Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Jest cuuudnie! Wyniki konkursu! :)


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

BARDZO przepraszam za opóźnienie, ale ostatnim czasie mam dziwnie zwariowany okres w rodzinie i pracy, a nie chciałem typować wierszy szybko i bez zastanowienia. Mała Agatka też musiała mieć trochę czasu na zastanowienie :)

Wyniki:
http://www.poezja.org/nowa/inne/konkurs_poeytcki_2014.pdf

W tym miejscu pragnę pogratulować zwycięzcom oraz wszystkim podziękować za udział w naszym konkursie!

Wszystkie 9 osób otrzyma od poezja.org nagrodę: książkę z wierszami dla dzieci, autorstwa Jacka Cudnego.

Oryginalny utwór Julii i Romea otrzymam wkrótce :)

@beta_bez_alfy @Agnieszka_Horodyska @gabrysia_cabaj @tolekbanan @efemeryda2 @Alicja_Wysocka @jan_komułzykant @bazyl_post @Jacek_Suchowicz
Proszę Was o nadesłanie na PW swojego adresu zamieszkania, celem wysłania nagrody!

Pozdrawiam serdecznie
Andrzej Sztuczka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gratuluję wszystkim
Pisanie dla dzieci to jest najtrudniejszy kawałek w poezji. Mistrz Tuwim nie zostawiłby suchej nitki, ale wyszło, to co wyszło i jest ok.
Swoją drogą jak wpadają w moje ręce książeczki koszmarki dla dzieci to łapię za głowę. jak można takie coś drukować. Może w przyszłości powstanie orgowy dział poezji dziecięcej

Pozdrawiam serdecznie Jacek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oryginał

Piękna miłość, całkiem szczera,
niczym Julii i Romea,
scenariusze różne ćwiczy,
nawet w sklepie ogrodniczym.

Ta historia tam się działa.
Lubą była jodła mała.
Zaś uczuciem darzył szczodrze,
ową jodłę, młody modrzew.

Nadszedł wnet czas ciężkiej próby,
bo bez lubej został luby.
Biedną jodłę, zapłakaną,
na wystawę mu zabrano.
On zaś trafił gdzieś pod siatkę.
Tam wciąż ronił łzy ukradkiem.

Przyszło lato, potem jesień,
a gdy minął ciepły wrzesień,
naszła świat pogoda podła.
Wtedy to wróciła jodła.
Lecz jej modrzew, nawet w pluchę,
igły miał wszyściutkie suche !

Pomyślała jodła o tym,
że on usechł tak z tęsknoty.
Zasmucona rzekła jodła:
"Czyżbym ja go tak zawiodła ?
Czuję się z tym źle, niedobrze.
Skoro usechł biedny modrzew
do tartaku zgłoszę się.
Tam niech piła potnie mnie !"

Usłyszała wtedy sosnę:
"Ciut poczekaj, a na wiosnę,
zmieni się w twym lubym wiele,
bo pokryje go znów zieleń.
Wkrótce sprawdzać to się jęło.
Ożył wiosną jej ... Romeo."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Alicja_Wysocka
Nie dodałem :) Po prostu pernamentny brak czasu. Czekam na PW od Was z adresami i wtedy zajrzę do PW ;) Konkurs na fotoik.pl teraz daje mi czadu, a jeszcze niedługo 16 maja wystawa we Włocławku.. powoli zaczyna się robić mały organizacyjny koszmarek :)

a.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Kochani, dziękuję wszystkim za udział w konkursie.

Wkrótce relacja video odnośnie interpretacji Waszych wierszy :)

No i oczywiście nagrody - wysyłkę zaczynamy w przyszłym tygodniu. Przepraszam za opóźnienie, ale był straszny kocioł ostatnio.

Pozdrawiam, Andrzej

a.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • mięknę przy róży i wisterii  jestem z ich zaletami piękna delikatna  w wymarzonym ogrodzie  rozpoznaję wydeptane ścieżki śmielej zanurzona bardziej bliska ciebie lata z tymiankiem i oliwką      
    • gdzie  bym nie był po jakimś czasie coś mnie woła bym wrócił do swego domu   to wołanie mnie cieszy jest jak lekarstwo które przypomina że w domu najlepiej   gdzie bym nie był  w lesie na łące w sadzie cieszył się ich pięknem czuje że dom czeka   bo w nim mam swoje ale swój fotel  kominek przy którym wspominam o tym co było   gdzie bym nie był wracam do domu tu moje gwiazdy i niebo gdzie moje szumi drzewo   tak tak moi drodzy wszędzie jest fajnie ale koło domu nadzieja czeka   gdzie bym  nie był  zawsze myślami jestem bliżej swojego domu on moim spełnieniem    
    • łatwo tak zmienić twarz   jednym cięciem wyostrzyć zdjęcie   wysiłku nie trzeba by dotknąć nieba   taki to czas drzazga siedzi w nas    
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Jak to zwykle bywa, nie za bardzo rozumiem, co usiłujesz powiedzieć. Cieszę się, że jest Ci miło. Mnie tym bardziej!
    • – „ Zbliżali się do Niego wszyscy celnicy i grzesznicy, aby Go słuchać. Na to szemrali faryzeusze i uczeni w Piśmie: « Ten przyjmuje grzeszników i jada z nimi ». Opowiedział im wtedy następującą przypowieść: « Któż z was, gdy ma sto owiec, a zgubi jedną z nich, nie zostawia dziewięćdziesięciu dziewięciu na pustyni i nie idzie za zgubioną, aż ją znajdzie? A gdy ją znajdzie, bierze z radością na ramiona i wraca do domu; sprasza przyjaciół i sąsiadów i mówi im: 'Cieszcie się ze mną, bo znalazłem owcę, która mi zginęła'. Powiadam wam: Tak samo w niebie większa będzie radość z jednego grzesznika, który się nawraca, niż z dziewięćdziesięciu dziewięciu sprawiedliwych, którzy nie potrzebują nawrócenia.” Ewangelia według św. Łukasza, rozdział 15, wersy 1-7. –   Pasterz szczęśliwy przez cytat, Gdy wzrokiem nie jego pytam. – „ Tak, tak, wierz w to koniecznie! ” Rzekł lis niesiony bezpiecznie, W kożuch owczy przebrany. – A pan znów, jak wciąż zbłąkany? – „ Lubię jak noszą na rękach,      I gdy za mą łzę wyżerka! ”   A może ten cały Jezus by się na to jednak nie nabrał? Bo to trochę jak z różnicą między przypadkowym złamaniem a wrodzoną łamliwością kości, – co innego wyciągnąć z chaszczy owieczkę, która raz czy dwa się zabłąkała, a co innego nieustannie ratować „owieczkę”, która obsesyjnie się zabłąkuje, w przebiegu „choroby zabłąkaniowej”. Zauważyliście, że Jezus nie nosił na rękach starych lisów?   Uwaga: Grafiką „Jezus niosący lisa w owczej skórze” ilustrował (pod moje dyktando) EjAj, a konkretnie program „Imagine”.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...