Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

ludzkie drogi schodzą się w czasie
i rozchodzą

ileż było piękna na górskich ścieżkach
nie przeszkadzał plecak życia a wiatr
we włosach grał serenadę

świetliki śmiechu szybowały ku szczytom
w blasku księżyca gwieździła się noc
z tobą pod namiotem pełnym doznań

dziś osobny garb echa kurczowo trzyma
wspomnienia a niepewne dłonie porządkują
szuflady

przed ostatnią podróżą westchnienia
wciąż pełne tęsknot
pośpiesznie rymują wersy miłością
znacząc ślady pomiędzy

jeśli je znajdziesz pomyśl o kimś
kto żył do utraty tchu aby kochać
człowieka

2014- 08- 26

Opublikowano

Och, chciałbym pochodzić po górach, a jeszcze tym bardziej z niewiastą.

"przed ostatnią podróżą westchnienia
wciąż pełne tęsknot
pośpiesznie rymują wersy miłością
znacząc ślady pomiędzy

jeśli je znajdziesz pomyśl o kimś
kto żył do utraty tchu aby kochać
człowieka"

Bardzo pięknie z sercem, miłością, uczuciem i natchnieniem...

Szkoda, że to już było kiedyś, a lata nie wracają. Ale może wrócić miłość,
może inna, ale wcale nie oznacza, że gorsza. Życzę tego. Serdecznie pozdrawiam.

Opublikowano

@bazyl_prost
Końcówka wypływa z głębi przeżycia... jeśli ktoś się wzruszy, to znaczy, że odnalazł tu siebie.

A ćwiczenia oddechowe? Są b. wskazane nie tylko po czytaniu mojego wiersza :)

Dziękuję i serdecznie pozdrawiam - Krystyna.

Opublikowano

@bazyl_prost
"(...) każdy ma swoją specyfikę emocjonalną" - otóż to! Każdy inaczej czuje, przeżywa i uzewnętrznia swoją wrażliwość. Szanuję odczucia innych, co nie przeszkadza mi być sobą.

Pozdrawiam - Krystyna.

Opublikowano

Witaj Krysiu :)
dziś osobny garb echa kurczowo trzyma
wspomnienia a niepewne dłonie porządkują
szuflady

Ten fragment pozwala prawie jednoznacznie zinterpretować piękny wiersz
choć można inaczej, odlot, to nie tylko odejście.
Bardzo osobiście odbieram, wzruszył.

Serdecznie pozdrawiam Krysiu i życzę powrotu, w radości :))
Zbyszek :)

Opublikowano

@Zbyszek_Dwa
Autora zawsze cieszy osobisty odbiór Czytelnika, bo tzn., że wiersz poruszył od wewnątrz. A odloty są b. wieloznaczne - mogą być przyziemne i nadprzyrodzone (wieczne). Z jednych się powraca, z innych nie ma powrotu ale tak czy siak... dobrze "przed" uporządkować "szuflady".

Dziękuję za "wczytanie się" i komentarz.

Serdecznie pozdrawiam, Zbyszku - Krysia.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Ewelina Czyli taka aspołeczna cisza...
    • @Annna2 czasem najmniejsi z naszych najbliższych dają nam najwięcej radości bo dzieci zawsze są niewinne i serca malutkie mają ogromne
    • @Roma Podpisuję się pod słowami Migreny. Uchwyciłaś tak nieuchwytny temat, w tak skondensowany i poruszający sposób. Pięknie!     
    • Kapłan na mszy złamanym głosem powiedział       dziś z zalewu koło Włocławka wyłowiono… a kiedy dłonie złączył modlitwy nie dokończył w wielki szloch zamieniony chóralny śpiew  Ojcze  powróciłeś wtedy ręce miałeś skrępowane sznurami nienawiści do nóg przywiązane zimne kamienie na szyi zaciśnięta śmiertelna pętla  na konsekrowanej sutannie zakrzepła krew za  jedną cenę: Twoje milczenie  ,,nie dajcie się zwyciężyć złu bądźcie w swych czynach zawsze czyści ‘’   czas obudzić się z tego koszmarnego snu ale to nie była wtedy tylko senna mara i nie umarła w ludzkich sercach wiara  ona jak nadzieja jest nieśmiertelna a wraz z nimi miłość do człowieka którą w darze dostałeś od Boga w pierś każdy dzisiaj się uderzy   co pozostało po Tobie Ojcze Jerzy  na pewno niejedno wspomnienie ostatnia homilia u świętych polskich braci męczenników ostatnia przestroga jeden jest w życiu właściwy szlak  choć wiedzie przez nieskończone zakręty tam gdzie na Ciebie czeka Prawda   Ojcze  dziś patrzysz na Polskę z ołtarzy i pomników powrócisz raz jeszcze  na łono Ojczyzny jako nasz Jerzy  nasz święty 
    • @Annna2 Ten wiersz ma w sobie tyle czułości i zachwytu, że aż się uśmiechnęłam! To jest wiersz-portret pełen miłości. Ta perspektywa dorosłego, który widzi w dziecięcych bazgrołach wielką sztukę – to jest piękne. "Stokrotko, co jesienią zakwitasz wiosną" – piękny wers, pełen nadziei. A to zakończenie z imionami (Ola i Lula) – serce rośnie naprawdę, bo czuć, że to nie tylko o rysowaniu, ale o tym, jak dzieci sprawiają, że świat znów ma wszystkie kolory.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...