uważa, że po śmierci wchodzimy w 'nicość'. Nic nowego, to może na nowo da się to powiedzieć? Skąpy dobór rekwizytów nie pozwala wejść na jakiś głębszy poziom obrazowania. Poruszamy się w wątłej refleksji filozoficznej budowanej na wątłych obrazach. Osobiście lubię, gdy w wierszu jestem w stanie wyróżnić przynajmniej jeden z trzech aspektów (za Lacanem): symboliczny, obrazowy i 'realny', a najlepiej wszystkie trzy, ale to już wtedy Święty Graal. Czyli wiersz mówi do mnie na poziomie symbolicznym, gdy czuję, że podmiot bardziej jest mówiony przez język niż sam mówi. Na poziomie obrazowym, gdy jestem w stanie rozpoznać w jakiś sposób siebie w danym obrazie, a jednocześnie rozpoznać iluzję, która jest konsekwencją tego rozpoznania. I na koniec 'realne' - gdy wiersz rozmawia z moim Brakiem - czymś czego nie da się powiedzieć ani językiem ani obrazem, co wymyka się opisowi, ale uparcie powraca i nie pozwala mi się domknąć w spójną całość. I ten ostatni jest najtrudniejszy do wydobycia. Jeśli wiesz co chcę powiedzieć... Operujesz ciężkimi pojęciami - śmierć, dusza, nicość. Każde z nich osobno ma kaliber 44, ale razem - wcale się nie wzmacniają, tylko znoszą. A poza tym, w Nowym Roku, życzę Ci dużo lektur, wzruszeń i nadawania sensu.
    • @KOBIETA Ja bym jednak jechał przez Kołbaskowo żeby się bezpośrednio wpuścić w niemiecką 11, bo jak wiadomo, Niemiec nie ogranicza fantazji kierowców z temperamentem ;)
    • ach vivienne biedna vivienne cały paryż wypełniony nim to minie kiedyś minie teraz wszystko jego uśmiech jego imię noszą dni   chowasz twarz w dłonie nie mam pocieszenia popłacz vivienne dobre to łzy    przyjdzie znów wiosna wymażesz z pamięci saint-germain-des-prés każdą stację metra teraz już śpij vivienne    
    • To miło mi niezmiernie :)  Dziękuję :)   Pozdrawiam i składam najlepsze noworoczne życzenia :)   @Radosław   Tobie również!    Serdeczności :)   Deo  
    • @violetta  Viola masz piękny kolor ścian w mieszkaniu, i miniatura przednia. Pozdrawiam.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...