Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano


nazywałbym ją huanitą a ona mojego ptaszka pysiorkiem
ale do czego zmierzam skoro odwieczny widok
przydrożnych kurew mnie tak onieśmielał

to dzisiaj do wiejskiego sklepu
wszło dziewczę że chuj mi zagrał
marsyliankę na szkockich kobzach

podrapałbym ją po tej rynience cieku
oprawioną w ramy kościanych obrazów
przełożył przez kolano nutowych zapisów

i rżnął
zwyczajnie
na skrzypcach

jak paganinii odrobił lekcję
przysposobienia do życia

city of life and death
Opublikowano

Henio!!!

przestań przeklinać, zrób z tego wiersz - jest wart zachodu.
te wulgaryzmy psują harmonię i piękno polskiego języka
i nie tylko... i Twojego też, przede wszystkim Twojego!
a jeszcze powiem te "nie słowa" są tak pospolite, że niewarte zachodu.

przemyśl...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...