żona Posejdona

[Konrad_Redus_Olszewski]

szara topielica
kochanka człowieka za burtą
odarta z muszli
staje przed mokrą ręką
prawa
lewa
maszeruje pluton

dość już wytchnień
błądzący w bałwanach
widzą więcej niż życie
niż boga skorego do umów

znów spadnie deszcz
na jej majestat
mosty zaduszą się dymem

kto odejdzie przed czasem
temu wiatr
w żagle nie w oczy
tym razem

[gabrysia_cabaj]

chciałabym od Ciebie, jak od młodego człowieka, czegoś prostego, liryki z serca, z codziennego życia - za bardzo dumasz, przez co oddalasz się sam od siebie

pozdr.
G.

[Konrad_Redus_Olszewski]

@gabrysia_cabaj
spora diagnoza jak na tak przelotną znajomość, tylko czy aby nie przedwczesna? chciałabyś liryki z serca, a jeśli to właśnie ona? z przyjemnością mogę postarać się dla Ciebie, ale czy to nie będzie trochę naciągane? nie chciałbym Cię oszukiwać już na starcie ;)

ps. pseudo- Słowacki sam mi się wyrywa spod opuszek palców: niech mnie Gabrysia o wiersze nie prosi ;)

pozdro,
R.

[gabrysia_cabaj]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

tak tylko pomyślałam, Konrad, po przeczytaniu, niewiele z tego rozumiejąc, do kogo, o kim, dlaczego tak?
pozdr.
G.

[Jacek_Aleksander_Mateusz_SOJAN]

pomyślałem jak gabrysia_cabaj; dokładnie...

[Konrad_Redus_Olszewski]

@gabrysia_cabaj

może następny będzie/jest lepszy?