Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

zapaliła mi lampkę. nie całkiem sama.
nieproszona pomoc rozsiadła się w jej ciele
na złe, podsuwając skąpo kadry w pogardzie
dla śmiertelnicy - fakt: żywą znałam małą.

startowała co dzień z tego samego bloku
po wiedzę o uszczypliwości dzieciaków
i wzorach zbyt ciężkich, by przenieść na życie,
jakiego chciała. byłam przecież miła, a wraca
nie tylko wtedy, gdy zagniatam ciasto.

w drugim śnie zacięłam się w windzie z myślą,
że stoi bezradna, jak zwykle na dole. ale nie
- znalazły ją schody. nie chcę jeszcze wiedzieć,
dokąd i za ile.

Opublikowano

@Anna_Myszkin
We śnie wszystko możliwe, nawet odwrócenie ról. Schody i zejścia z nich niby oczywiste, ale tutaj dobrze się to komponuje, jest w porządku.
Jedno co mnie gryzie to żywą znałam małą., chyba przez "ą" na końcach.
Ogólnie, bardzo mi się podoba i już. Nic nie poradzę:)
Pozdrawiam.

Opublikowano

@Magdalena_Blu
Dzięki.
Ta, windy, schody, opłaty -na razie pojęcie o nich mamy - szczęśliwie - nikłe...

Co do "małą", to myślałam, że jeśli "ą" straci trochę nosowości, to złapię dwa w jednym - małą i mało, ale rozumiem wątpliwości.

Pozdrawiam Cię.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...