często mówię w tobie kocham

[Kraft_]

w średnim wieku pomiędzy być a mieć
o trzeciej nad ranem a może pięć po
zdarzają się jeszcze chwile
kiedy przeganiając kalkulacje
rozwiewamy wszelkie wątpliwości

spotykamy się poza ekranem
będąc bez dedykacji
znów gramy solo na dwa głosy

wtedy rzucasz się w moje ramiona
a ja głęboko bezsenny
dłonie zanurzam w tobie
udowadniając po raz kolejny
że wciąż nie musisz wątpić
...

wyciekasz kropla po kropli
nasz ogród nadal istnieje
to nie jest żadne deja vu
przenikamy dwoistość natury
potwierdzając swoją tożsamość
umawiamy się na kolejne pełnie księżyca

bez słów

[beta_b]

I znowu się słaniam bo przyjemnie to czytać, nie jakieś smęty.

[Kraft_]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

cieszę się... pozdrawiam... :)

[Alicja_Wysocka]

@Kraft_

No a wczoraj akurat była pełnia.
Lubię łazić za Twoim piórem, niech takie Ci zostanie.


Serdeczności :)

[Kraft_]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

wielu pełni życzę... :)))
pozdr.

[aluna]

@Kraft_
Świetnie przenikanie się wzajemnie, mało potwierdzanie swoich uczuć-bardzo mnie ujęło!
Wiersz jest pełen realizmu,życia na dziś!

Pozdrawiam autora świetnego przekazu!

Hania