Memento... mori...

[Anna_M.]

moje odszczepieństwo woła o płaszczyzny

kiedy wiatr szumi trawiście
przypomina mi że powrócę do ziemi
aby nakarmić ją jak ona karmi mnie
bez marudzenia
nawet bez mycia rąk

lecz póki co oddycham lazurem powietrza
choć trawy zapoznawczo przeczesują moje włosy

niepokojąco długo współszumimy

[Tommy Jantarek]

powycinałbym troszkę

"odszczepieństwo woła o płaszczyzny

powrócę do ziemi
nakarmić ją
bez marudzenia
bez mycia rąk

oddycham lazurem powietrza
trawy zapoznawczo przeczesują moje włosy

niepokojąco długo współszumimy..."


tak mi się widzi, zostawiłem to co wg mnie najistotniejsze, ale to moje zdanie i nie musisz się zgadzać :)).

[Anna_M.]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Wersja lapidarna :) Dziękuję i pozdrawiam.

[Witold Marek]

Osiągnęła Pani te płaszczyzny; adekwatnością obrazu do frazowania oraz refleksji do obrazu (to ostatnie już mniej rzucające się w oczy).

Trzykropki wyrzuciłbym. Dobre dla egzaltacji początkujących w "memento mori" - a Pani chyba już nie początkuje.

Pozdrawiam.

[Anna_M.]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Faktycznie, czuję się całkiem dobrze zaznajomiona z "memento mori"..
Wyrzucam trzy kropki i pozdrawiając serdecznie dziękuję Panu bardzo za komentarz.

[Klaudiusz]

szumi - (współ)szumi
trawy - traw(iście)
nie wiem czy to celowo, ale się nie podoba
poza tym motyw "powracania do ziemi" w wierszu o tytule memento mori... niestety oryginalny to nie jest (żeby nie powiedzieć banalny)
"lazur powietrza" też nim trąca...
reszta dobra (może nawet bardzo)

pozdr

[Anna_M.]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Dziękuję za opinię i pozdrawiam.Przemyślę Pana słowa.