Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Prześmiewca


Rekomendowane odpowiedzi

Nigdy nie palę M-ostów za sobą
niech sobie rosną i innych kolą,
nie palę mostów bo jak powrócę
gdy mi na cokół wejść nie pozwolą?

Jeżeli pycha coś gdzieś przepycha
i kiedy braknie siły tej pysze
to staję obok i ją przedrzeźniam
i tak jak ona też ciężko dyszę.

Taki już ze mnie błazen prześmiewca
nawet nazwisko temu nie przeczy
podziel Jakowca i jest jak owiec
i coś tu chyba leży na rzeczy.


M-ostów czytaj 1000 ostów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



W dzisiejszej dobie nawet, jeżeli
z jakichś powodów diabli most wzięli
nie trzeba sobie włosów rwać z głowy
bo można sobie most pontonowy

odkupić choćby i z demobilu
bo nie ma przeszkód żeś jest w cywilu
albowiem dzisiaj są takie czasy
- liczy się tylko przypływ do kasy.

Pozdrawiam serdecznie
HJ
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wręcz odwrotnie mosty te palę
(skoro jesteśmy już przy zwierzeniach)
i nie przeszkadza mi w życiu wcale
że przy okazji palę wspomnienia

nieraz żałuję dawno po fakcie
że poniszczyłam za sobą mosty
mogłam oszczędzić w palenia trakcie
chociaż okruszek pamięci prosty


Pozdrawiam Henryku serdecznie






Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Z paleniem mostów jest coraz gorzej
bo obok pola a na nich zboże
albo i mostu taki budulec,
który ogniowi za Chiny ulec

nie chce albowiem go zbudowali
jeden z betonu drugi ze stali
a są też przecież mosty z kamienia
i najmodniejsze mosty wspomnienia

choćby i u nas w samym Szczecinie
jest most, pod którym leniwie płynie
woda jeziora Rusałką zwanym
barier użycza on zakochanym

gdzie przypinają przeróżne kłódki
pary dorosłe a także młódki
z tym przeświadczeniem, że kiedyś z chęcią
powrócą tutaj choćby pamięcią.

Pozdrawiam serdecznie
HJ
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Henryk_Jakowiec

Znam proszę pana most nad Rusałką
gdzie mnóstwo kaczek tapla się w wodzie
na brzegu pijak ze swą gorzałką
wczuwa się w piękno co tkwi w przyrodzie

a nieopodal na stromym wzgórzu
ptaki Hasiora płonęły ogniem
lecz go zdmuchnęła banda łobuzów
rządzących miastem nader swobodnie

i Szczecin został bez dyrygenta
portowe miasto z możliwościami
lecz kto by dzisiaj o nich pamiętał
czasy świetności dawno za nami


Troszku politycznie się zrobiło Henryku (wbrew pierwotnym zamiarom piszącej) ale wyszło jak wyszło...
Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Wiatry historii wieją leniwie
bo i gdzież śpieszyć się mają one
a więc uwiły gniazdko w konarach
i wegetują tam przyczajone

czekając aż je poderwie hasłem
jakiś przywódca lub rozrabiaka
a gdy już wstąpią na drogę wojny
to tylko wiać nam dając drapaka

choćby i nawet tam gdzie pieprz rośnie
albo azylu szukać w kosmosie
byleby szybko, byleby zdążyć,
nim wiatr nam zdoła zagrać na nosie.


- a u mnie trochę powiało.

Pozdrawiam serdecznie
HJ
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • znowu pachnie rzepak polami i wiatr zacina srebrnym deszczem pamięć lata niesie się jeszcze pobrzmiewa lekko dalej świerszczem   nieśmiałym przemyka się krokiem po zaoranych na brąz grudach jeszcze się pali w sercu ogień w srebrnych jesiennej mgły smugach   i chłodem wabi blask księżyca to co przemija nowe wieści błyszczą się pola chłodną rosą  i pierwszy rankiem szron szeleści  
    • @Rafael Marius O o, to to - nic na siłę !!! Prawda !!
    • @iwonaroma Nie wiem jak Ty ale, bez materii, czym byłaby przyjemność? I czym jest "to tam", skoro nie potrafimy sobie tego wyobrazić, a jedynie, co możemy sobie wyobrazić to to, co widzimy? Czym więc stać się możemy? Ideą, która nie czuje?   Prawdę mówiąc całkiem fajnie wygląda raj, taki jaki jest w naszych cielesnych koncepcjach, a nie w abstrakcjach, do jakich przyzwyczaili nas kościelni i inne mendy autorytarne, pasożyty duchowe, wysysające wszelakie pragnienia - choćby seksualne.   Obowiązkowo chciałbym znieść ten cały zasrany celibat normami społecznymi warunkowany. Człowiek zaszaleć, w szerokim tego słowa znaczeniu, nie może, bo chodzą dziadki, babki i inne święte krowy z paranojami i jakimiś udawanym wstydem przed tym, że sąsiad powie "panie Ferdku, tak nie wypada"; potem siada taki(a) przed pudłem i się ślini do Jaworowicz.   Logika jest zajebista, bo paradoksalnie dochodzimy do wniosków, które nie są prawdziwe. W ogóle skąd do cholery wzięło się słowo "urojenie"?   Ja wiem ale to tajemnica (nie mów nikomu).   Idę się położyć i przytulić jabłuszko z Biedronki, w końcu sobota.
    • Nie mam już siły do ciebie! Patrzysz znów na mnie złowrogo, mrużysz zielone oczyska. Kogo chcesz zabić, no kogo?!   Uciekasz myślą przede mną, słowem jak mieczem wojujesz. A jednak sam na sam ze mną, niezmiennie dobrze się czujesz.   By znowu leżąc w pościeli karcić mnie, rugać i szydzić. Jak można tak bardzo kochać, by potem znów nienawidzić?   Żadnym ci wrogiem nie jestem, czemu mnie kąsasz jak żmija? Mówisz, że świat cię nie kocha, czyja to wina, no czyja?!   Odejdź i zostaw mnie samą, jeśli potrafisz — na zawsze. Bez ciebie znów będę damą i życie będzie łaskawsze.   Ale ty odejść nie możesz litujesz się, potem wkurzasz. Miłością gorzką, bezpańską raz trujesz a raz odurzasz.   Dzisiaj wyrzucę lustra, Może przestaniesz się gapić. Znowu się zacznę uśmiechać, potem pójdziemy się napić...  
    • @iwonaroma Zabawa tkwi w Tofifee na buzi kasjerek :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...