Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

przygarnia nas sobota jak matka
pulsem poranka, mglistego jak rozwodnione mleko
szeptem autostrady, gładkiej płachty
falujących na wietrze świateł

przygarnia nas i lekko poszturchuje
łaskocze kocim ogonem, mruczy i zabiera
wszystko, co we śnie było tylko nasze

budujemy się na nowo, kropla po kropli
obrazy na pajęczej sieci, nieświadomie piękne

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...