Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Prawdę zobaczysz w biedzie


Mieczysław_Borys

Rekomendowane odpowiedzi

Za to, że tyle mi dałaś wysiłku w krwawicy,
Prócz Ciebie, nie pragnę innej ulubienicy.
Byłaś mi i jesteś nie tylko, jak ślubna
I nie tylko jak pielęgniarka,
A nawet jak Matka Teresa.
I na tę chwilę, co łatwo mogła być zgubna,
Ty stałaś przy mnie i nade mną...

Jakie to szczęście dano mi w nieszczęściu,
Że żadne noce nie były mi lękliwe,
Że nie zostałem sam w swoim nieszczęściu,
A dalej pozostały między nami więzi żywe
Na te dni pokuty, nie chwały,
Był przy nas jeden i drugi syn mały.

To nas scaliło - podnosząc siebie na duchu
Od złego cienia i czarnego posłuchu.
Teraz, kiedy nie dosięgniemy, co mogli przedtem -
A jednak nie zginie to w nas,
Co było nam Bożym swatem,
Choć życie ciężkie trzeba znosić, jak głaz.

Barbarze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...